Hmmm kopanie w powietrze owszem jest baaardzo szkoliwe na kolana ale ciosy ...
A tak wracajac do kopania jesli chodzi o koncowki nalezy ich wykonywac bardzo malo bo sa coz trzeba przznac szkodliwe
Ja wykonyje ciosy i nic mi nie jest :)
Choc dla mnie jest o wiele lepiej kopy wykonywac na tarcze :
Wskazowki by
www.itf.prv.pl
zachować ostrożność i dystans od trenującego (uderzającego),
MOCNO TRZYMAĆ TARCZE - aby nie dostać nimi po twarzy i tworzyć solidny cel dla trenującego,
amortyzować siłę uderzeń (zwłaszcza kopnięć) lekkim ruchem w przód w kierunku techniki,
stale się poruszać,
zachować pozycję do walki (przy okazji trening dla trzymającego tarcze). Nigdy nie należy stawać bokiem i nogami na jednej linii!
wystawiać tarcze przed siebie, tak aby nie "oberwać" ale trzymać je blisko (niedopuszczalne jest trzymanie na
szerokość ramion - kto walczy z szafami?),
trzymać tarcze na odpowiedniej wysokości (wielu ma tendencję do opuszczania tarcz - bo mięśnie się męczą),
stale zmieniać kombinacje, ale nie za szybko (dać partnerowi np. 3 x pod rząd tą samą akcję),
mocno i stabilnie stać na ziemi,
mieć zaufanie do trenującego,
stosować dodatkowe ochraniacze w przypadku technik kolanami i łokciami (ryzyko kontuzji!),
prowadzić trenującego na tyle intensywnie, aby był zmęczony,
Kopanie w powietrze by
www.itf.prv.pl
Kompletna strata czasu i patologia! Nie daje to żadnych umiejętności realnych, nie buduje się timingu, dynamiki, siły, wyczucia dystansu! Takie kopanie powoduje też problemy ze stawami kolanowymi (po kilku latach) Zamiast skupić się na tarczowaniu (trening na tarczach) czy trenować na worku bokserskim - na TKD będziesz bezsensownie młócił powietrze!
Coz nie zgadzam sie z tym aleee....