CHCE SPAMOWAĆ PRZEZ LAT WIELE, RAZEM Z WAMI PRZYJACIELE !

Nie chciało mu się na testy z północy polski jechać, to grał potem po chyba I i II lidze, potem przerwa, zaczął grać w III lidze, ale nie trenował i był najlepszym atakującym

Może mógł coś w Lotosie pokombinować, skoro mu się nie chciało jechać

Wtedy nie było Trefla, jeżeli dobrze pamiętam.

Aha, to może. To niech teraz spróbuje, może coś z niego zostało

Stary chłop to jest, nie ma już tego entuzjazmu, skoro nie trenuje nawet, żeby w lidze grać

Na laurach osiadł A ja bym pograł jeszcze, choćby na szczeblu amatorskim, cóż jak składu nie ma. Może za parę lat

Ty grasz coś w sekcji uczelnianej?

dzisiaj dostałem przydomek "czarnuch" doskoczyłem jako jedyny do sufitu w szatni i kiedy gralismy w kosza siadło trochę pkt

A mam np pytanie do Santiago jeszcze, przypuśćmy że są te sekcje na AWF z koszykówką związane, a czy jeśli będę grał na miarę oczekiwań to mogę dojść po tych studiach do jakieś ligi ? I czy można wyrobić sobie jakieś kursy ? np czy mogę zostać osobistym trenerem itd... Ja nic dla siebie w życiu nie widzę prócz tego, a zdecydowanie wolę mieć 1 stałe zajęcie. Poza tym sport jest u mnie od zawsze