T-walking ! Jeden z najważniejszych elementów wszystkich zawodów fitness:D
T-walking nie jest łatwy.Każda zawodniczka ,która choć raz wyszła na scenę i doszła do finału wie co to znaczy.
W tym momencie przez minutę może dwie musisz pokazać swoje wszystkie zalety.Nie chodzi tylko o figurę czy proporcję.Często zdarza się tak,że zawodniczka ,która wcale nie jest idealna wygrywa!Dlaczego?
Odpowiedź jest bardzo prosta.,bo umiała się zaprezentować najlepiej jak potrafi.Umiejętnie zakryła to co nie jest jeszcze idealnie dopracowane,a swoim wdziękiem i sposobem poruszania się ujęła cały panel sędziowski.:)
Oczywiście łatwo mówić gorzej zrobić.....
Na scenie towarzyszy nam tyle emocji ,że nie wiemy na czym się skupić.Na pozowaniu,uśmiechu,na tym żeby się nie przewrócić (ha ha ha ) czy na tym co robią inne zawodniczki.
Kolejna kwestia to czy można się tego nauczyć?
Można,choć nie jest to takie proste.Do tego jeszcze dochodzi sztuka chodzenia na obcasach.
Na to wszytko składa się wiele elementów.Są kobiety ,które się z tym rodzą,a inne muszą się uczyć chodzić godzinami...
Ostatnio miałam okazje uczestniczyć w Warsztatach z Hanią Garboś ,która wraz ze swoim narzeczonym Grzegorzem postanowili podzielić się wiedzą i dać nam kilka wskazówek.
Zajęcia okazały się bardzo pomocne ,a Hania dała z siebie wszytko ucząc nas chodzić i pozować:) Świetna robota
Poniżej kilka fotek z tego wydarzenia ............
Zmieniony przez - Agnieszka_Cieciora_Bikini_Fitness! w dniu 2015-02-21 23:22:29