AB SWING - PYTANIE

Witam!
Rozwazam właśnie zakup "ab swinga" [w realu po 110zl] i nie wiem czy sie opłaca? Czy to wogóle coś daje? Bo w to co w reklamie mowią że wystarczy ćwiczyc 5min dziennie przez 14dni i ze sie zrzuci sadelko i bedzie rzezba-w to nie wierze, ale jestem ciekaw czy to wogóle cos daje? Jesli ktos ma AB SWINGA, testowal juz go, to prosilbym o waszą opinie czy warto kupic czy tez nie? No bo gdyby to nic nie dawalo to wole te 110 zl włozyć w jakiś inny a skuteczny sprzet. :)
Pozdrawiam! i z gory dzieki za pomoc ;)

Olympia
ab gymnic i ab swing to ni to samo....ale to co łączy te dwa urządzenia to to że sie nadają na śmietnik :P:P

Zalezy na czym Ci zalezy. Z reguly wszelkie urzadzenia tego typu albo nic nie daja albo niewiele daja. Jestem zwolennikiem wpakowania pieniedzy w cos sensowniejszego. Typu sztangielki na przyklad. Brzuch mozna cwiczyc bez wiekszych problemow tradycyjnymi metodami.

Moze dozbieraj kase i jakis sprzecik zakup bo to przereklamowane dla mnie a jesli na brzuchu zalezy to moze sprobj 6 Weidera.

jesli wogule brzucha nie cwiczyles i niemasz miesni przywyczajonych do takiego wysilku to cos tam ci pomoze :P
a jesli cwiczysz brzuch to naprawde watpie

gosciu takie cos ci nic nie da nie ma sensu ladowac kase... zacznij cwiczyc - trening, dieta :D w zakresie domowym lub wladuj kasiorke w sprzet do cwiczen.

ja Ci polecam A6W, zrobilem ten trening i jestem zadowolony z efektow. :)

To co oni w telewizji reklamują to jest jadna wielka kupa gówna.
Jak masz własną siłownię dokup coś do niej ulepsz ją ale nie takim urządzeniem.
Gall też dobrze Ci radzi.
Ja kupiłem ten przyrząd Twister MAX co Michalczewski reklamował napaliłem sie i wyrąbałem kase w błoto wielkie g**** i nic nie daje.

No to i ja się przyłączę

CZŁOWIEKU - NIE KUPUJ !!!

Przepraszam za wrzaski.
Wszyscy producenci tych urządzeń obiecują coś, co jest niemożliwe.
Nie ma czegoś takiego jak:
"duże mięśnie"
"szybko"
"bez wysiłku"
Powyższe 3 wyrażenia wzajemnie się wykluczają. Jak masz uzbieraną kasę zainwestuj w coś co się sprawdziło: sztangielki, gryf czy coś w tym stylu

Przyłączę się CZĘŚCIOWO...czemu?
1) racja...nie kupuj tego , z twojej wypowiedzi wywnioskowalem ze zalezy Ci na zgubieniu sadelka i zdobyciu reźby....zamiast wydac 110zl na ten syf proponuje zaczac robic szóstkę Weider'a z odpowiednią dietą
2) nie zgodze sie co do nieskutecznosci tego twister maxa :P
ja kupilem cos takiego, wprawdzie o innej nazwie ale prawie identyczne, i mi uroslu miesnie przedramienia... moze dlatego ze niegdy nie cwiczylem za bardzo tych miesni ale napewno nie jest nieskuteczny ;)
przypuszczam ze Ty Maniek juz wczesniej lape cwiczyles dlatego nie dalo Ci zbyt duzo :P ale na początek fajne jest, no i poprawia krazenie w calej rece, dla osob takich jak ja, ktore czesto dosyc siedza przed compem to rewelka :)
pozdro

nooo już z 8 mięchów ćwiczyłem już i nie widziałem żadnych efektów

mialem abgymnica czyli to samo i z tego zakupu najlepiej w pamieci zapamietalem ... koszulke Polsatu !! To jest sciema, owszem wierci w brzuchu cacy i wogole, ale kompletnie nic nie daje, ani jesli chodzi o rzezbe ani jesli chodzi o miesnie. Tak jak koledzy wyzej, lepiej juz kupic 2 - kilowe sztangielki w najblizszym tesco, od tego zaczac. Ja tak zaczynelem i szczerze mowiac ten okres wspominam chyba najlepiej, wyrobilem sobie klatke i bicepsy, wiadomo pozniej byla laweczka w domu, a dopiero potem zwykla porzadna silownia. Ab gymnica stosowalem chyba ze 2 lata, cwiczylem na nogi i brzuch, ale efekty naprawde byly kiepskie chyba ze ja zle patrzylem, ale to naprawde pieniadze w bloto