[SPAM] Moc, masa i kiełbasa, w damskich ciuszkach Dream se hasa

W sumie ja też nie chcę być rozj**any jak ruski ciągnik, ale ile bym w tej łapie nie miał to zawsze wydaje mi się malutka. Zaczynałem od 28 cm i mówiłem sobie wtedy że jak będę miał 35 cm to już będzie duża łapa a tu g****. 38 i wydaje się cienka jak gałązka :(

Ja z nogami też nigdy nie miałem problemów, tak samo jak z plecami. Z klatką i barkami to już gorzej

ja jestem w srodku masy, a kur** nóg robić nie moge po kontuzji, nawet nie mam czasu, żeby usg tkanek miekkich zrobić, a powinienem, bo mialem takie zalecenia

Kontuzje ch**owa sprawa, pamiętam jak koleszka sobie plecy po martwym rozj**ał poł roku temu to do tej pory jak zrobi mocniejszą serię ciągu, albo wiosła to czuje je dość mocno

ja nawet nie moge zejść poniżej 90 stopni w przysiadach, bo ból czuje, więc musialem odpuscic narazie ;/

A przy wyprostach i uginaniach też boli ?

k***a lipa jak nie można robić przysiadów. Jak ja je robię nawet bez ciężaru to w prawym kolanie coś mi strzyka i jest to strasznie wk***iające przy cięższej serii

nie da rady niestety, także masa nie będzie w 100% owocna, ale poddawac sie nie mam zamiaru i lecimy dalej :P jak nie teraz to za rok

Pewnie, nie ma co odpuszczać. Trzeba pokonywać przeciwności, a wtedy zwycięstwo będzie smakować jeszcze lepiej :D

Chyba zacznę pisać teksty motywacyjne :D