SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[Dziennik Konkursowy] Thokey&Marian

temat działu:

Dzienniki Juniorów

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 34578

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 195 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 4871

Dzień 22 - 28.04.2016

Dzisiejszy dzień był ciężki, więc piszę szybko dziennik i zwijam się do spania
Delikatnie spóźniłem się z wyjazdem na siłownię, przez co miałem mniej czasu na ćwiczenie, ale okazało się, że wyszedł z tego wszystkiego mega "+" (Rozwinę myśl w komentarzu)
Później była praca, a w pracy zap****** był dzisiaj niemalże taki jakby to była pełnia sezonu, więc nieźle dostałem w kość. Zwłaszcza, że znowu koniec tygodnia się zbliża i do tego był mecz Lecha, więc na magazynie były niedobitki ludzi.
Podchodząc do auta po treningu zauważyłem to cudo zaparkowane obok mnie:

Co prawda maska chyba delikatnie przegrywa walkę z rudą, ale cóż, trochę lat na pewno ma
Nie wiem czy dzisiaj był jakiś zlot maluchów w okolicy, ale wyjeżdżając z parkingu mijałem wjeżdżającego innego malucha. Byłby to dość dziwny zbieg okoliczności, zwłaszcza, że raczej mało się widuje maluszków na ulicach (a przynajmniej w mojej okolicy)




10min orbitreka + rozgrzewka
1. Wyciskanie na suwnicy
2. Prostowanie na maszynie
3. Uginanie na maszynie leżąc
4. Wspięcia stojąc
5. Uginanie ze sztangą stojąc
6. Prostowanie z drążkiem prostym
7. Uginanie siedząc z hantlami supinacją
8. Francuz sztangą łamaną leżąc do czoła
+ 50min cardio

Komentarz:
Już wyjaśniam dlaczego moje nie wyrobienie się na czas zamieniło się w mega pozytyw.
Po prostu dzięki temu spiąłem dzisiaj dupę jak nigdy w życiu. Trening był zrobiony chyba nie na 100%, ani na 110% tylko na 200%.
Trening mega intensywny i dał mi tak zaj**iście w kość. Każde ćwiczenie robiłem na maksa z maksymalnym dla siebie ciężarem, zero odpuszczania i do tego przerwy tylko na dołożenie ciężaru, albo zmianę stanowiska, czyli na pewno nie więcej niż pół minuty
Miałem taki gaz na treningu, że bez problemu wyrobiłem się nawet z dłuższym niż zazwyczaj cardio.

Tutaj się pojawia jedna z dwóch zmian, które po rozmowie z Marianem będą miały miejsce. Cardio wydłużam o 10min, czyli teraz zamiast 40 będzie kręcone 50min
Druga zmiana jest dietetyczna, obcinamy trochę kalorie. Napiszę o tym trochę więcej w dzisiejszym wpisie jak wprowadzę plan w życie, bo dogadaliśmy to jak już miałem posiłki przygotowane, więc się nie udało wprowadzić tych zmian od razu



Dzisiejsza rozpiska:





- Omega3: 4x1kaps.
- Orange Triad: 2x2kaps.
- Magnez i potas: 2x1kaps.
- D3+K2: 1kaps.
- Vit C: 2x1kaps.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
TomQ-MAG Fizjoterapeuta Moderator
Ekspert
Szacuny 12080 Napisanych postów 160544 Wiek 35 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1234840
na 3 maja podsumowanie pierwszego miesiaca ..

Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Remik7 Ćpaj Sport
Ekspert
Szacuny 737 Napisanych postów 34667 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 254666
przypominamy, że najlepiej jest posklejać zdjęcia z początku ze zdjęciami obecnymi w tych samych pozach, nie wklejajcie jednego pod drugim
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2397 Napisanych postów 9131 Wiek 36 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 470194
Ogarnięty gość to nie będzie lipy z podsumowaniem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Remik7 Ćpaj Sport
Ekspert
Szacuny 737 Napisanych postów 34667 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 254666
piszemy czysto informacyjnie, wierzymy w Was
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 195 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 4871

Dzień 23 - 29.04.2016

Dzisiaj DNT i nawet zbytnio do opisywania nie nie mam. Od rana przed pracą miałem trochę czasu, to spędziłem go na YT oglądając zaległe filmy
W pracy zrobione 6km i spakowana i przerzucona masa paczek także delikatny trening był Ostatnio coś coraz bardziej napięta atmosfera i częstsze zebrania w pracy. Już od jakiegoś czasu jesteśmy dokładnie monitorowani, a raczej nasza praca i błędy jakie popełniamy i na dzisiejszym zebraniu padła nawet groźba zwolnień... Na szczęście mnie to akurat nie dotyczy
Tak to jest jak firma ma kilkuset pracowników, a głównie to młodzi ludzie, jeszcze w liceach, albo na studiach. Trudno taki skład utrzymać w ryzach, zwłaszcza, że nie ma czasu na porządne szkolenia młodych(nowych pracowników), więc później są błędy.


Dzisiaj na wieczór Hobbit, herbata, kasza jaglana z warzywami i Fanta Zero przybytek, który dostałem w prezencie od brata
Muszę przyznać, że ta wersja smakuje mi chyba bardziej od zwykłej. Może też tak być dlatego, że kupę czasu nie piłem nic z tych rzeczy
Za to od jutra zaczynam się za tą książkę. Serial mega mi się podoba, a ostatnimi czasy jestem tak zafascynowany całą tą sagą i tym światem, że po prostu musiałem się zabrać za książki, różne artykuły i historia świata czytane w necie nie wystarczały



Dzisiejsza rozpiska:


EDIT:
Zapomniałem wspomnieć o zmianach w diecie
Także z Marianem ustaliliśmy, że obcinamy 200kcal z bilansu dziennego. 5g tłuszczy z oleju kokosowego do smażenia uciąłem na rzecz PAM'u, a także obcięliśmy liczbę węgli o 40g w ciągu dnia w 2 posiłkach, ale posiłek po treningowy i ostatni przed snem pozostaje bez zmian




- Omega3: 4x1kaps.
- Orange Triad: 2x2kaps.
- Magnez i potas: 2x1kaps.
- D3+K2: 1kaps.
- Vit C: 2x1kaps.

Ps. Nogi jeszcze czułem od wczoraj, a 8 godzin pracy na nogach nie okazało się pomocne Postaram się je jutro trochę "rozbiegać"


Zmieniony przez - Thokey w dniu 2016-04-29 21:35:14
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 195 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 4871

Dzień 24 - 30.04.2016

Dzisiaj będzie szybki strzał ze wpisem, bo mój czas na regenerację skraca się niemiłosiernie
Dzień był bardzo fajny i słoneczny. Jadąc przed południem na trening mijałem prawie tłumy na rowerach na ścieżce rowerowej. Fajnie tak widzieć jak cała rodzinna spędza wspólnie aktywnie weekend, a nie jakieś weekendowe szlajanie się z torbami zakupów po centrach handlowych.
Po treningu trochę czasu poczytałem i mogę stwierdzić, że przynajmniej początek serialu był dość dokładnie oddany, bo z rozmów ze znajomymi wiem, że im dalej w las tym gorzej
Taka ładna pogoda sprzyjała wyjściom, więc też trochę czasu spędziłem na dworze i w sumie nastał wieczór. Koledzy mnie złapali i jakoś się zebraliśmy do kupy i pograliśmy trochę razem, a teraz czas spać, bo o 6 pobudka


Dzisiaj góra:

Orbitrek 10min + rozgrzewka i:
1. Ściąganie do klatki wąsko neutralnie osobnymi uchwytami
2. Wyciskanie sztangi leżąc na ławce skośnej
3. Wiosłowanie sztangą leżąc na ławce płaskiej ustawionej na stepach
4. Rozpiętki ławka skośna
5. Przyciąganie do brzucha wyciągu dolnego szeroko podchwytem
6. Wyciskanie hantli leżąc na ławce płaskiej
7. Unoszenie na bok linki z dołu
8. Wyciskanie siedząc na suwnicy Smitha
9. Face pull
10. Unoszenie nóg w zwisie
+ 50min cardio

Komentarz:
Ogólnie dzisiaj mi się bardzo fajnie ćwiczyło, nawet cardio jakoś mi się nie dłużyło i weszło fajnie. Jedynie wydawało mi się podczas treningu, że coś nie mogę dopiąć czasami klatki w ostatnich fazach ćwiczenia, ale jak już wróciłem do domu i trochę odsapnąłem, to muszę przyznać, że bardzo mocno czułem klatkę. Nie wiem, może to było tylko takie głupie wrażenie podczas treningu Za to bardzo dobrze i mocno czułem jak dopinam plecy. Trening na pewno na duży plus



Rozpiska:





- Omega3: 4x1kaps.
- Orange Triad: 2x2kaps.
- Magnez i potas: 2x1kaps.
- D3+K2: 1kaps.
- Vit C: 2x1kaps.

Wielkimi krokami zbliża się gorący sezon i w sumie jestem ciekaw jaki macie stosunek do różnego rodzaju lodów, sorbetów itd?
Tak jak ze wszystkim, że raz kiedyś nie zaszkodzi? Czy jednak na to przy wysokich temperaturach już tak wielce nie zwracacie uwagi i tak raz na dzień, albo co dwa dni coś dla ochłody wjeżdża?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4540 Napisanych postów 35811 Wiek 34 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 263205
Thokey
Czy jednak na to przy wysokich temperaturach już tak wielce nie zwracacie uwagi i tak raz na dzień, albo co dwa dni coś dla ochłody wjeżdża?



nie rozpędzałbym sie tak

ZAPRASZAM NA MOJEGO BLOGA: http://www.sfd.pl/[BLOG]_K_PS_w_kuchni-t1081825.html

"WE FIGHT. THAT IS HOW WE WIN, THAT IS HOW WE DIE."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 195 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 4871
Dla sprostowania, nie chodziło mi tu akurat o mnie czy to ja będę mógł sobie pozwolić czy coś, tylko pytam o Wasze podejście

Ja i tak preferuję kawę,herbatę lub po prostu wodę z lodem od czegokolwiek innego. Płynne chłodziwo bardziej mi odpowiada
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 195 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 4871

Dzień 25 - 01.05.2016

Muszę się do czegoś przyznać, zrobiłem małą gafę pisząc, że dzisiaj będę miał pobudkę o 6 Po zrobieniu wpisu wszedłem jeszcze wczoraj na sekundę na fb i pojawiła mi się informacja o święcie pracy i tak jakoś mnie natchnęło żeby zobaczyć czy siłownia aby na pewno jest otwarta... i się okazało, że dobrze, że sprawdziłem, bo dzisiaj była zamknięta
Na szczęście nie wstawałem tak wcześnie na darmo W południe miałem mszę za dziadków i później zjechało się trochę rodziny "na kawę", więc trochę czasu tak mi zleciało, później trochę poczytałem Grę o Tron, a przez cały wieczór pisałem "sprawozdanie z praktyk studenckich"... To była jakaś masakra. Chcę zaliczyć praktyki trybem nadzwyczajnym, czyli po prostu ich nie robić, a to, że pracuję odpisać jako praktyki. No i sprawa wygląda tak, że do środy muszę oddać masę papierków, które w ogóle muszą mi zatwierdzić i muszę napisać całe sprawozdanie z tych "praktyk" uzasadniając, że moja praca pokrywa się z "planem praktyk" i praktycznie wszystko wiem o firmie, w której pracuję i opisać wszystko co tam robiłem Niby nie wydaje się to takie trudne, skoro tam pracuję, ale ten cały plan praktyk jest tak beznadziejnie skonstruowany, że to szok...
Nabazgrałem te 3-4 strony i wysłałem Pani Promotor... Zobaczymy co Ona na to
a jak nie wyjdzie to będę musiał przez miesiąc odwalać jakąś cyganerię za pół darmo, albo nawet darmo



Dzisiejsza rozpiska:
Wczoraj w sensie w sobotę mama kupiła bardzo ładną i chudą pierś z indyka, więc dzisiaj od razu weszła do menu. Pierś poszła na zmielenie i zamieniła się w takie małe kotleciki z cebulką


Zapomniałem w rozpisce ująć oliwy z oliwek, bo użyłem do skropienia sałaty, ale już mi się nie chce tego poprawiać Poszło 10g oliwy na to.





- Omega3: 4x1kaps.
- Orange Triad: 2x2kaps.
- Magnez i potas: 2x1kaps.
- D3+K2: 1kaps.
- Vit C: 2x1kaps.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[Dziennik konkursowy] korniczatko&rkarpinski

Następny temat

całe życie na redukcji - dziennik

WHEY premium