Trening HIIT

Mam pytanie odnośnie treningu HIIT i brzuszków. W poscie Tyki o alternatywnej drodze spalania tłuszczu było napisane, że najlepiej wykonywać ćwiczenia siłowe z dużymi ciężarami i krótkimi przerwami a w dni pozatreningowe zamiast aerobów trening hit 10-12 min. Czy wykonywanie codziennie 2-3 ćwiczeń na brzuszki jest błędne w tym wypadu, jednym słowem czy stosując tą metodę brzuszki wykonywać tylko w dni treningu siłowego czy mogę je robić dlaej codzinnie i czy to ma sens?

No przecież nie będziesz miał szerokości talii taki sam jak barków, nie chcesz aby Twoja talia się poszerzyła nawet o 1 cm to nie ćwicz jej wogóle ale jak w takim razie chcesz aby te mięśnie były widoczne jak ich nie będziesz miał?? Nie można mieć ładnych i dobrze widocznych mięśni jeśli się ich nie powiekszy, spalisz tkankę tłuszczową i będziesz miał krate ale co z tego jak ta krata będzie wyglądała tak jak mają je większość chudych ludzi którzy wogóle nie ćwiczyli

mozesz robic codziennie. zalezy to od ich intensywnosci. ja preferuje trening brzucha z duzymi ciezarami na maszynach 3 razy w tygodniu. ale jezeli nie robisz z ciezarami to spokojnie jedz codziennie

a po co trenowac brzuch z ciezarami? chyba zeby zwiekszyc obwod? a chyba przy brzuchu nie o to chodzi tylko zeby byl jak najmniejszy a jak najbardzie widoczny, przynajmniej tak mi sie wydaje, pozdro

i tu sie mylisz. brzuch jest jak kazdy inny miesien i reaguje na trening tak samo. myslisz ze zrobisz ladny wypukly kaloryfer robiac po 50 czy wiecej powt w serii? to sprobuj robic samym gryfem klate po 50 powt i zobaczymy czy bedzie rosla. zeby mozna bylo odslonic miesnie brzucha najpierw trzeba je zbudowac. a ciezary sa tym, co buduje misienie (odstawiajac w tej chwili diete na bok)

ale klate walisz po to zeby rosla jak najwieksza, a tak jak mowisz robiac gryfem po 50 powtorzen zrobisz tyle ze rzezbe klaty. I o to samo wlasnie chodzi w zrobieniu brzucha, zeby byl jak najlepiej wyrzezbiony a nie jak najwiekszy obwod, takie jest moje zdanie, pozdro

ale trzeba najpierw zbudowac miesnie, zeby je rzezbic. brzuch nie jest wyjatkiem

zalej

skoro mowisz ze brzuch jest jak kazdy inny miesien to dlaczego robisz go 3 razy w tygodniu a komus polecasz zeby cwiczyl nawet codziennie? to rob tak samo pozostale grupy i zobaczysz czy bedziesz mial efekty. to pierwsza sprawa, a druga czy ciezar ciala nie jest obciazeniem? to pewnie powiesz zebym robil pozostale grupy z ciezarem ciala, owszem da sie tez robic ale efektem nie bedzie duza masa a jedynie zarysowanie miesni i nadanie im ksztaltu. Ale wlasnie o to chodzi z brzuchem zeby sie rysowal i byl widoczny a robiac go z obciazeniem to pewnie ze go zrobisz ale powiekszysz tym samym obwod w talii, a chyba talia powinna byc jak najwezsza? ja nie mam Ci za zle ze robisz brzuch z ciezarem bo kazdy robi jak uwaza tylko musisz sie liczyc z tym ze wzrosnie Ci obwod talii. Po prostu ja mam troche inne zdanie na temat treningu brzucha, a wiadomo ze ilu ludzi tyle pogladow. Pozdro

Lysy248
polecam nawet codziennie w celu poprawy definicji, sam cwicze 3 razy w tygodniu gdyz brzuch zaliczam do maniejszych grup, potrzebujacych mniej czasu na regeneracje. jezeli chodzi o cwiczenie innych partii 3 razy w tygodniu proponuje poczytac chiciazby zasady treningu HST. pomyslales tez kiedys ile czasu zajmuje wypracowanie miesni, zeby ich obwod znacznie sie zwiekszyl. pomyslales ile czasu zajmuje zrobienie 1 cm w bicepsie (i nie mowie o sterydach), a biceps nie jest wcale tak maly. wiec trenujac brzuch z ciezarami nie zwiekszysz obwodow do stopnia znieksztalcajacego harmionijnosc sylwetki, przynajmniej nie trenujac na poziomie amatorskim. pozostaje jeszcze kwestia ciezaru ciala jako obciazenia. tak sie sklada, ze dla mnie ciezar ciala to maly ciezar. jestem w stanie zrobic 70 pompek, kilkadziesiat wyprostow tulowia, a na maszynie na brzuszki zakladam caly stos.
ale masz racje,kazdy pownien trenowac jak uwaza i dobierac metode do osiagow, pozdrawiam

też nie wyobrażam sobie sensu ćwiczenia brzucha bez obciążenia, ciężar ciała ok ale przez jaki czas?? potem jednak trzeba innych bodźców, ćwiczenie codziennie jak dla mnie to nawet z małą intensywnością to przegięcie, 2 razy w tygodniu moim zdaniem będzie git, a co do powiększenia obwodu talii to przecież jeśli się nie przegina z ciężarami to talia nie zwiększy się o wiele, a przecież żeby mięśnie było widać to trzeba też je mieć dobrze rozbodowane a tego moim zdaniem nie zrobisz robiąc po 30 powtórzeń, i też nie przesadzajmy bo mięśnie brzucha rosna tak samo szybko/wolno jak pozostałe i jeśli poszerzymy się w barkach to zwiększenie obwodu talii nie będzie wizualnie widoczne

masz racje Skunksiarz roznica nie bedzie widoczna, a chyba o to chodzi zeby ta roznica byla widoczna na korzysc barkow, wiec jak wplynie Ci na poprawe wygladu poszerzenie barkow o 1 cm skoro obwod talii tez zwiekszy sie o 1 cm? wcale nie wplynie a byc moze nawet wplynie negatywnie, bo zwiekszajac talie o 1 cm barki powinny sie zwiekszyc o ponad 1 cm zeby utrzymac ta sama proporcje wizualna. Takze jak to mowi Jurek Owsiak "robta co chceta". Pozdro