zgadzam sie. Kuro zobacz, Pudzian tak naprawde ile wniósł do MMA? Ile ludzi w Polsce wie kim są ludzie tacy jak Tomek Drwal - można powiedzieć że już stały zawodnik UFC, "Irokez" Jewtuszko - który będzie debiutował na WEC! I stoi przed szansą zawojowania w lekkieje wadze, czy Damian Grabowski - ciężki, ktory swoją drogą walczy już za tydzień, i stoi przed wielką szansą naprawde pokazania sie w stanach, do tego chłopa nie da sie nie lubić bo jest konkretny, dobrze gada i robi swoje. Spójrz jaką popularność mają tematy o Pudzianie czy Najmanie, a jaką mają tematy o polskich zawodnikach MMA.
...
Napisał(a)
Po prostu boli mnie, ze freak jest głównym motorem napędowym MMA w Polsce, bo to wypacza całą ideologię tej dyscypliny.
zgadzam sie. Kuro zobacz, Pudzian tak naprawde ile wniósł do MMA? Ile ludzi w Polsce wie kim są ludzie tacy jak Tomek Drwal - można powiedzieć że już stały zawodnik UFC, "Irokez" Jewtuszko - który będzie debiutował na WEC! I stoi przed szansą zawojowania w lekkieje wadze, czy Damian Grabowski - ciężki, ktory swoją drogą walczy już za tydzień, i stoi przed wielką szansą naprawde pokazania sie w stanach, do tego chłopa nie da sie nie lubić bo jest konkretny, dobrze gada i robi swoje. Spójrz jaką popularność mają tematy o Pudzianie czy Najmanie, a jaką mają tematy o polskich zawodnikach MMA.
zgadzam sie. Kuro zobacz, Pudzian tak naprawde ile wniósł do MMA? Ile ludzi w Polsce wie kim są ludzie tacy jak Tomek Drwal - można powiedzieć że już stały zawodnik UFC, "Irokez" Jewtuszko - który będzie debiutował na WEC! I stoi przed szansą zawojowania w lekkieje wadze, czy Damian Grabowski - ciężki, ktory swoją drogą walczy już za tydzień, i stoi przed wielką szansą naprawde pokazania sie w stanach, do tego chłopa nie da sie nie lubić bo jest konkretny, dobrze gada i robi swoje. Spójrz jaką popularność mają tematy o Pudzianie czy Najmanie, a jaką mają tematy o polskich zawodnikach MMA.
...
Napisał(a)
Właśnie dlaczego nie ma tematu o KSW 14, a tych dwóch "extra" walkach jest...?
Przcie walczą nasi, Tabera i jeszcze turniej lekkiej... A potem piszą, że te walki nie mają nic wspólnego z MMA, a na temat tych walk tylko się wypowiadają xP
Ja stawiam na Kułaka, Błachowicza, a w lekkiej nie wiem kto walczy ;0
Przcie walczą nasi, Tabera i jeszcze turniej lekkiej... A potem piszą, że te walki nie mają nic wspólnego z MMA, a na temat tych walk tylko się wypowiadają xP
Ja stawiam na Kułaka, Błachowicza, a w lekkiej nie wiem kto walczy ;0
"I can't allow myself to be ordinary!"
...
Napisał(a)
butterbean ma o wiele gorsza kondycje niz pudzian-tylko o tym wie i bardzo rozsadnie zuzywa energie-nie piszmy juz takich bzdur-wystarczy ze stoperem obejrzec walki...
pudzian po prostu nieekonomicznie trwoni energie z powodu stresu i braku doswiadczenia.
kolejna bzdura-gosc 180 cm na 180 kg-tak aktualnie wazy albo i wiecej a pudzian 118 kg na 186 cm.....
to mowi wszystko-to nie kwestia wyraznych czy mniej wyraznych miesni-to kwestia chorobliwej otylosci,problemow z podstawowymi czynnosciami zyciowymi(ubranie sie,zalozenie butow-ciekawe czy jeszcze sam to robi?) kontra wysportowany swietnie umiesniony sprawny gosc....
-propagowanie mma przez pudziana:a kto to bardziej w polsce ropropagowal?nastula? drwal?......kalidov?....kto ich zna oprocz grupki kolegow i kibicow?prawie nikt.... a pudziana zna kazdy...nawet mocherowe babcie...:)
a wieksza liczba widzow gwarantuje wieksze zarobki,lepsze walki,lepsze umiejetnosci itp....
bez tego to po prostu kolejny podziemny ,niszowy sport-bez szans rozwoju...to zakon dogmatycznej wiary-nie dopuszczajacy do swego swietego kregu osob ,ktore nie przeszly calego skomplikowanego wtajemniczenia(jak np pudzian...:)-ktoremu nawet przegrana walka z bylym mistrzem swiata, obiektywnie patrzac, w nienajgorszym stylu ,jak na takiego swierzaka nie dala wstepu do zakonu mma,mimo ze zdecydowana wiekszosc samych zakonnikow nie walczyla i nie bedzie miala nawet takiej szansy walczyc, z takimi przeciwnikami i za taka kase ).
podobnie od czci i wiary mma sa wyklinani inni przebojowi zawodnicy,budzacy swoimi walkami,czasem i na niskim poziomie,ale przy ogromnym zainteresowaniu przecietnych widzow i dyletantow:np kimbo,sapp,itp
ideologia mma?
a jaka to ideologia,ktora odmawia prawa walki pudzianowi a gloryfikuje grubasa- emeryta,ktory mial czasem nienajgorsze walki ale to bylo parenascie lat temu i kilkadziesiat kilogramow mniej w masie ciala.
dla mnie to ideologia do kitu...
albo gloryfikowac walki za pare zlotych przed widownia 200 osobowa albo i mniejsza...a krytykowac inne pokazywane milionom na calym swiecie...
bezsens,dogmatyzm-tracic zdrowie za frico...
pudzian po prostu nieekonomicznie trwoni energie z powodu stresu i braku doswiadczenia.
kolejna bzdura-gosc 180 cm na 180 kg-tak aktualnie wazy albo i wiecej a pudzian 118 kg na 186 cm.....
to mowi wszystko-to nie kwestia wyraznych czy mniej wyraznych miesni-to kwestia chorobliwej otylosci,problemow z podstawowymi czynnosciami zyciowymi(ubranie sie,zalozenie butow-ciekawe czy jeszcze sam to robi?) kontra wysportowany swietnie umiesniony sprawny gosc....
-propagowanie mma przez pudziana:a kto to bardziej w polsce ropropagowal?nastula? drwal?......kalidov?....kto ich zna oprocz grupki kolegow i kibicow?prawie nikt.... a pudziana zna kazdy...nawet mocherowe babcie...:)
a wieksza liczba widzow gwarantuje wieksze zarobki,lepsze walki,lepsze umiejetnosci itp....
bez tego to po prostu kolejny podziemny ,niszowy sport-bez szans rozwoju...to zakon dogmatycznej wiary-nie dopuszczajacy do swego swietego kregu osob ,ktore nie przeszly calego skomplikowanego wtajemniczenia(jak np pudzian...:)-ktoremu nawet przegrana walka z bylym mistrzem swiata, obiektywnie patrzac, w nienajgorszym stylu ,jak na takiego swierzaka nie dala wstepu do zakonu mma,mimo ze zdecydowana wiekszosc samych zakonnikow nie walczyla i nie bedzie miala nawet takiej szansy walczyc, z takimi przeciwnikami i za taka kase ).
podobnie od czci i wiary mma sa wyklinani inni przebojowi zawodnicy,budzacy swoimi walkami,czasem i na niskim poziomie,ale przy ogromnym zainteresowaniu przecietnych widzow i dyletantow:np kimbo,sapp,itp
ideologia mma?
a jaka to ideologia,ktora odmawia prawa walki pudzianowi a gloryfikuje grubasa- emeryta,ktory mial czasem nienajgorsze walki ale to bylo parenascie lat temu i kilkadziesiat kilogramow mniej w masie ciala.
dla mnie to ideologia do kitu...
albo gloryfikowac walki za pare zlotych przed widownia 200 osobowa albo i mniejsza...a krytykowac inne pokazywane milionom na calym swiecie...
bezsens,dogmatyzm-tracic zdrowie za frico...
masti
"Mylony przez niektórych z prof Attilą"
http://www.sfd.pl/Masti_kulturystyczne_życie:plany,opinie,komentarze_-t1122200.html
...
Napisał(a)
Miałem się rozpisać. Ale masti mnie ubiegł.
Oglądalność to sposorzy i emitowanie turnieju w tv. A to daje kasę organizatorom. Którzy mogą zapłacić lepsze gaże zawodnikom. Większa kasa przyciąga lepszych fighterów. A lepszy poziom walk to większa oglądalność.
Dla mnie to proste jak myśl lenina.
Spójrzcie na ryczący tłum oglądający UFC. Ilu z nich z rozumie niuanse walki w parterze? Walkę o pozycję itp.?
Ale jeszcze raz powiem - dyskusja o szansach Pudziana, czy butterbeana to raz. Ale stawianie zarzutu Mariuszowi, że przyciąga tłum przed tv to jest już absurd. Bo to po pierwsze nie Jego wina, że ludzie go chcą oglądać. A po drugie uruchamia mechanizm o którym napisałem wyżej.
A reszta polskich zawodników? A co im to szkodzi? Jak zagraniczniak dzięki Pudzianowi usłyszy o KSW, to i Khalidovi będzie łatwiej.
A usłyszy bo o walce z Butterbeanem się rozpisują.
Oglądalność to sposorzy i emitowanie turnieju w tv. A to daje kasę organizatorom. Którzy mogą zapłacić lepsze gaże zawodnikom. Większa kasa przyciąga lepszych fighterów. A lepszy poziom walk to większa oglądalność.
Dla mnie to proste jak myśl lenina.
Spójrzcie na ryczący tłum oglądający UFC. Ilu z nich z rozumie niuanse walki w parterze? Walkę o pozycję itp.?
Ale jeszcze raz powiem - dyskusja o szansach Pudziana, czy butterbeana to raz. Ale stawianie zarzutu Mariuszowi, że przyciąga tłum przed tv to jest już absurd. Bo to po pierwsze nie Jego wina, że ludzie go chcą oglądać. A po drugie uruchamia mechanizm o którym napisałem wyżej.
A reszta polskich zawodników? A co im to szkodzi? Jak zagraniczniak dzięki Pudzianowi usłyszy o KSW, to i Khalidovi będzie łatwiej.
A usłyszy bo o walce z Butterbeanem się rozpisują.
...
Napisał(a)
I nie przesadzajcie z butterbeanem. Facet ma swoje lata, jest tak gruby, że się ledwo co w kadrze mieści iteż nie jest jakimś tam asiorem mma... - z po co ma być asiorem na Pudziana wystarczy.
Po prostu Mariusz jest gówienko, powinien przeprosić, że żyje, że trenuje, że rozwija karierę... - Mariusz wchodzi w zupełnie nową dyscyplinę. Powinien okazać odrobinę szacunku i pokory w stosunku do zawodników na topie w MMA. A nie szastać deklaracjami o byciu mistrzem, przechwalaniu się o kilkunastu latach karate, kilku boksu, itd.
...w jego przypadku to ja widzę tylko bieganie i sparringi [...] Mniej tarcz, worków czy choćby walki z cieniem etc. bo to aby strata czasu w przypadku Pudziana... - więcej biegania, mniej tarcz
buterbin przegra. ogladajac jego walki w mma jedyne co ma grozne to jego prawy z gory... - pudzian przegra. ogladajac jego walki w mma jedyne co ma grozne to siła, którą nie potrafi wykorzystać...
Po prostu Mariusz jest gówienko, powinien przeprosić, że żyje, że trenuje, że rozwija karierę... - Mariusz wchodzi w zupełnie nową dyscyplinę. Powinien okazać odrobinę szacunku i pokory w stosunku do zawodników na topie w MMA. A nie szastać deklaracjami o byciu mistrzem, przechwalaniu się o kilkunastu latach karate, kilku boksu, itd.
...w jego przypadku to ja widzę tylko bieganie i sparringi [...] Mniej tarcz, worków czy choćby walki z cieniem etc. bo to aby strata czasu w przypadku Pudziana... - więcej biegania, mniej tarcz
buterbin przegra. ogladajac jego walki w mma jedyne co ma grozne to jego prawy z gory... - pudzian przegra. ogladajac jego walki w mma jedyne co ma grozne to siła, którą nie potrafi wykorzystać...
...
Napisał(a)
Miał miał ; ] Kułak wygrywa przez poddanie ;]
Biało Czerwoni FANATYCY
...
Napisał(a)
"gosc 180 cm na 180 kg-tak aktualnie wazy albo i wiecej a pudzian 118 kg na 186 cm.....
to mowi wszystko-to nie kwestia wyraznych czy mniej wyraznych miesni-to kwestia chorobliwej otylosci,problemow z podstawowymi czynnosciami zyciowymi(ubranie sie,zalozenie butow-ciekawe czy jeszcze sam to robi?) kontra wysportowany swietnie umiesniony sprawny gosc....
"
Dlatego tak przykro będzie oglądać KO w pierwszej rundzie albo TKO w drugiej po spuchnięciu naszego "sprawnego gościa"...
to mowi wszystko-to nie kwestia wyraznych czy mniej wyraznych miesni-to kwestia chorobliwej otylosci,problemow z podstawowymi czynnosciami zyciowymi(ubranie sie,zalozenie butow-ciekawe czy jeszcze sam to robi?) kontra wysportowany swietnie umiesniony sprawny gosc....
"
Dlatego tak przykro będzie oglądać KO w pierwszej rundzie albo TKO w drugiej po spuchnięciu naszego "sprawnego gościa"...
...
Napisał(a)
MMA widzę, że ogarniasz temat i trenujesz zapewne parę latek (albo nawet dużo), ale dlaczego to Cię dziwi? On musi wzmocnić swoje cardio, a bieganie jest do tego idealne bo jest uniwersalne.
Z dobrym trenerem jest (w sumie był) w stanie poprawić swoją kondycję przez ten czas 3 miesięcy by nie tracić za dużo sił już w pierwszej rundzie. Pytanie tylko na ile się to udało.
Ja dobrze o tym wiem, że tarcze mają duże znaczenie, pokazują gdzie należy atakować przeciwnika, wzmacniają kondycję, trwają tyle ile runda, ale kwestia tego, że Pudzian jeszcze nie jest obity co pokazała walka z Sylvią, dlatego zamiast wałkowania tarcz lepsze będą sparringi.
Może przesadziłem z tym "tylko" bo tarcze są ważne jako element, walka z cieniem także, ale chodziło mi o to na czym powinien się skoncentrować.
W walce z nim chyba pierwszy raz wyłapał jakiegoś mocniejszego prostego i widać jak cofa głowę i opuszcza gardę. Nawet miał minę sfrustrowaną, że sam nie może trafić Sylvi.
Co do walki Pudziana z najlepszymi... Jest to realne, ale to nie ze względu na jego prestiż, umiejętności czy osiągnięcia tylko ze względu na honorarium jakie KSW może komuś zaoferować. Ta walka z Fiodorem może się i odbyć ze ta 2 lata czy kij wie za ile, ale najprawdopodobniej tylko dzięki pieniądzom.
Potem będzie się trąbiło w mediach, że Pudzian walczy z mistrzem świata.
Co do KSW i jego "show" oraz tego, że podoba się to ludziom którzy nie mają do czynienia z SW.
Powiem tak, oglądałem ostatnie KSW z grupką znajomych, gdzie nikt wcześniej nie miał do czynienia z tym sportem to ich to show po prostu nudziło. Uważali, że nudne były te wejścia i niepotrzebne np. wjazd Kułaka na wozie pancernym, jakieś wrzaski, śpiewanie brata Pudziana, po prostu uważali, że to głupie. Część z nich nawet kibicowała Nobredze podczas walki z Kułakiem bo ich zirytowało to "głośne" wejście.
Osobiście mi najbardziej się podobało wejście Błachowicza z piosenką "Bad to the bone". Idealne i bez kozaczenia.
Btw. Patrząc na Butterbeana w garniaku to przypomina mi Kingpina z Spider-Mana z tym, ze nie jest takim pakerem i jest dużo niższy.
Zmieniony przez - Dyzio_S w dniu 2010-08-12 11:46:12
Z dobrym trenerem jest (w sumie był) w stanie poprawić swoją kondycję przez ten czas 3 miesięcy by nie tracić za dużo sił już w pierwszej rundzie. Pytanie tylko na ile się to udało.
Ja dobrze o tym wiem, że tarcze mają duże znaczenie, pokazują gdzie należy atakować przeciwnika, wzmacniają kondycję, trwają tyle ile runda, ale kwestia tego, że Pudzian jeszcze nie jest obity co pokazała walka z Sylvią, dlatego zamiast wałkowania tarcz lepsze będą sparringi.
Może przesadziłem z tym "tylko" bo tarcze są ważne jako element, walka z cieniem także, ale chodziło mi o to na czym powinien się skoncentrować.
W walce z nim chyba pierwszy raz wyłapał jakiegoś mocniejszego prostego i widać jak cofa głowę i opuszcza gardę. Nawet miał minę sfrustrowaną, że sam nie może trafić Sylvi.
Co do walki Pudziana z najlepszymi... Jest to realne, ale to nie ze względu na jego prestiż, umiejętności czy osiągnięcia tylko ze względu na honorarium jakie KSW może komuś zaoferować. Ta walka z Fiodorem może się i odbyć ze ta 2 lata czy kij wie za ile, ale najprawdopodobniej tylko dzięki pieniądzom.
Potem będzie się trąbiło w mediach, że Pudzian walczy z mistrzem świata.
Co do KSW i jego "show" oraz tego, że podoba się to ludziom którzy nie mają do czynienia z SW.
Powiem tak, oglądałem ostatnie KSW z grupką znajomych, gdzie nikt wcześniej nie miał do czynienia z tym sportem to ich to show po prostu nudziło. Uważali, że nudne były te wejścia i niepotrzebne np. wjazd Kułaka na wozie pancernym, jakieś wrzaski, śpiewanie brata Pudziana, po prostu uważali, że to głupie. Część z nich nawet kibicowała Nobredze podczas walki z Kułakiem bo ich zirytowało to "głośne" wejście.
Osobiście mi najbardziej się podobało wejście Błachowicza z piosenką "Bad to the bone". Idealne i bez kozaczenia.
Btw. Patrząc na Butterbeana w garniaku to przypomina mi Kingpina z Spider-Mana z tym, ze nie jest takim pakerem i jest dużo niższy.
Zmieniony przez - Dyzio_S w dniu 2010-08-12 11:46:12
...
Napisał(a)
Kolejny wywiadzik:
Tym razem słyszymy,że pewne jest iż popracował nad kondycją. Może w kolejnych etapach będzie szlifował pozostałe umiejętności..?
Tym razem słyszymy,że pewne jest iż popracował nad kondycją. Może w kolejnych etapach będzie szlifował pozostałe umiejętności..?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- ...
- 111
Następny temat
Trening MMA.
Polecane artykuły