Nazywam się Jarek i jak przystało na pierwszy dzień Nowego Roku stawiam sobie postanowienie, a mianowicie dokumentowanie tutaj swoich amatorskich poczynań związanych ze sportem. Ten dział forum obserwuję już od dłuższego czasu i podoba mi się tutejsza atmosfera tworzona przez ludzi z pasją, pasją sportu
Nie mam totalnie predyspozycji do budowania masy mięśniowej, więc może właśnie dlatego na przekór wszystkiemu pokochałem ćwiczenia siłownie Od końca lat dziewięćdziesiątych zmagam się z żelastwem, oczywiście z wieloma dłuższymi i krótszymi przerwami, ale zawsze do przodu! Dodatkowo chętnie uprawiam marsze „dookoła komina”, czasami krótkie biegi, a do niedawna również jazdę na rowerze, kiedy to pewnego wrześniowego dnia skradziono mi rower z piwnicy, więc w tej kwestii zostałem trochę „na lodzie”. Ale nie ma się co załamywać, może kupię nowy
No to lecimy z tematem! Celem na najbliższe miesiące jest zejście z poziomem tłuszczu w organizmie do poniżej 15%, a co za tym idzie skończenie się regularnie obżerać Myślę, że to wystarczy w połączeniu z treningami, by w końcu wyglądać jakbym coś w ogóle ćwiczył
Tak to wygląda na dzień dzisiejszy przy wzroście 186 cm:
- waga na czczo: 102,1 kg
- obwód pasa na wysokości pępka na czczo: 97,5 cm
- zdjęcie poglądowe na czczo: