Zyrafka ja bym też ten tydzień obstawiała na 1800 tym bardziej,że miałaś "siestę" więc może przedłuż jeszcze o tydzien te 1800 a potem zajdz niżej tak jak bylo w planach
Zyrafka bo ja myslę,że co innego jak jeden dzień mamy odstępstwa,a Ty pisałaś,że kilka dni "rozpusty" było dlatego uważam,że lepiej stopniowo zejść...ale to moja sugestia sama w sumie chcialabym jeść np mniej,bo po 3posilkach tak jak wczoraj byłam zapchana,ale wieczorem już jak do snu ok taki niedosyt i to dobrze jakie to śmieszne dla [...]
hello zyrafka też dzisiaj jadłam Matrixa kokosowego ostatni zachował mi się w szafce i tradycyjnie po nim za pół godziny jestem głodna na maxa tak działają na mnie batony mi to w ogóle dieta nie idzie tak jak planowałam cały czas za nisko z węglami i w ogóle jeść mi się jakoś nie chce tylko dzisiaj ostatni posiłek to nie mogłam się doczekać,bo [...]
Zyrafka z tym naoglądaniem to fakt ja ostatnio przeczytalam jeden dziennik nie zdardzę kogo i co? po prostu rewelka idę na siłkę okolo 16 ale Ty zapewne nie dojedziesz skoro chora Zmieniony przez - vena84 w dniu 2009-04-24 12:14:47
Zyrafka żartuję przecież mi ogolnie nie chciało się jeść w tym tygodniu a co do słodkiego właśnie przed chwilą przeszla obok młoda dziewczyna 3x taka jak ja i zajadała sobie Marsa...pomyślałam "smacznego" i sięgnęłam po jabłko
Zyrafka dobrze myślisz w sumie jak chyba większość kobiet,prowadzących dzienniki,że nie myśli się tylko "akcja lato" bo muszę w strój wejść wiesz ja się cieszę,że jednak założyłam ten dziennik dla samej siebie dużo to pomaga jakoś może w końcu przełamię barierę swojej psychiki i nie będę co chwilę zbaczać z drogi,którą wybrałam szkoda,że [...]