[...] • Teoretycznie norma laboratoryjna dla homocysteiny to 5 and 15 µmol/L. Ale są publikacje mówiące o tym, ze już powyżej 6 ryzyko wzrasta 1,4 razy z każdym 5 µmol/L. Ryzyko czego? • Podwyższony poziom homocysteiny wiązany jest z: chorobami serca i naczyń krwionośnych (miażdżyca), chorobami neurodegeneratywnymi (demencja, Alzhaimer, Parkinson, [...]
[...] • Teoretycznie norma laboratoryjna dla homocysteiny to 5 and 15 µmol/L. Ale są publikacje mówiące o tym, ze już powyżej 6 ryzyko wzrasta 1,4 razy z każdym 5 µmol/L. Ryzyko czego? • Podwyższony poziom homocysteiny wiązany jest z: chorobami serca i naczyń krwionośnych (miażdżyca), chorobami neurodegeneratywnymi (demencja, Alzhaimer, Parkinson, [...]
Nie ma się czego bać %-) Jeden boi sie diabła inny myszy a jeszcze inny skalpeli brrrrr....to całkowita narkoza jest czy czesciowa? Ja to bym musial Relanium zjesc od groma zeby w ogóle do szpitala z mysla o takim zabiegiu pojechac :-) Jajko pod sutkiem :)) ja macam i macam i nic nie moge wymacac wiec chyba nic nie ma ale po redukcji sie okaze [...]
[...] wieczorem smigam jeszce na MMA (dzis parter wiec postaram sie na lajcie pokulac..) Jako ze przewaznie w Piateki na wf mamy silke i jest to ostatnia lekcja wiec, rano w razie czego wziolem ze soba GAINERA, do osttaniej chwili zastanawialem sie czy czy zdaze i czy zrobic trening, ale dogadalem sie ze zostane jeszce na przerwie i postanowilem dzis [...]
[...] bułki na parze, pizzę, ciasto drożdżowe. Nawet surówki można tam zrobić bo samo się kroi. Wszelkie gulasze i zupy robią się same, tak samo posiłki na parze. Nawet kotleciki mielone można robić na parze i wychodzą super, podobnie jak omlety z różnymi dodatkami :-) Jedyne czego nie robię tam to ciasta, bo z termomixa mi nie wychodziły dobre.
[...] że większość sportowców, kulturystów jest bardziej normalna i spokojniejsza niż ludzie którzy nie uprawiają sportu, pomyślałem wtedy ” Wszyscy mamy jakaś pasję, do czegoś dążymy, poświęcamy dużo ale mamy to coś to coś co poczułem po FIBO – o tym później)” Jedziemy, korki na drogach ( tak było codziennie) dojeżdżamy [...]
[...] uczucie ok. w serduchu, leniwie - ale nogi i tyłek zaczęły boleć. Na koniec jak było juz 5km, doleciałam jeszcze do końca górki na przyjemnym tętnie 150-160. Nie wiem czego to uczy, ale na pewno krok staje się drobniejszy, jest więcej czasu na zastanowienie się co robią ręce, jak oddycham etc. Co do czujnika - z Polar beat na phonie [...]
[...] też taki a nie inny klimat naszych zdjęć. Oczywiście nie każdemu musi się on podobać - normalna sprawa. Aga- I na dodatek wszystko mi się w makrosach dziennych zmieściło - czego chcieć więcej? Jedynie większej porcji %-) Dziękuję, miło COŚ takiego przeczytać 'z ręki' drugiej kobiety. Anitka - Jak dla mnie bardzo dobre ale wiadomo cukierki [...]
[...] chciała mieć kasetę z waszego wesela." (Mateusz, lat 10) Jak ważna jest miłość? > - "Bardzo ważna! Prawie tak ważna jak piłka nożna!" (Bartuś, lat 9) Dlaczego zakochani trzymają się za ręce? > - "Oni nie chcą, żeby spadły im obrączki i dlatego się tak mocno trzymają, bo dużo za nie zapłacili..." (Gosia, lat 7) [...]
[...] bolą, a trawienie mimo że dalej dramat to przynajmniej w toalecie jestem raz dziennie, a nie raz na 3 dni. Oczywiście nie przestałem ćwiczyć bo tego bym nie mógł zrobić. Do czego daze ? Że chyba faktycznie towar, nawet w minimalnych dawkach, męczył dodatkowo organizm przez co on nie mógł się zregenerować. To hipoteza ale prawdopodobna. [...]
[...] marki. Koniec Reszta probuje je gonic i wlasnie i dodaja kolejne GB pamieci albo RAM albo wlasnie jakies tryby makro do aparatu zeby zachecic klienta i pochwalic sie ze maja cos czego nie ma konkurencja tylko ze wiekszosc osob telefonem robi selfie albo uzywa filtrow a jak ktos naprawde chce zrobic dobre zdjecia w trybie makro to kupi lustrzanke
[...] kontekście osobiście uważam, że twierdzenie o niemożliwości rozwinięcia kobiecych mięśni "bez koksu" to mit można je bowiem rozwinąć nawet "bezwiednie" ponad to, czego życzy sobie obiekt rozwijany Nie ma natomiast nic nadzwyczajnego w tym, że mięśnie bardzo rozciągnięte robią się "mniej smukłe". Inna struktura
[...] osobiście uważam, że twierdzenie o niemożliwości rozwinięcia kobiecych mięśni "bez koksu" to mit można je bowiem rozwinąć nawet "bezwiednie" ponad to, czego życzy sobie obiekt rozwijany Dokładnie o to mi chodziło Nie ma natomiast nic nadzwyczajnego w tym, że mięśnie bardzo rozciągnięte robią się "mniej smukłe". [...]
[...] łapach dynamit. W przypadku trzech pierwszych z ich biografi wynika, że to nie genetyka a ciężkie warunki stworzyły z nich tytanów (tak jak i przytoczyłem przykład pojedyńczego uderzenia ojca) Zastnawia Mnie jednak Frazzier i jego złamana ręka, która po złym zrośnięciu zrewanżowała się potężniejszymi sierpami. A Foreman co z jego gentyką? [...]
[...] Dla psa będzie stanowił zagrożenie i stanie się obiektem ataku. I nie można w takim przypadku absolutnie mówić o pojęciu tak abstarkcyjnym jak WINA PSA. Pies robił to, do czego został (dziwnie to nieco brzmi) przeznaczony. Bronił stada, terytorium. Kiedyś miał miejsce drastyczny przypadek-zginął młody chłopak, wracając do domu ze szkoly [...]
[...] wiele osób uważa,te etykiety za zbyt nakrywające... Dlatego nie ma innej opcji jak napisać Style Bokserów nr. 3... Cezi,a przecież Pacquaio jest swarmerem,więc dlaczego mówisz,że Floyd by zebrał od niego lanie? Floyd to kontrbokser,przynajmniej tak mi się wydaje. Więc tak...Marquez i Floyd,to są innej krwi kontrbokserzy...Marguez [...]
[...] 3 grupa, z racji tego ze po dluzszej przerwie wracam, i trwa dosc krotko, sily brak.Ponadto nie bede sie bawil w pol roczne cykle -masa -gestosc -regen -redukcja" Od czego zaczela sie historia cykli? Pisalem na poczatku: od potwierdzenia ze wszystkie cechy miesni zaleza od SILY. Nie robiac cyklu na sile wszystko traci rzeczywista [...]
[...] mniej obrażającego raczej jedynego ;) Dawaj normalne wypiski,ja chyba drugi raz się tu wypowiadam ale czytam Twoj dziennik codziennie tak sam Przemka To jest właśnie dlaczego do Was nic nie dociera. Nie umiecie czytać ze zrozumieniem. A potem zamiast skupić się na konkretach czy na tym co faktycznie zostało powiedziane, automatycznie są [...]
[...] mniej obrażającego raczej jedynego ;) Dawaj normalne wypiski,ja chyba drugi raz się tu wypowiadam ale czytam Twoj dziennik codziennie tak sam Przemka To jest właśnie dlaczego do Was nic nie dociera. Nie umiecie czytać ze zrozumieniem. A potem zamiast skupić się na konkretach czy na tym co faktycznie zostało powiedziane, automatycznie są [...]