Za dużo maszyn w Twoim treningu siłowym. Zdecydowanie za dużo. Całkowicie wyeliminowałbym z treningów te uginania i wyprosty. Siła wynika ze współpracy wszystkich mięśni a nie czwórek czy dwójek ;-)
Za dużo maszyn w Twoim treningu siłowym. Zdecydowanie za dużo. Całkowicie wyeliminowałbym z treningów te uginania i wyprosty. Siła wynika ze współpracy wszystkich mięśni a nie czwórek czy dwójek ;-) To prawda. Zamiast tego inne ćwiczenia złożone.
https://i.imgur.com/fGixT94.png Pobudka o 7.10, standardowo przed budzikiem.. %-). Ubrałem się, śniadanie i do roboty. Znowu mało zrobiłem, bo sporo pierdołek w ciągu dnia się pojawiło. Po pracy ogień na siłkę, z góry podziękowania dla FighterX za pomoc w modernizacji planu! Po treningu do domu, troszkę poograniałem, bo Żona pojechała do rodziców, [...]
https://i.imgur.com/qZH8tqK.png Pobudka o 7.10, znów kur@a przed budzikiem. Od razu się zebrałem i 7.30 byłem już w pracy. Małe nieporozumienie z kucharzem trochę podniosło ciśnienie, ale szybko opadło ;-) W pracy zleciało, na pełnym gazie, robię nowe jadłospisy dla prywatnych klientów i chciałem im wysłać jutro rano, aby mogli zakupy zrobić. Po [...]
https://i.imgur.com/uAN9wUw.png Pobudka o 7.20. Obudziłem się kompletnie niewyspany mimo 8h snu. No nic, od razu do pracy. Zleciało, musiałem trochę własnej pracy jeszcze ogarnąć. Potem na siłkę, po siłowni ogień do domu. Zjadłem potreningowy i nie mogło być tak pięknie, okazało się, że woda cieknie ze zlewu. Więc robota. Do sklepu po przewody… [...]
https://i.imgur.com/E1f2J5c.png Pobudka o 6.40. Pojechałem dziś na 7.00 do pracy bo musiałem Żonce auto oddać o 15, miała sesję foto ;-). W pracy jak to w pracy, coś tam porobiłem i przystosowywałem dalej mój nowy telefon.. %-). Po powrocie do domu wpadłem do rodziców, potem trening, potreningowy posiłek, pokręciłem się czekając na Żonkę, kolacja [...]
https://i.imgur.com/sVaaoth.png Pobudka o 7. W pracy o 7.30, roboty trochę więc zleciało. Potem ogień na siłkę, z siłki do paczkomatu odebrać ostatnie przedświąteczne paczki i do domu. Wieczór samotny, bo Żonka u koleżanki, niedługo po nią jadę, potem do wyrka i spać ;-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Szejk- WPC SFD + Olej kokosowy 2. [...]
https://i.imgur.com/dwtIpRo.png Pobudka o 8 i od razu sprawdziłem co się działo w cateringu przez weekend… Nic.. %-) Prywatnie wpadł nowy klient ultramaratończyk na dietę, więc trochę posiedziałem. Potem na siłownie i małe zakupy. Do domu, znów do pracy. Wpadł jeden odcinek wiedzmina, i zdecydowałem, że przeserwisuje rower… Oj zeszło się z [...]
https://i.imgur.com/70aIgdI.png Żonka się rozchorowała, cierpiała wczoraj bardzo, zasnęliśmy około północy. Oglądaliśmy wieczorkiem „dwóch papieży”. Polecam :-) Rano pobudka o 9, śniadanie i musieliśmy uderzyć do Warszawy do CityFit na mój trening, gdyż moja siłownia była zamknięta. Fajnie, dużo sprzętu, lubię tam trenować i żałuje, że nie jest [...]
https://i.imgur.com/JclLwAV.png Pobudka o 7.00. Oj wiedziałem że nie będzie to lekki dzień i miałem rację. Sporo pracy firmowej i prywatnej. Jak się nie obejrzałem była już 15 i poleciałem na siłkę. Po siłce potreningowy i dalej ogarnianie pracy, z tym że tylko prywatnej. Teraz kolacja i chill. ;-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Szejk- WPC [...]
https://i.imgur.com/2iICDfT.png Beznadziejnie dziś spałem, dopiero udało się po 1, głowa bolała, no masakra. Jak się rano obudziłem to jakby mi ktoś młotkiem w łeb przy.je.bał… %-) Do pracy, mega dużo roboty bo jutro mam wolne z racji przygotowań do urodzin. Po pracy trening, zresztą bardzo udany, potem do domu, posiłek i dalej pomóc Żonce w [...]
https://i.imgur.com/5qmXeaY.png Co to była za noc. Usnąłem o 3… Źle się czułem, były dreszcze, jeszcze po trzeciej budziłem się co godzinę bo koszmary miałem. Czułem że mnie rozkłada, ale nafaszerowałem się prochami i dzisiaj już było znośnie. Mimo to zwolniłem się z roboty i pojechałem wcześniej na siłkę…%-) Potem do domu, popracowałem trochę [...]
Nie no jasne, u mnie we wtorek siła była, dlatego piszę, że to zależy. Sam katar i gardło mimo że dla mężczyzn to jak śmierć to nie wpływa na to czy pójdę czy nie na trening.. %-)
https://i.imgur.com/T6tjvzS.png Pobudka o 8.30 i śniadanko. Po 10 trening bo do rodziców na 14.00 i musiałem się streszczać. U rodziców trochę pojedzone i posiedziane, a potem powrót do domu i polecieliśmy z Żonką na długi spacer. Niedawno wróciliśmy i kolacja. Teraz już odpoczynek :-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Placek jaglano- [...]
Dampaz suple z kreatyną są różne. Testowałam Anabolic Dream, który ma sporo kreatyny w składzie i m.in. ma ułatwić budowę suchej masy mieśniowej. Siła i wytrzymałość poszły pięknie do przodu, plus urosły mi plecy ;-) Ogólnie sporo energii miałam, ale tez kłopoty ze snem sie pojawiły. Crea Fight pomimo że też ma kreatyne działała inaczej. Po prostu [...]
Testowałam Anabolic Dream, który ma sporo kreatyny w składzie i m.in. ma ułatwić budowę suchej masy mieśniowej. Siła i wytrzymałość poszły pięknie do przodu, plus urosły mi plecy ;-) Hmm, żeby cycki od tego rosły to sam bym stosował /-)_
https://i.imgur.com/SzJKpbR.png Często się dziś budziłem, ale jakoś się wyspałem. Pobudka o 6.40 i na siódmą do roboty. Nogi w pracy bolały więc czułem że dziś lekko nie będzie. Po pracy do domu, trening, gotowanie na jutro, rozciąganie, rolowanie…. No i co.. Zaraz kolacja i do wyra.. ;-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Kurczak z ryżem i [...]
https://i.imgur.com/sKLMGbE.png Pobudka po 8.00. Płynne śniadanie i ogarnianie trochę pracy w domu. Potem po pączki dla Żony i na wyścig. Miłe zaskoczenie bo „protokół” zdał efekt, rano na wadze 70.8kg (2 dni wcześniej 72.3kg). Przed wyjściem mocne espresso. Po wyścigu do domku, zostało mi jeszcze core do zrobienia to zakręciłem 40min rolki, a tak [...]
https://i.imgur.com/NfyNisD.png Pobudka przed 8. Dziś znacznie lepszy dzień. Trochę spraw się naprostowało, lepiej się czułem. No było ok. Rano praca, po 11 trening, po treningu praca i tak do 16, bo polecieliśmy z Żonką na spacer. Potem konsultacja z klientem, niedługo kolacja i netflix pewnie wpadnie. Żonka teraz testuje nowy dla niej typ [...]
zauważyłeś jakieś plusy jedzenia 50g tłuszczu na rzecz podbicia węgli? Wiecej mocy na treningach itp? Cieżko ocenic, ten sezon jest zupełnie inny od poprzedniego. Na pewno jestem bardziej wycieniowany niż rok temu, nie podlewa w ogóle. Siła i moc jest mimo bardzo dużych obciążeń (30% więcej niż rok temu) ;-)