26/03/2015 DT Tydzień 4, dzień 3 Ależ jestem zmordowana#-P Miałam po powrocie jeszcze posprzątać mieszkanie, ale nie mam już sił{{:-( Zresztą podczas czwartej serii uginania nóg zaczęłam ziewać (mimo wypitej kawy przed siłownią), a do tego oczy mi się zaczęły zamykać. Chyba nałożyły się wszystkie sprawy z dnia dzisiejszego (chciałam wykorzystać [...]
27/03/2015 DNT Miał być dzisiaj trening (ostatni w tym tygodniu), ale miałam strasznie kiepski dzień, nie dość, że bolała mnie głowa przez cały czas, do tego było mi chłodno (głupia jestem za lekko się ubrałam w taką pogodę i siedziałam w pracy w kurtce) i żeby nie było mi tak kolorowo wyskoczyła mi opryszczka (cóż dni kobiece tuż tuż):-( Nawet [...]
31/03/2015 DT Tydzień 5, dzień 1 Ależ jestem zmachana, miałam zagoniony dzień, do tego ta okropna pogoda raz śnieg raz deszcz}:-((( - JA CHCĘ SŁOŃCEEEEE:-) Przed siłownią w domu na szybko wypiłam kawę, ale i tak głowa mnie czasem tąpała zwłaszcza przy prostowaniu nóg, a przy uginaniu zaczęłam ziewać (chyba ze zmęczenia). Z treningu też nie jestem [...]
09/04/2015 DT Tydzień 6, dzień 2 Słonko za oknem to i nastrój o wiele lepszy niż w ostatnim czasie:-) Trening dał mi dziś popalić, po rozgrzewce czyli mostku biodrowym z ciężarem ciała (1 x 100) i hip thrust 50kg x 20 powt. pupa ekstra super bolała i była tak fajnie napompowana, że chciałabym ten stan zachować na dłużej:-D W amerykańskim RDL'u [...]
10/04/2015 DNT Dzień nietreningowy, a zaliczyłam spacer z pracy wysłać pocztę, ponieważ auto było u mechanika więc musiałam jechać autobusem. Po powrocie do domu poleciałam zrobić zakupy i do tego nosiłam koła z samochodu całe na jutrzejszą wymianę z zimowych na letnie (wcale nie były takie ciężkie:-D) :-P Miska: suplementy: Vita-min multiple [...]
15/04/2015 DT Tydzień 7, dzień 2 Kurcze byłam dziś trochę później na siłowni niż zazwyczaj i było dużo ludu, nawet dziewczyny rzuciły się do ćwiczeń siłowych, a nie okupowania aerobów, ale udało mi się dopchać do ławeczki żeby zrobić hip thrust'a. W przysiadzie bułgarskim miałam chwile drżenia nogi podczas podnoszenia się i po podniesieniu ciężaru [...]
24/04/2015 DT Tydzień 8, dzień 3 Chciałam w Javelin press zrobić 15kg, ale bez szans - nie dałam rady dźwignąć w górę, tak więc wszystkie serie robiłam ciężarem 12,5kg. W podciąganiu poszłam na żywioł i odstawiłam gumę - robiłam ciężarem ciała dlatego tak mało powtórzeń wyszło;-) Było ciężko kurcze, ale nie chciałam żadnej pomocy (trzymania za [...]
04/05/2015 DT Tydzień 10, dzień 1 W tym tygodniu kończąc otrzymany trening od Marty postanowiłam się trochę "pomasakrować":-D Walczę do końca, ile sił mam, nawet robiąc w niektórych ćwiczeniach ok. 5sek. przerwy między powtórzeniami, chcę sprawdzić jakie miałabym swoje maksy w poszczególnych ćwiczeniach;-) Barki dostały dzisiaj niezły wycisk w PP [...]
07/05/2015 DNT Kończy się dziś moje dwu dniowe obijanie:-> Jutro czas robić kolejny dzień treningu i ponownie dawać z siebie 1000%;-) Zamówiliśmy z mężem zapas odżywki, więc poniżej wklejam fotkę uwieczniającą nasz zapas:-) Zapomniałam jeszcze o jednej odżywce już otwartej, a mianowicie MYPROTEIN o smaku waniliowym:-P Miska: suplementy: wit. A+E, [...]
Jak zwykle dziękuję Wam za miłe słowa:-) Dobrze to wyglądam w ciuchach - zwłaszcza jeśli chodzi o dół ciała, ale na spokojnie, będę w dalszym ciągu ćwiczyć i może dół w końcu będzie wyglądał jak góra;-) Jurysdykcja masz rację - apetyt rośnie w miarę jedzenia:-> Twoje zdjęcia też widziałam i masz fajnie zarysowane udka - też bym takie chciała, więc [...]
Nikki, sylwetka marzenie - i sportowo i kobieco jednocześnie:-)) A najfajniejsze jest to, że widać, że robisz to wszystko z pasją i stało się to dla Ciebie ważne Gratulacje i powodzenia z nowym cyklem, znowu będzie na co popatrzeć:-P
Eee nie boję się:-P Ja też należę do osób, które lubią porządny wycisk na treningu, wtedy czuję, że naprawdę poćwiczyłam:-D Ostatnie 2 tyg. byłam bez kreatyny, bo nam się skończyła, a zamówiliśmy z mężem dopiero parę dni temu, więc na ostatnie dwa dni już nie widziałam sensu jej brania:-) Zmieniony przez - Nikki w dniu 2015-05-10 20:06:10
Spokojnie Rion będzie i fotka w sukience (w której góra i tak będzie lepiej się prezentować niż dół:-( ) Jak tylko będę zadowolona z dołu to zakupię króciutkie spodenki i wtedy dopiero będzie Fota:-P Co do spania to wiesz o której ja w tygodniu wstaję żeby zająć się sobą i syna do przedszkola wyszykować.... o 5:15%-) Zmieniony przez - Nikki w dniu [...]
27/05/2015 DT Tydzień 1, Dzień 2 Kurcze niby jem te 2000kcal, ale odczuwam głód :-(, w pracy to prawie pojemnik wylizałam %-), a w domu po siłowni myślałam, że większa porcja budyniu jaglanego jest moja, a to była męża}:-( - a mogłabym spokojnie pochłonąć obie porcje - nie wiem czemu tak jest. Może jest spowodowane mniejszą ilością ww, ale powiem, [...]
12/06/2015 DT Tydzień 3, Dzień 3 Wróciłam jakiś czas temu z siłowni, uzupełniam wypiskę jedząc budyń jaglany i właśnie stwierdziłam, że boli mnie pupa }:-( :-P Ogólnie trening szedł mi całkiem fajnie, do czasu kiedy nastąpił kryzys zmęczenia czyli robiąc kick back na wyciągu dolnym - czułam się już padnięta i zmordowana treningiem oraz całym [...]
02/07/2015 DT Tydzień 6, Dzień 3 Miałam dzisiaj dobry dzień i nastawienie (nie ma to jak słoneczko za oknem i ciepło ;-) ), a mimo tego kiedy zaczęłam robić hip thrust to pojawiły się łzy i totalny brak sił do ćwiczeń, myślałam, że sobie podaruję dzisiejszy trening...ale kontynuowałam, niestety z mizernym skutkiem. Brakuje mi sił na walkę z [...]
05/07/2015 DNT Ufff, ale sobie dziś podjadłam, oprócz dnia ładowania węglowodanami, mąż z okazji moich imienin zrobił dla mnie ciasto fasolowe (jako cheat meal) tylko na dziś :-P, więc jestem pełna, a jeszcze jutro mam dzień wysokich węgli, później już dni niskich węgli do weekendu, kiedy to będzie imprezka urodzinowa syna. Po dzisiejszym [...]
Wróciłam z siłowni, mam chwilę spokoju, ponieważ moi mężczyźni poszli na spacerek, więc czas najwyższy uzupełnić wypiski :-) Żebyście nie myśleli, że się poddałam :-P 10/07/2015 DNT W piątek miałam zrobić trening jak wspominałam, jednak moje plany pokrzyżował ból głowy. W pracy wypiłam dwie kawy (drugą o 13-tej) ból na jakiś czas minął, po czym [...]
Wiedziałam, że się Rion upomnisz o zdjęcia :-D Będą będą, myślę, że w weekend wrzucę kilka fotek z małym podsumowaniem (trzeba się jeszcze przez ten tydzień podrasować tu i ówdzie :-P ) :-> Chociaż jakichś spektakularnych efektów nie widać - a przynajmniej ja nie widzę (a może jestem zbyt krytyczna wobec siebie ;-) ). Nasz syn właśnie teraz też [...]
