miłość

o korwa 1 MILOSC zapomnialem wiec narazie pa

Siwego nie bylo tutaj juz kawalek czasu... No to ja tez pierwsza milosc ogladne, a co zdr.

też tak kiedyś sądziłem ze to ta jedyna teraz też jest jedyna, ale miłość swojego życia na jedną noc dobra ide dziada przegonić , bo mi na miedze w chodzi zik

Ale w sensie uczuciowym ? Milosc i te sprawy ?

Jutro z meczu dopiero wrócę koło 2 w nocy więc odpada. Ale jakby opisał dzisiejszego grilla to myślę, że tak w m jak miłość to scenariusz na 5 odcinków by był.

Ja juz nie mam serca. Milosc zycia oddala sie w rece innego - kogo? mojego sen sei

Ta profilowka wiele mowi, a wiele kaze sie domyslac, obisla czarna koszulka - nienaganna figura, spodnica w kwiatki podkresla walory kobiecosci usta blado czerwone pelne, w domysle aksamitne. Wlosy dlugie blond, przyjemne, lekko falowane, policzki pelne z doleczkami przy usmiechu ktory rozpromienia twarz :-) oczy pewnie niebieskie, blekitne [...]

oglądam m jak miłość... %-)

[...] japonii, nie pamiętam/ jest restauracja, full exclusive, do której mają dostęp wyłącznie ludzie z kartą klubową restauracji. Karta kosztuje 100 000 jenów. A teraz do puenty - klubowicze przychodzą tam, wybierają sobie zwierze, które będą chcieli skonsumować, uprawiają z nim miłość , a następnie jest ono przygotowywane do jedzenia... Smacznego

to chyba ja bo to moj sen. znaczy sie: sram na wolnosc i milosc. To drugie - zgadza sie od kilku lat

no przepraszam ale wy posiadacie duzo jedrniejsza skore od mojej Ania Magda -wrong mi tez wyznawała miłośc i juz odeszła

A miłości nie ma Skończymy butelkę tą, ja okaże Ci znów miłość swą ;-)

Nie chodzi tyle o kibicowanie co o miłość do klubu

[...] Ewangelii Nowego Testamentu. Książka łączy ze sobą fakty historyczne i przekazy ewangeliczne skomasowane w jedną logiczną i spójną całość odzwierciedlającą wiarę, nadzieję, miłość i wszechobecne miłosierdzie Boże. Praca, treningi, przygotowania do walki w KSW18 -to wszystko sprawiło, że termin zakończenia książki nieco przesunął się w czasie. [...]

w zyciu tak naprawde najwazniejsza jest milosc kochac i byc kochanym przez te sama osobe, razem isc przez zycie, pokonywac trudnosci, wspolnie cieszyc sie z pieknych chwil, byc dla siebie oparciem

Res, to się miłość nazywa Tex, zayebiste I na gg wejdź

sie kurva znacie, milosc istnieje i chooy

MILOSC ISTNIEJE KORWA !!! W PORNUSACH

ahhh ta miłość

[...] zaczynają się rozluźniać, bo to proces i po drodze trafiają się kryzysy.. pewnie, że wina leży po obu stronach, a nawet pozornie przegadane i rozwiązane konflikty nie znikają, tylko zostają dopisane do litanii przy kolejnych, życie to nie system zerojedynkowy... a miłość to nie stan wiecznej szczęśliwości, tylko raczej wybór i konsekwencja...