matka

matka przywiozła jakieś czekolady z czech, ja spróbowałam mlecznej i mówię, że niczym się nie rozni od czekolady takiej jak tutaj mozna kupic w polsce np milka, a ona do mnie: - to mogłam ci inną kupić, np. były takie studenckie Ja: - czyli że z wódką? Ona: nie, z orzechami... xDD

[...] ryżem, żelatyną i truskawkami to da radę to jeść? + ew posłodzę %-) kurrrwa u mnie to jest przej**ane jak nie jestem w wwa, bo w "moim pokoju" na rozkładanym łóżku obok matka zawsze spi:/ w zasadzie to dopiero jak pojechałam na studia to miałam swój "własny pokój" pierwszy raz w życiu. Zmieniony przez - Iness w dniu 2015-07-20 08:07:23

ja tez jakbym miala jechac tak jak w liceum z matka, jej siostrą cioteczna + moja siostra cioteczna to bym nie dala rady %-) jedyny kto normalny by mnie tam czekał to kolezanka co nap*****la ciezary

No ja poki co 7 stron i zadnych multimediow x) zreszzta jesienia to ja sporadycznie bede wchodzic na sfd Bebol ty mowisz ze mieszkales u brata i cie jeszzcze mniej przez 2 tyg, to ja ci powiem ze mieszkam 2,5 miesiaca z matka co nie pozwala mi jesc:)) 7 wie %-)

matka trzyma michę Laury %-)

ja wczoraj sobie siedze z matką w pokoju, juz ciemno na dworze, balkon otwarty, jedzie jakies autko i z głośnika na całą pete puszczone P.I.Z.D.A NAD GŁOWĄ P.I.Z.DA NAD GŁOWĄ%-)

ha, moja matka kupiła 1kg wafelków śmietankowych...... i 2kg mąki żytniej\-) chyba jest na IIFYM 66% clean i 33% dirt \-)

z rodzicami jak jeszcze nie byłam na studiach to normą u mnie było, że np. w weekend wstaje o 10, jem śniadanie, a obiad moja matka podawała o 19-20, bo jej się nie chciało jeść wcześniej, co z tego że są też inni co jedzą (a sama wstawała o 14), do kuchni oczywiście też bez krzyków i obrażania wstępu przed podaniem obiadu nie było

ja jeszcze nie pamiętam świąt, żebym się z matką nie zwyzywał

właśnie stałem sobie przed lustrem i podziwiałem swoje piękne giry, kiedy matka tak mnie zmierzyła wzrokiem i mówi (jako kolejny offence do mojego sportu) coś w stylu: ręce całe w odciskach, opalenizna w spodenki, podrapane całe ręce i nogi, odkształcone palce u stóp.. przemyśl to No k***a, muszę przemyśleć z czego jestem najbardziej dumny \-)

a ty myślisz że co mi matka mówi za kazdym razem jak ide na rower? Tutaj ktoś ma zmasakrowaną twarz bo wypadek miał, tutaj ktoś złamany kręgosłup, a ja jeżdżę tym rowerem jak d**** jakiś \-) Pewnie, że mi mówi, że się zabiję. I za każdym razem jak wracam do domu z nowymi śladami, bo mam niestety tendencję do wywrotek \-) to mówi mi że w końcu [...]

Matka tej mojej też się strasznie namęczyła przed śmiercią.. W zeszłym roku mama odeszła, a w tym roku pierwszy szczeniak

Straszne to jest, ale same chcą. Na tym filmie matka się dziecka pytała czy nie chce już trenować, a to dziecko nie dość, że posmarkane, to jeszcze ze łzami w oczach mówi, że chce trenować i musi iść na trening... Zryte banie mają doszczętnie. Zmieniony przez - Sevenload92 w dniu 2015-08-06 00:06:42

matka wszystko panieruje i smaży na głebokim oleju, dania typowo węglowodanowo-tłuszczowe w kierunku złych węgli i złych tłuszczy

[...] proponują, kredyty, dosłownie drzwiami i oknami i jeszcze robota jest zazwyczaj za dobre pieniądze. To samo z laskami, jak masz jedną, to druga do Ciebie pisze gdy siedzisz z trzecią i nie wiadomo jak rozegrać %-). A jak nie masz kasy to nawet matka Ci na filet nie chce dać. Z laskami to samo, nawet dobra koleżanka piersi nie da.. takie czasy

matka Cie biła? chcesz o tym porozmawiać? %-)

walne żartem Moja dziewczyna miała 23 lata kiedy popełniła samobójstwo po tym jak dowiedziała się, że spałem z jej matką... Mogłaby dać sobie spokój, przecież to było 24 lata temu... :))

Może to statek matka i z niej wylecą jakieś mniejsze \-)

Ja kiedyś taką grubą muchę zabiłam kapciem i wyszły z niej białe, pełzające larwy. Jako 10 latka byłam tym zafascynowana, nie mogłam skumać jakim cudem. No mówię, to był statek matka i to byli żołnierze

I co do postępu. Tak świat idzie do przodu, ale jest to dobre z perspektywy jednostki? Świat tak poszedł do przodu, ze wszyscy ludzie chcą pracować by "godnie żyć", matka i ojciec pracują, a kto sie w tym czasie zajmuje dziecmi? - żłobki, przedszkola itp. i co w tym złego? To, że właśnie największy wpływ na wychowanie ma państwo, powoli nie ma [...]