Kazdy ma prawo glosu. Ja odebralem top jako atak na siebie, Bo skoro pisze ze tak czulem to tak jest a ktos inny mi tlumaczy ze lody jednak mialy smak nie wanili a czekolady. Jesli nie bylo to do mnie to przepraszam, Poniosly mnie troche nerwy a nie powinny. /Ale sposob w jaki to napisale swiadczyl ze kierowane jest to do mnie. Jesli bylo inaczj [...]
[...] kresie to normalne ;-) i wtedy najlepiej forma tez sie zmienia, z dnia na dzień no i dokładnie forma ma byc na scenie to jest najwazniejsze, a reszte...yebac ;) nie ma parcia na żarcie, wiec spokojnie damy radę bez, ale z drugiej strony jak wojtek danwo nie ładował to powiedmzy taki kebsa i lody zaszkodzic nie zaszkoda a nawet moga pomóc ;-)
Jakby ktoś był w Rosji na zakupach to przy okazji może jeszcze załapie się na lody /SFD/Images/2016/5/22/897d2b6baa464cf484180c8b5384da41.jpg W wolnym tłumaczeniu 'obamka' ;-] Może, bo kolega mi pisał, że już wycofali u nich mateczce rasiji.
[...] przewieźć... chyba ze zakupie sobie hantelek + 25 kg do niego specjalnie do biura ;] Ps. Dwa dni temu cwiczylem nogi, a dotej pory mnie napi******a :) ale w koncu piersze lody zostaly przelamane (i masa poleci szybciej ) Ps2. Wczoraj cwiczylem lapska i tak jak wspominalem zamienilem uginanie z hantla (na kolanie) na uginanie ze sztangą - [...]
[...] +buraczki, sałata, kapusta kiszona, -obiad był proszony, byla zupa dyniowa ze śmietaną, królik duszony z boczkiem i buraczkami i ryż, potem jedli lody a ja wyławiałam orzechy z mieszanki studenckiej :-) -niestety jednak zalatany DNT bez aktywności, ale moze i lepiej bo po biegu i tańcach pobolewa mnie kolano [...]
[...] +kapusta kiszona, marchewka (biednie dziś z warzywami) -w pierwszej połowie dnia jadłam głownie mięso, stąd ww źle rozłożone -lody odżywkowe na bananie już przestały mi smakować, zjadłam tylko dlatego, że zrobiłam.. chodziła za mną od dawna potrawka z kurczaka (klasyk: gotowana kura, ryż, marchewka [...]
[...] jakiś kawał mięsa (wołowina, baranina, karkówka pomieszana z chudym mięsem etc) + oczywiście ryż czy ziemniaki, mnóstwo warzyw, do picia sok warzywny lub owocowy i na deser lody, rzecz jasna z polewą i bitą śmietaną ;-) mam swój ulubiony lokal i zazwyczaj tam chodzę z paczką znajomych albo z dziewczyną ;-) nie zjadam słodyczy, chipsów i innych [...]
[...] gdy jadłem zbyt dużo węglowodanów, najzwyczajniej w świecie. Teraz przed redukcją owszem się zbadałem, nie byłem zadowolony zwłaszcza z poziomu triglicerydów, snickersiki, lody, ryż, dodatki typu ketchup podtruwały regularnie mój organizm, mimo dobrego samopoczucia, choć przyznaję bez bicia dość ociężałego przy wadze 107kg... zwyczajnie to [...]
[...] 3 dni bez siłówki : 2500kcal 3dni z siłowym: 3300kcal 1 dzień kompletnie wolny - cheat day, ale w zdrowym tego słowa znaczeniu. Większa ilość węglowodanów złożonych, lody na deser. Może to dziwne, ale zauważyłem, że niekoniecznie kaloryka na pierwszym miejscu wpływa na redukcję tkanki tłuszczowej. Teoretycznie nie powinienem zrzucać [...]
[...] 20g oleju kokosowego/smalcu/masła klarowanego + posiłek na mieście (albo ten posiłek wleci po prostu pomiędzy posiłkami niewielka ilość węglowodanów złożonych i na deser lody) ładowanie tłuszczem ;-) łącznie zjem około 4500kcal, nie więcej. Zobaczę co się będzie działo i jak na to zareaguje organizm dnia kolejnego. Chcę się przekonać czy [...]
[...] Wielkim sukcesem było i jest dla mnie odwyk od cukru. Za cukier rozumiem, nie czystą sacharozę czy fruktozę, bo wcale nie piłem słodkich gazowanych napojów. Fakt jadłem lody i fast-food, ale cała reszta skupiała się w okół makaronu, ryżu, jakiś dżemów, razowego pieczywa etc więc względnie zdrowo i według powszechnych standardów. Za cukier [...]
[...] mega smakuje i jest ten luz na psychice. Gdyby miało mnie dopaść śmieciowe jedzenie to już by to zrobiło :-) nie odmawiam sobie kolego, jak dziewczyna miała urodziny zjadłem lody i po tych lodach na nic innego nie miałem ochoty, ze znajomymi też wybieram się na miasto... po prostu z nimi jem nie w kategorii wyczekiwanego cheat meal, tylko z [...]
[...] to dech zabrało na kilka sekund. Powtórzone 10 razy. Potem różne kombinacje ćwiczeń na brzuch i na koniec 30 strzałów z piłki na korpus. Jedzenie prawie zwróciłem, dobrze, że się zdrowo odżywiam 8-) apropo dieta. Cały czas czysto, wołowina, jaja, smalec, warzywa, czasem ryż czy ziemniaki. na weekend wpadną jakieś lody i tyle. Bez stresu i spiny.