@Kebul, ajazy - dzięki! Ja już trochę się pogodziłam z tym, ze chyba nigdy nie będę siadać jak Pan B. przykazał - a co sobie popróbuję to moje... 27.09.2020 AEROBY O 15.00 wpadł Włoch z lampką wina. Nim posprzątałam i inne cuda wianki zrobiłam - dotarłam do kanapy na tarasie i zaległam pod kocykiem. Leżałam godzinkę... Niby nie spałam, coś tam w [...]
[...] bez kibiców czasami samemu trudno:( 07.10.2020 DT Wczoraj był właśnie taki dzień, że automotywacji brakło i energii wykrzesać nie szło... Poszłam i zrobiłam. Niby wszystko jak trzeba, niby ciężko było - a jednak w głowie na pół gwizdka. Cały dzień mnie bolał brzuch - wyraźnie za stara juz jestem na eksperymenty typu pół worka śliwek w [...]
[...] z owocami morza. Zjadłam tego tony. Niby o 15.30. Plan był, żeby sie z godzinkę uleżało i chciaż na spacer do lasu. Ale się uleżeć nie chciało, to wyszłam przed 18 sprawdzić jak bardzo ciemno jest w lesie blisko domu. Miał być spacer, ale jak się okazało ze w lesie już bardzo ciemno to padł pomysł, żeby trochę przyspieszyć. Stąd taki trucht [...]
[...] ze to bzdura- bede "strachem podszyta" podczas takiego "łamania prawa".... U nas leje i wieje do piątku - więc i tak nie mam czym się przejmować. W weekend będzie las, jak pogoda łaskawie się poprawi. ja nie zauważyłem wczoraj jak mi się komin zsunął przypadkowo jak wychodziłem z domu }:-(, zauważyłem dopiero jak wróciłem z biegania :->, [...]
Night - chciałbyś:) Tak szybko się mnie nie pozbędziesz - prędzej zęby stracę jak wyrżnę buzią o podłogę bo zakochałam się w tych asanach, które Pani powyżej robiła, jak przechodziła ze stania na głowie do różnych cudów z nogami i z powrotem... Gdzie generalnie cały ciężar trzymasz na nadgarstkach - tak jak robiłam kruka ze stania na głowie. [...]
Generalnie to chora nadal jestem... Życie kłody pod nogi rzuca, musiałam sobie znowu przypomnieć jak to jest sprzątać w domu - Pani pomagająca dochodzi do siebie po koronie... No i 2 psy, które z sobą razem jeszcze nie potrafią przebywać, w tym jedna szczeniara - przechlapane. W robocie też od groma -a robić się nie chce. No i Młody odnalazł super [...]
Nene ja miałam starego kota jak się pojawił szczeniak, ale to był jego drugi pies. Na przykładzie mojego kota to była świetna obserwacja jak się może różnie relacja kot pies ułożyć. Najpierw mieliśmy boksera, który przyszedł do domu do mojego pierwszego kota. Ich relacje były po prostu poprawne. Jak Kociamber został uśpiony pojawił się [...]
[...] z Młodą był, potem wyciągnęłam Asa który już zakończył matury na siłkę. Obiecałam, ze tylko 15 minut go pomęczę - ponoć męczyłam 25, bo skurczybyk nastawił sobie timer jak wchodził na siłkę. Bardzo nie chciałam go zniechęcić, a że mięśni nie ma w ogóle i chęci żeby miec też nie - to walczyliśmy z gumami, krzesełkami, trzymaniem sztangi, [...]
[...] i ostatnie rezultaty wagowe. Wędrówki, brak Netflixa i kolacji bardzo korzystnie się odbił na tendencji obniżki wagi, ale do bikini daleka droga. No i rozkmina - teraz jak są siłki - jak to zgrać z wędrówkami z Kundlicą?? Jak przed siłką to nie dość ze zmęczona to jeszzce w pik ludzi trafię, jak po to w lasach już ciemnawo będzie i dziki [...]
[...] iść na wojnę z sąsiadami bo to fajni ludzie. 24zasami wyjdę do okna i na cały głos ryknę " cicho!!!" to wtedy je gdzieś chowają. Jak to się nie zmieni to dziennie będę dzwonił na policję. Strasznie te psy niszczą mi życie!! A najlepsze jest, jak kupili kaczki i gęsi (na szczęście już dawno po rosole). Jak to rykło, to o mało zawału szło dostać!
Paatik ten swing na początku jest ładny - tam gdzie idziesz bokiem, bo jak idziesz przodem to nie ma wcale ;-) Moim zdaniem przez to że dokładasz ręce to hamujesz całe rozbujanie. Spróbuj bez dokładnia. Czyli jak idziesz w lewo, prawa ręką na pierwszym szczeblu, lewa na drugim, zaczynasz bujanie i zamiast dokładać prawą do lewej, to najpierw lewa [...]
[...] siłka - godzinka dla tyłka. Bardzo fajnie szło. Ulubiona partia do ćwiczenia - właściwie każde ćwiczenie lubię i nauczyłam się czuć - więc sama przyjemność. I takie myśli - jak to jest jak GB z gumą czy monster walk z ciasną gumą - dają uczucie wręcz palenia, ten tyłek tam pracuje na 100% - to jednak nie budują tak dobrze jak ćwiczenia z [...]
Rip - mam 2 treningi klatki w tygodniu - jeden sztanga, a drugi hantle. Generalnie miałabym tylko sztangę - nawet 2 razy w tygodniu, ale ostatnio boli mnie lewy łokieć jak ide wyżej niż 35kg ze sztangą. Więc tam robie to 35kg na maxa, a tutaj kombinuję... Cel jest jeden - wyciskać więcej, na spokojnie robić 40+kg - ale się nie zabić przy okazji:) [...]
Dzięki Viki, nie wiem jak się serduszko robi więc %-) :-) Paatik, jak to coś gorszego? Nie ma nic gorszego jak dzida furczy po próżnicy. Jak mnie nie połamie na najbliższych dwóch trzech treningach to pomyślimy nad dziennikiem, żeby zadbać o wasza i moja formę psychiczną ;-) Edit coś ten " :-)" emotek nie działa banan miał być. Zmieniony przez - [...]
[...] lasu wydawało się ze będzie dramatycznie po wczorajszej burzy, więc padło na krótką trasę typu chodnik na cmentarz i z powrotem. Cel był jeden - trzymać to 6.30, zapamietać jak to jest. I srednio wyszło 6.30. Nauczyłam się jednego - że jak chcę pomiar okrązenia miec miarodajny i nim się kierować jak biegnę - a robie sobie w srodku trasy kilka [...]
[...] treningach potrzeba odpowiedniej regeneracji i że do takich treningów trzeba mieć przygotowany organizm bo zamiast progresu będzie kontuzja. Dlatego ja podobnie jak autorzy wielu książek polecam najpierw trochę się rozbiegać spokojnie (2-6 tygodni) i przyzwyczaić układ ruchu do nowych wyzwań, a później wprowadzać intensywniejsze [...]
[...] nie wiedziałem kompletnie nic :-D Problem w sporcie zaczyna byc wtedy, kiedy zaczynamy robić coś, czego nasz organizm jeszcze nie zna. Kiedy zaczynamy biegać tak długo, jak nigdy nie biegaliśmy, albo tak szybko, jak nigdy przedtem. Albo zmieniamy lub dodajemy inny sport. Ja obserwuję bardzo zmianę sylwetki jak zrezygnowałem na jakiś czas z [...]
24.09.2021 Aeroby W czasie jak Wy tutaj sobie rozmawialiście to ja sobie pobiegałam. Grzecznie, zgodnie z założeniami -miało być 7km. Według "Pobij swój rekord" z planu na 5km - jest to najkrótszy z długich biegów. Ma być pobiegnięte +/- o 1 min-1.5min wolniej od zakładanego tempa na 5km.No to tak wyszło. Jak Garmin bzyknął że juz koniec to byłam [...]
24.09.2021 Aeroby W czasie jak Wy tutaj sobie rozmawialiście to ja sobie pobiegałam. Grzecznie, zgodnie z założeniami -miało być 7km. Według "Pobij swój rekord" z planu na 5km - jest to najkrótszy z długich biegów. Ma być pobiegnięte +/- o 1 min-1.5min wolniej od zakładanego tempa na 5km.No to tak wyszło. Jak Garmin bzyknął że juz koniec to byłam [...]
@Hesia - no dokładnie, 31.10 chyba - muszę starych zdjęć kluseczki poszukać. Matko jak to zleciało!!!! Ale jest Małpa przekochana, chociaz mi dzisiaj nie wróciła jak wołałam w lesie i przestraszyła 3 miesięcznego borderka... 29.10.2021 DT Wczoraj byl leń i obżartuch. Dzisiaj tez z jedzeniem nie lepiej - wciągam wszystko jak leci, czekam kiedy się [...]
Nie dać się czasowi
