PONIEDZIAŁEK Udało się dziś w końcu zrobić porządny trening, czyli taki gdzie dawno nie operowałem na takich ciężarach. Musiałem jednak uważać, głównie w siadach by to było głównie knee dominant, a 0 praktycznie hip hinge. W takim ustawieniu pleców nie czuję. Przyszedł zapas z SFD. https://iv.pl/images/23389826023173581896.jpg Nowym dodatkiem [...]
WTOREK-ŚRODA Bardzo dobre dni, troszkę mniej pracy ostatnio bo ferie, od razu nieco lepsza regeneracja. Siła na mocny plus, to mój najlepszy okres jeśli chodzi ogólnie o kulturystykę, czyli taki lekki ujemny bilans. Zawsze wtedy najlepsze samopoczucie, chęć do treningów oraz siła.A mówią, że na ujemnym bilansie nie da się siły budować [...]
WEEKEND https://iv.pl/images/37329708259037084934.jpg Bardzo dobry weekend. Wczoraj cotygodniowa wizyta u Mariusza, godzina pozowania. Zmiany w diecie. Troszkę ucinamy, ale już chyba zostaniemy na tej kaloryce. Potem wizyta u Fizjo. Jako że redukcja, to mało co ma do pracy Łukasz. Zawsze mi wszystko "naprawia", plecy mniej bolą. Troszkę [...]
PONIEDZIAŁEK Dziś bardzo dobry dzień, na treningu kolejny poziom wyżej, jeszcze nawet zapas, ale nie szaleje muszę uważać na kręgosłup. Kalorii trochę mniej, ale głodny nie chodzę. Zobaczymy na koniec tygodnia %-) Odpalam joszkę by dopalić resztki fatu, użyje wersji 11-hydroxy +HCl zobaczymy. Cardio rozbijam sobie na 2 x 20 minut [...]
WTOREK- ŚRODA Hej. Na szczęście spadek poniedziałkowej siły to głównie brak regeneracji, wczoraj i dziś po troszkę lepszym odpoczynku dużo lepsze treningi. Dołożyłem po trochu. Oczywiście ogólne coraz większe zmęczenie i głód, ale to sprawa oczywista. Jutro jadę na kontrol do Mariusza, zobaczymy co powie. Trzeba już powoli zamawiać bronzery i [...]
PONIEDZIAŁEK Weekend tym razem na spokojnie. Tylko wizyta u fizjo i u Mariusza. Wszystko idzie zgodnie z planem, co mnie cieszy. Już tam nie chodzi o formę, tylko to, że nie ma problemów jelitowych, plecy nie bolą, samopoczucie dobre, a więc mogę tyrać na 100 %. W sobotę troszkę waga mnie zaskoczyła bo 88 kg..po wizycie u Łukasza w niedziele [...]
CZWARTEK-PIĄTEK Ciężkie 2 dni, pod względem pracy i czekają mnie jeszcze kolejna 2 bo szkolenie prowadzę. No cóż, przynajmniej nie będę miał czasu myśleć o głodzie %) Tragedii nie ma, ale wiadomo ciągle coś tam ssie. Treningi w porządku, zszedłem z ciężaru, za to staram się trzymać objętość sporą. Fotki moze uda się dziś zrobić, bo wczoraj [...]
WEEKEND Ostatni weekend przed zawodami. Bardzo ciężki tydzień, wczoraj i dziś szkolenie + praca biurowa. Na szczęście już po pracy. Wizyta wczoraj u Mariusza, sylwetka powoli się ostrzy, waga szybko leci w dół dziś 84 kg. Będzie lekka diureza, ale tylko tak żeby zmieścić się w limicie, minimalnie kcal ucięte, reszta bez zmian czyli normalnie [...]
PONIEDZIAŁEK 1 dzień BPS. Waga od razu mocno w dół 2 kg. Obecnie 82 kg, więc do limitu nie dużo brakuje. Treningi nieco słabsze, ale mocno dużego spadku siły nie ma. Na pewno będę starał się trochę więcej wypoczywać https://iv.pl/images/37329708259037084934.jpg https://iv.pl/images/92158057717274687207.png [...]
WTOREK-ŚRODA Powoli idzie to do przodu. Niestety też zaczynają się już problemy jelitowe, których najbardziej się boję, bo to one mi zawsze dokuczają najbardziej. Spróbuje jeszcze nieco więcej probiotyków, troszkę zmian w suplementacji. Wywale wszelkie FODMAPY, fruktany, nabiał czyli wszystko co może mi fermentować Siła stopniowo spada, ale [...]
No cóż będę walczył. Będzie leciał vivomix x 1 Węgiel aktywny x 3 Espumisan x 3 Heparegen x 3 Nac x 2 Solcoseryl x 2 Enzymy now do posiłku Kwas masłowy x 3 + zmiana "supli"
PONIEDZIAŁEK-ŚRODA Trochę zawirowań ostatnio, znowu niestety walczę z jelitami. Ogólnie układem pokarmowym, będzie trzeba jeszcze pozmieniać suple. Wczoraj i dziś w nocy była tragedia, nawet wody nie mogłem pić. Zadziałałem nifuroskazydem, kreonem, węglem, smectą i na razie jest ok. Trenuje tak ciężko, jak się da. Minimalnie siła spada, ale [...]
. PONIEDZIAŁEK-ŚRODA Zaczynam ostatni etap przygotowań do MP. Na pewno muszę jeszcze dociąć, żeby mieć jakiekolwiek szanse. Również będę zbijał do 75 kg. Po teraz po ładowaniu miałem 78 kg. Samopoczucie bardzo dobre, są jednak małe problemy, a to wzdęcia jak widać na filmach, czy stan zapalny i bolące stawe. Treningi na szczęście nie cierpią [...]
WTOREK-CZWARTEK Troszkę rollercoaster teraz, wtorek dzień mega. Wczoraj było bardzo ciężko, złe samopoczucie i po prostu brak energii, dziś znowu bardzo dobrze. Przyczyną oczywiście praca, wczoraj od 6 do 22, z przerwą na trening/pozowanie/cardio, więc po prostu padłem. Więcej tego błędu nie popełnie. Pracy będzie dużo mniej, aż do MP. [...]
WTOREK-ŚRODA Powoli już brak energii, sporo odpoczywam, ale też dużo ćwiczę. Dużo lepiej mi się pozuje zakresy w wyproście, rotacji zewnętrznej nieco poprawione. Dziś będę mocniej działa z dołem, tak żeby poprawić zakres w rotacji zewnętrznej w stawie biodrowym. Treningi robię na tyle ile mam, dziś ostatnie cardio. 76 kg, więc o wagę jestem [...]
ŚLUB Najważniejszy start w sezonie i w zasadzie złoto od razu %-) Myślę, że tu gdzie jestem i to, to zasługa mojej obecnie żony. Zarówno pod względem prywatnym, zawodowym no i sportowym. To, że mam chęć trenować, mieć coraz lepszą formę to dzięki wsparciu. Nigdy nie było sytuacji, że nie wspierała mnie, nawet podczas przygotowań do zawodów, [...]
ŚRODA-CZWARTEK Powoli wkręcam się w treningi. Jakimś tam planem jadę, 5 x FBW w tygodniu, ale bez szaleństw. Skupienie głównie na poprawie dysbalansu mięśniowego, moch problemów ze stabilizacją, mobilnością + długi TUT. Przy Dumbell prone raise max 1 kg %-) taki ze mnie siłacz, ale wiadomo nad czym pracować Michę trzymam w miarę sztywno, [...]
Bardzo intensywny okres, w zasadzie nie mam żadnego czasu wolnego. Ciągle przeprowadzka + szykuje nieco większy projekt. Treningi oczywiście robię, powoli dokładam ciężaru jednak technika na 1 planie. Niestety plecy ciągle pobolewają, pewnie przez remont. Z jelitami też średnio, raz dobrze raz źle, ale generalnie samopoczucie bardzo dobre. Myślę, [...]
WEEKEND Maratonu ciąg dalszy, czyli 0 odpoczynku w weekend. Na szczęście już w 90 % przeprowadzka zakończona, powoli dokańczam projekty, jeszcze chwila i będzie w końcu odpoczynek. W sobotę wizyta u Mariusza i trening, pokazał mi znowu rzeczy o których nie miałem pojęcia. Fajne patenty, które będziemy stopniowo wdrażać. Zaraz lecę na badania i [...]
ŚRODA-WEEKEND Dziś w końcu wolniejszy dzień, praktycznie od miesiąca %-). Kończę offa, generalnie ani za mocno masa nie spadła, ani za mocno regeneracja. W zasadzie żadna różnica oprócz tego, że przez kilka dni miałem mega ochotę na słodycze, ale tak to ok. Często widzę ludzie gadają, że 2-3 tyg po odstawieniu nie mogą wytrzymać i MUSZĄ wrócić. [...]