[...] się od zakupów ciuchowych - czego nie przymierzyłam to wyglądałam grubo %-) A jak już nawet w czymś było lepiej to stwierdzałam,że lustra specjalne montują,a jak przyjdę do domu to się okaże,że przypominam wieloryba }:-( Poza tym ze wszystkim byłam spóźniona, nieposprzątane etc, etc ... Na szczęście minęło :-) Dieta: 120/60/220 -jajecznica,chleb [...]
Zaległości, zaległości... Nie będę już uzupełniać ale cały czas ćwiczyłam :-)) Potem była podróż i już jestem z powrotem w domu, a po urlopie zostało tylko wspomnienie :-) Od poniedziałku wracam do pracy i od razu będzie hardkorowo. Będę kończyć późno,a że głownie ćwiczyłam wieczorami to nie wiem jeszcze jak będzie. Będę próbować w dzień się [...]
[...] 3 razy w tygodniu, co drugi dzień ale w takim przypadku to się niestety nie uda... Muszę pomyśleć nad zmianą planu na taki na 2 dni, a trzeci dzień treningowy będę robić w domu - pewnie jakiś trening metaboliczny z tymi ciężarami,które posiadam. Oprócz tego jak zwykle ostatnio joga, czasem może bieg jak przyjdzie ochota :-) A dziś skoro już [...]
Fajne paznokcie i fajny pierscionek :-) Tez rozwazalam kupienie takiego zestawu do domu, ale w sumie manicure jest u mnie tani (tanszy niz w Pl...) i zwykle wygoda wygrywa.
[...] jest super. Akurat dziś nie musiałam się spieszyć z treningiem, więc po marszu było jeszcze długie rozciąganie i nawet się wykąpałam na miejscu, a nie pędziłam jak najszybciej do domu. Miło tak czasem na spokojnie wszystko robić, a nie gnać jak szalona :-) Zmieniony przez - anchy w dniu 2017-05-28 17:12:25 Dodatkowy trening poszedł na maila :-)
[...] tego jest w sieci ;-) Lil dokładnie tak jak mówisz to był strzał w 10tkę ;-) Mam super fun, motywację i efekty, czego więcej chcieć? ;-) W niedzielę wieczorem dotarliśmy do domu w Polsce. Podróż była ciężka. Samolot opóźniony, a my i tak dosyć wcześniej byliśmy na lotnisku więc mały szalał na całego. Jeszcze to było w porze jego drzemki, więc [...]
Aniu tu masz rację - łyżwiarstwo, taniec itp. to są dyscypliny, w których lordozę się pogłębia dla walorów estetycznych i wieloletnia praca wyrabia nam taki nawyk. Też tak miałam, myślę, że mam trochę cały czas. Kiedy do domu wracasz? :-)
Hahah, takie powroty do domu zostają w głowie na wieki :-D Brawa za siłę! Ja ostatnio wracałam z Włoch i aż nie mogłam się napatrzeć na te wszystkie rodziny podróżujące ze swoimi maluchami, ich wózkami, nosidełkami i tak dalej ... przecież to jest niemała przeprawa %-) A już wisienką na torcie była rodzina, której potłukła się butelka wina zaraz [...]
Kupowanie domu czy mieszkania i później jego remontowanie/wykańczanie to niezły młyn. Oby Tobie poszło szybko i sprawnie oraz z jak najmniejszą ilością nerwów.
[...] w górę o… setki tysięcy 88-O Wyobraźcie sobie tą frustrację, jeszcze jak komuś spieszno tak jak nam było. Już kilka razy próbowaliśmy i się nie udawało. Szczególnie jednego domu nie mogłam przeboleć gdzie był super teren dla małego już z ustawionym placem zabaw. No o grosze przegraliśmy. Teraz już tak nie myślę, bo mamy to co chcieliśmy :-) Ale [...]
Też nie wyobrażam sobie tak kupować domu :P Kupuje się emocjami bardziej. Aż się poddenerwowałam czytając a co dopiero musiałaś czuć czekając na decyzję. Najważniejsze, że się udało i zazdroszczę ogródka :D
[...] chyba z 3 kawy. SOBOTA Stwierdziłam, że tak być nie może i ogarnęłam miskę i pi razy drzwi zaplanowałam. Nie miałam czasu bawić się w "ja jem swoje", jadłam co było w domu, byle by czysto. NIEDZIELA Do 14.00 stan hibernacji i osttatnie sprawdzanie stanów granicznych prętów w moim wiązarze. Po obiedzie chciałam siadać do jeszcze jednego [...]
Kończę sesję. W końcu. Jeszcze tylko przyszły tydzień. Na siłowni jestem tylko w weekendy, jak jestem w domu, bo tu mam wejścia za darmo. W wolnych chwilach staram się byc aktywna, przeważnie jakieś marsze. Od tego tygodnia, coś tam zaczęłam liczyć miskę, pi razy drzwi. Pozwalałam sobie na za dużo. Jej... stres robi swoje, jestem typem zajadacza. [...]
Carrrr};-)};-) U mnie w domu teraz sezon na wszystko: fasolka szparagowa, pomidory, cukinie, dynie i inne. Bd jeść na kilogramy więc taka kaloryczność wystarczy narazie. Jak cos będzie nie tak, dorzucę;-) ----------------- WTOREK 20 km na rowerze w tereniie (1h) 2 jajka, owsiane 30g, truskawki 100g zupa kapuściana + żeberko wołowina 150g, [...]
[...] 10 kg pierwsza seria, waga sztangielki 2. wznosy sztangielek bokiem w leżeniu, boczny akton 3,75 kg j/w 3. brzuszki na piłce 4x15 Takie nasycenie węglowodanowe, że pompa pierwsza klasa. Trening zrobiłam sobie w domu %-) Szkoda było nie uwiecznić takiej popmy. Sorki za brudne lustro %-) /SFD/Images/2016/1/1/c97a5932a23846bc9d65e00b57a76c7c.jpg
[...] nagłych ataków zamulenia. Owszem, węglowodany lądują u mnie w "meńi" ale nie jakoś specjalnie dużo :-) "Ładowania" przeważnie wychodzą w co drugi weekend albo jak pojadę do domu :)) Noooo i jeszcze sprawa wyglądu, obwodów, wagi. hm :)) Powiem tylko tyle, że pierwszy raz w swojej życiowej karierze tyle ważę co obecnie. A ile? Nie powiem. Wagi [...]
[...] iść i iść. Przenoszę się w inny świat i jest super. Akurat dziś nie musiałam się spieszyć z treningiem, więc po marszu było jeszcze długie rozciąganie i nawet się wykąpałam na miejscu, a nie pędziłam jak najszybciej do domu. Miło tak czasem na spokojnie wszystko robić, a nie gnać jak szalona :-) Zmieniony przez - anchy w dniu 2017-05-28 17:12:25
[...] kiedyś nie wyobrażałam ale cóż trzeba się dostosować :-P To co jest pozytywne to fakt,że nie ma problemu ze sprzedażą. Gdybym kiedyś chciała zmienić lub po prostu pozbyć się domu to wiem, że sprawę można błyskawicznie załatwić. A jak coś ulepszysz czy odremontujesz to już na bank sprzedasz drożej i coś tam zarobisz. Ten tydzień jeszcze nie ćwiczę [...]
[...] :-D Kwestia wyluzowania w pracy i zmianę podejścia a luźniejsze %-) w normalnej swojej pracy to mogę jeść i 10 razy w ciągu 8h, ale jak idę po pracy czy w weekendy na remonty "w swoim zakresie" to już nie jest tak kolorowo, chce się wejść, zrobić swoje jak najszybciej i iść do domu :-P Zmieniony przez - DJ_DoDo w dniu 2021-03-23 08:38:54