Dzień 107 Wstałem o 6.00. Siłownia o 7.30. Dziś poszło szybko i sprawnie - trening w niewiele ponad godzinę ;-) Poza tym cały dzień w robocie - kopanie i zbieranie ziemniaczków, noszenie worków itp ;-) Padam na twarz. Plecy opalone elegancko %-) Wieczorem koszenie trawy na dobicie. TRENING 1. Hack-przysiady ze sztangą - rampa 12 35 kg / 40 kg / [...]
Dzień 108 Dziś powinien być dzień bez siłowni, ale miałem trochę wolnego czasu (dziś, przynajmniej do południa bez pracy), więc zrobiłem dziś - nie wiem jak jutro będę stał z czasem. Poszło ok. TRENING 1. Odwrotne wiosłowanie - 4 x max 18 / 16 / 14 / 12 Plecy odczuwałem całkiem dobrze. Starałem się jak najbardziej wypinać klatkę. 2. Pompki z [...]
Dzień 109 Dziś dzień wolny od siłowni. Pracy też brak, bo padało ;-) Dziś miałem też wizytę u endokrynologa w Łodzi (dojazd ~ 120 km w jedną stronę). Co do terapii to tak jak przewidywałem: będę brał testosteron - póki co raz na 3 tygodnie (standardowo jest co 2 tygodnie). Ciekaw jest bardzo tego leczenia. Preparat będzie domięśniowo w [...]
Dzień 110 Raniutko, bo 7.30 trening. Potem praca przez 5 godzin - tyle, bo zaczęło padać... Pierwszy dzień jesieni można by powiedzieć - zimno, deszcz i przenikliwy wiatr. O ile wcześniej śmigałem w samych spodenkach bez koszulki, to dziś spodnie grube dresowe i 2 bluzy-polary ;-) Wieczorem spotkanie rodzinne - wpadł msły czit pół średniej pizzy [...]
Dzień 111 Praca, praca i koszenie trawy - czyli dzień jak co dzień. Ostatnio natleniam się za wszystkie czasy ;-) Jak to dobrze, że jutro niedziela i wolne %-) (ale znając życie zrobię jutro siłownię, bo nie wiem jak tydzień się ułoży) TRENING aeroby - orbitrek 20 min (bardzo, bardzo rekreacyjnie) DIETA Posiłek I: owsianka z mlekiem z migdałami, [...]
Dzień 112 Dziś dzień luzu, odpoczynku. Korzystając z ładnej pogody pojeździłem troszkę na rowerze i pospacerowałem. Poza tym nic ciekawego ;-) Czekam na MasterChefa i Paszkosa póki co, a potem spać ;-D Waga wskazała dziś 54 kg (+ 0,3 kg), a pas 74 cm (bez zmian). TRENING aeroby - rower 35 min (10 km) [...]
Dzień 113 Dzień bardzo ciężki, zapracowany. Siłownia niby zrobiona wyszedł taki podwójny split prawie cały dziś. A wszystko było tak: Pobudka o 6.00. Trening zacząłem 7.10. Jednak już o 7.50 musiałem przerwać trening - musiałem iść do pracy... (Zaciągnęli mnie ;-)). Byłem dopiero w połowie treningu, więc uznałem, że chociaż dokończę plecy. Po [...]
Dzień 114 Dzień bardzo ciężki. Cały dzień w pracy. Najpierw odkopywanie ziemniaków, potem zbieranie cebuli %-) Gorąc jak cholera jak na wrzesień, opalenizna jest. Ogólnie padam na twarz - wyszedłem z domu o 8.30, wróciłem o 20 (w międzyczasie 1,5 godzinna przerwa na obiad i odpoczynek). Także siłowni nie miałem kiedy zrobić. Z resztą jestem bardzo [...]
Dzień 115 Dzień luźny od pracy, bo padało i pada ;-) Poza tym zakręcenie wielkie w domu - wymiana mebli kuchennych, więc najpierw wyjmowanie wszystkiego, usuwanie starych szafek, czyszczenie podłogi i ścian. Teraz panowie monterzy montują nowe ;-) Bycie w kuchni przez najbliższe 3-4 dni będzie mocno ograniczone. Gotowanie praktycznie odpada. Więc [...]
Dzień 116 Dzień jak dzień - zwyczajny, bez żadnych rewelacji. Remont dalej, internetu brak... TRENING 1. Odwrotne wiosłowanie - 4 x max 21 / 18 / 17 / 16 Plecy najlepiej odczuwałem po pierwszej serii. Później już słabiej. Ręce dość mocno odczuwałem... 2. Pompki z elewacją - 4 x max 0 kg (17) / 0 kg (14) / 2,5 kg (12) / 2,5 kg (10) Poszło ok. [...]
Dzień 117 Dzień się rozpoczął fatalnie - poszedłem na trening, dałem na sztangę 60 kg, 4 powtórzenia zrobiłem całkiem nieźle, głębiej niż ostatnio. Przy 5 powtórzeniu w czasie wstawania poczułem niesamowty ból w plecach - jakby "galaretka" między kregami wypłynęła... Mroczki w oczach... Ostatkiem sił odłozyłem sztangę, a potem połozyłem się jak [...]
Dzień 118 Dziś czułem się już ok. Miałem zrobić trening, ale zwyczajnie nie wyrobiłem się, nie miałem czasu... Praca jak zwykle, do tego zyebał się sprzęt i ze starszym i bratem siedzielismy do 21.00 naprawiając go. Także dziś 10 godzin na dworze - przynajmniej się dotleniłem %-) Rekreacyjnie pokręciłem dziś na orbitreku. Bardzo rekreacyjnie... [...]
Dzień 119 Leniwa, spokojna i wypoczynkowa niedziela ;-) No może poza siłownią, która wyszła całkiem dobrze ;-) Waga wskazała 55,1 kg (+ 1,1 kg), pas 74 cm (bez zmian). Kurde, trochę sporo wleciało. Choć biorąc pod uwagę, że wcześniej bywały wzrosty po 0,3 kg, to średnio wychodzi w miarę ok ;-) W sumie aktywności poza siłownią w tygodniu dużo nie [...]
Dzień 120 Dzień cały w robocie... Nie miałem czasu na siłownię niestety - ale taka jesień na wsi ;-) Bieganie niestety też nie wyszło... Od rana nie miałem czasu niestety, a wieczorem byłem już tak padnięty, że podziękowałem sobie... W czasie przerwy obiadowej pokręciłem trochę na orbitreku - lepszy rydz niż nic ;-] Z resztą w robocie też było [...]
Dzień 121 Dzień bliźniaczo podobny do wczorajszego - cały w pracy... ;-) Siłowni nie miałem kiedy zrobić. Z resztą jestem padnięty... Jutro zapowiadają deszcze to może w końcu odrobię ;-) TRENING aeroby - orbitrek 30 min DIETA Posiłek I: owsianka z mlekiem z wiórkami kokosowymi, miodem i dżemem Posiłek II: pierś z kurczaka z ryżem parboiled i [...]
Dzień 122 Dzień jak poprzednie - praca. Tym razem udało mi się zrobić trening. Nie do końca tak jakbym chciał (musiałem go przerwać po 3 ćwiczeniach - bo znowu praca ;-)), ale wieczorem odrobiłem z nawiązką to co jeszcze zostało. W pierwszej części zrobiłem tylko ćwiczenia na czwórki. Drugą "sesję" zacząłem od "rozgrzania" znowu czwórek (dla [...]
Dzień 123 Praktycznie nie było mnie dziś w domu, więc nie miałem za bardzo jak siłowni zrobić nawet ;-) Wyszedłem o 9.00, wróciłem po 20.00 (no i godzinna przerwa w międzyczasie na obiad ;-)) Wieczorem pokręciłem tylko na orbitreku chwilkę... TRENING aeroby - orbitrek 20 min DIETA Posiłek I: owsianka z mlekiem, wiórkami kokosowymi i miodem [...]
Dzień 124 Dni jak poprzednio - całkowity brak czasu na cokolwiek. Wyszedłem z domu o 8.00, wróciłem na 20.00 (no i przerwa na obiad przez godzinkę). Po powrocie byłem padnięty. Dziś plecy trochę pracowały - sporo podnoszenia. Dodatkowo zrobiłem sobie kilka serii na drążku - rekreacyjnie ;-) TRENING DNT DIETA Posiłek I: owsianka z mlekiem, [...]
Dzień 125 Dni jak poprzednie - ciągle w pracy... Wróciłem do domu ok. 20.00. Zrobiłem krótki trening nóg. Taka mała improwizacja ;-) Byłem już zmęczony, po całym dniu, ale nogi poszły całkiem elegancko ;-) TRENING Jak wspomniałem taka mała improwizacja, ale nogi czułem bardzo elegancko ;-) 1. Prostowanie nóg w siadzie na maszynie 15 kg (50) / 20 [...]
Dzień 127 Tak jak spodziewałem się miałem dziś iść do szpitala. Już się spakowałem, zjadłem lżejsze sniadanie. Ale zadzwoniłem rutynowo do szpitala, aby potwierdzić dzisiejsze przyjęcie. A tu zaskoczenie: kompletny brak miejsc na odziale %-) Nie ma szans, żebym dziś został przyjety. Zostałem zapisany na następny możliwy wolny termin, czyli ... 15 [...]