--== GAINER TEAM ==--
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
ukończyłbym chyba w tej chwili jakby mnie zadna kolka nie złapała, ale tempo nie byłoby najlepsze raczej, na pewno daleko w tyle bym został hehe
--== GAINER TEAM ==--
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Był dzisiaj zaległy trening 5-tek. Totalna stagnacja wyników oprócz łydek i przysiadu.
Po treningu oczywiście 25 minut orbitreka.
Za chwilę wybieram się na krótką przejażdżkę rowerem po okolicy będzie pewnie jakieś 10-15 minut spokojnym tempem. Akurat powinno się dobrze strawić chilli z kuraka które zjadłem nie dalej niż 30 minut temu.
Zrobiłem sobie tego chilli z ponad 1kg kuraka. więc będzie kilka porcji. Przepis prosty i szybki.
Ostatnio czuje się jakiś ociężały. Tak jakby mi wpadło na + kilka kilogramów. Czuję jakby brzucho się większe zrobiło, ale waga na to kompletnie nie wskazuje. Micha też była trzymana. Za to pijam ogromne ilości wody, więc to może stąd tak się czuje.
Jutro dzień off bez żadnego treningu, odpoczynek, regeneracja.
A w poniedziałek zaczynam treningi biegowe, chociaż trudno je nazwać biegowymi przez pierwsze 2 tygodnie będę sobie 4 razy w tygodniu robił spacerki 20-30 minutowe. A potem lecimy z treningiem. Trening zapożyczony z forum bieganie.pl
http://bieganie.pl/index.php?cat=6&id=81&show=1
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
to głównie psychika i tyle, nie ma co zwracać na to uwagi jeśli wszystko jest dobrze prowadzone
--== GAINER TEAM ==--
Dzisiaj według planu off. Regeneracja. Dzisiaj cały dzień się obijałem. W zasadzie cały dzień minął mi przed tv. Dawno nie miałem takiego dnia. Najpierw porsche cup, potem f1, żużel, TdP, i lekkoatletyka Jakieś 9h przed tv.
Było mi to potrzebne, dzień z obijaniem się. Dieta za to według rozpiski.
Zmieniony przez - bubel_pl w dniu 2010-08-01 21:25:52
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Trening Ok. Zmieniłem w tym tygodniu FBW na SPLITA i czuję się dużo lepiej z tym treningiem. Bardziej naładowany energią i gotowością do tyrania ciężarów.
Ćwiczę dalej 3 razy w tygodniu i opcjonalnie w soboty.
Dorzuciłem trening biegowy jak z linku wcześniej wklejonym.
Na razie takie przetarcie, cel to 30 minut ciągłego biegu.
Dieta w porządku, z wyjątkiem czwartku gdzie przez 3/4 dnia nic nie jadłem bo byłem na mieście. Trochę ostatnio urozmaicam dietę nowymi przepisami i fajnie wszystko wchodzi.
Ogólnie wszystko na +. Waga powoli leci w dół. Treningi cieżkie, dieta dobra.
Fotki 03.10.10.
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
''Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje, a bogatego biednym w rzeczywistość''
***Platon***