Dzisiejszy trening-dość intensywny, maxymalnie krótkie przerwy mdz. seriami (bo też ludzi sporo było, i było trzeba czychać na każde stanowisko, z racji tego też nie robiłam cyklam 1a,1b, tylko 1,2,3..) większość więcej powtórzeń niż w rozpisce, bo okazywało się że ostatnie powt. wcale nie są maxami
1a wyciskanie plaska klata 5x 8/6/6/4/4 60sek 23/25/28/33!progres! a przez 3 msc. nie mogłam przebić sie przez 26kg
1b. Wioslo sztanga 5x8/6/6/4/4 60ske 28/35/45/48/52! progres ost. max 38kg
2a. Wyciskanie sztangielke skos dol 4x6-8 60sek 5/7/8/10
2b. Przyciaganie drazka wyciagu dolnego do brzucha 4x6-8 60sek 20/30/35/40! progres ost. max 35, ale 40-nie do końca udawało mi sie dociągać tak szczerze
3a. Wyciskanie wasko 3x 8-10 30ske 18/18/21 robie z łokciami idącymi na zewnątrz-o to chodzi?
3b. Ugiananie mlotkowe 3x8-1030ske 5/7/7x3
+ trening interwałowy
Obli zaleciła zacząć od 4 interwałów, ale "spokojnie" daławm rade zrobić 15 (30/30sek), nie powiem jak czym takim wyglądam-ale przynajmniej czuje że żyję, 15min interwał+10min aero
teraz mam trening typowo nastawiony na walke o maxy, i muszę przyznać, ze sama jestem zaskoczona, jakie zapasy mam
stwierdzam, ze to ten "mięsień w głowie" czesto pozostaje nietrenowany, i przez to flaczeje nam obraz własnych możliwości
Kobiety, które przy szczupłej posturze podnoszą 100kg i więcej w MC
Ostatnio Wrong z 120kg!
co w nas drzemie?!
aj....walczymy dalej
teraz miska:
bez wymysłów:
3 jajka
150g płatki owsiane
500g wątróbka
300g jabłko
kiszona kapusta, starta marchew, pietruszka, celuba, mrożonka warzyw
2 kawy czarne, herbaty ziołowe i rooibos, kapsułka:magnez, glukowamina, tran,enzymy
b 137
w 135
t 60
1609kcal
(od pt. bez nabiału, ale brzuch cały czas niespokojny, ze tak powiem)
Zmieniony przez - skeni w dniu 2011-02-09 00:30:37