Dobrze,że całkiem nie odpuszczałam. Okresy kompletnego braku aktywności trwały po tydzień A tak to często nie było regularnie, ale lepsze to niż całkowite odpuszczenie. Jednak nie ma to jak regularność i robienie wszystkiego z sercem. Tego brakowało zwłaszcza mojej psychice
Martucca, super, czekam
Militia, strączkowe mam przeważnie w jednym posiłku, więc tutaj zbiera się trochę węgli,a reszta do dyspozycji takiej jaką ma każdy Przeważnie dwa razy owsiane, bo je lubię i tyle. Trochę węgli wpadnie z mlecznych produktów. No a warzyw nie wliczam. jak jest chleb czy co innego to często kosztem jednej porcji owsianych. Za to z białkiem nie mam problemu, bo nie opieram się tylko na strączkowych (w których jednak proporcja węgli przewyższa białko) , ale jeszcze jest nabiał, no i zawsze wpada porcja odżywki. Jakoś daję radę Przepisy podeślę na priv jakoś w weekend
------------------------------------
Wczorajsza wypiska, bo nie mogłam w godzinach późnowieczornych dostać się na stronę
Dzień nr 4
03.02.11
Miska podobna do dnia poprzedniego, tylko inna kolejność i inne warzywa :
1.pasztet ze strączkowych, kapusta , kapusta kiszona, oliwa
2.owies,siemię, serek wiejski, sok pomidorowy, papryka
TRENING
3.owies, białko
4. jajka, brukselka, ogórek
5.twaróg, szczypior,rzodkiewki, olej lniany
+ 1 kawa z mlekiem
B 142 T 62 W 121 KCAL 1598
--------------------------------------------------
suplementacja: rutinovit C, chela-min, vita-min dla kobiet, melisa
--------------------------------------------------
Trening:
aeroby- 50 minut, rowerek
Najpierw było ciężko, ale rozruszałam się i poszło
I to by było na tyle, a dzisiaj...
...dzisiaj dzień wyższych kalorii
Zmieniony przez - Oveja w dniu 2011-02-04 07:11:38
"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)