TEST SPONSOROWANY: MACHINE MAN COMBO by raszek 33 str. podsumowanie

ja równiez czasem zagladałem i tez jestem ciekaw koncowego efektu

wszyscy czekaja

az tak nie możecie sie doczekać zeby mnie pocisnąc ?:D

A tak na poważnie to sam opis/ocena supli i zdjecia do tego zajmuja mi juz ponad 2h, wiec troche roboty jest :D

test porowadzony wzorowo to i wszyscy czekają na podsumowanie
powinni Ci jeszcze 3 puszki przysłać za wzorowy test

***** PODSUMOWANIE *****

Cały test suplementacji firmy ActivLab trwał 8 tygodni, jego celem było zwiększenie masy mięsniowej a cały cykl opierał się o nowy produkt Machine Man COMBO i dodatki. Chciałbym jeszcze raz podziękować firmie ActivLab za przekazanie mi suplementów oraz moderatorom za zaufanie, mam nadzieje, że nikogo nie zawiodłem.

***** SUPLEMENTACJA *****

Ocena oczywiście jest subiektywa, każdy ma inne piorytety i wymagania, dlatego też nie oceniam produktów w skali stopniowej (jak zwykle się ocenia) tylko opisowo, aby przedstawić Wam, plusy i minusy produktów oraz co zwróciło moją uwage.

1) MACHINE MAN COMBO




Na pierwszy rzut oka produkt ten wyróżnia się nietypowym opakowaniem, metalowa, błyszcząca puszka i bardzo fajna grafika może się podobać. Kapsułki są dobrze zapakowane i zabezpieczone w dodatkowym woreczku w środku puszki, jest to dobre rozwiązanie bo nasze kapsułki są bezpieczne przed uszkodzeniami podczas transportu oraz wilgocią. Same kapsułki są dość dużej wielkości, jednak ich połykanie nie sprawia problemu (w moim wypadku 4 kapsułki naraz to była optymalna ilość), wrażliwi konsumenci na pewno nie będą mieli kłopotów z połknięciem pojedynczo porcji kapsułek. Produkt skutecznie podnosi poziom regeneracji mięśni, dzięki czemu jesteśmy w stanie zrobić za każdym razem ciężki trening. Przy suplementacji tym produktem łatwo odczuć poprawę samopoczucia, zauważalne jest to szczególnie gdy przyjmowaliśmy małą ilość warzyw (byłem taką osobą, ale od pewnego czasu staram się spożywać ich coraz więcej), samopoczucie przekłada się też na lepszą jakość snu. Siła mięśni też się poprawiła, jednak nie będę jej oceniał, ponieważ nie mam porównania z początkiem testu i nie zależy mi na sile a wyglądzie. Myślę, że ten produkt jest bardzo uniwersalny, może go stosować każda osoba bez względu na cel, sam chciałbym sprawdzić ten produkt podczas redukcji tkanki tłuszczowej.

2) ZMA




Bardzo fajne opakowanie, małe i z dobrym zabezpieczeniem dzięki któremu możemy być pewni ze otwieramy je jako pierwsi. Kapsułki łatwo się połyka, dawka trzech kapsułek nie sprawia żadnych kłopotów. Po raz drugi stosowałem ZMA i kolejny raz nie zawiodłem się. Główną zaletą jest lepszy sen, wiele razy męczyłem się z zaśnięciem a podczas testu nie miałem takiej sytuacji. Nie mogę jednoznacznie ocenić w jakim stopniu produkt ten przyczynił się do regeneracji mięśni, ale w połączeniu z wyżej opisanym produktem dał świetne rezultaty z których jestem zadowolony.

3) BCAA XTRA


Opakowanie to standardowy słój, wygodny przy nasypywaniu odzywki do shakera - w środku jednak brakowało miarki, co strasznie mnie rozczarowało, mam duży zapas miarek jedna według mnie w każdym produkcie powinna się taka znaleźć (nie chciałbym być klientem który kupił sobie pierwszy suplement bez miarki – zniechcęciło by mnie to, bo jestem osoba która przywiązuje do tego wagę). Konsystencja tego produktu jest puchowa (przy nabieraniu miarki unosi się pył). Rozpuszczalność jeśli porównywać z innymi BCAA jest również na wysokim poziomie, jednak osiada się "kożuch" z leucyny, co jest normalne przy tego typu produktach - możemy odczekać ~30 minut to leucyna również się rozpuści. Smak nieco chemiczny, ale jadłem dużo BCAA i mam porównanie do innych tego typu produktów, są na rynku gorsze ale też i lepsze smakowo, jednak ten rozpuszczony w odpowiedniej ilości wody jest dobry (grejpfrut który posiadałem, jadłem wcześniej pozostałe dwa smaki i pomarańcza była bardzo dobra!), a co najważniejsze, nie nudzi się! Produkt ten stosowany przed treningiem (tak go dawkowałem podczas testu) daje więcej siły na treningu a sam trening staje się przyjemniejszy.

4) CAFFEINE POWER




Opakowanie tej kofeiny jest identyczne jak ZMA. Kapsułki są bardzo małe, można by powiedzieć "śmiesznej" wielkości a przy połykaniu nawet ich nie czuć. Brałem ten suplement przed treningiem, dawka jednej kapsułki wystarczała mi aby poczuć pobudzenie na treningu natomiast w zwykły dzień gdy byłem wyspany dwie kapsułki to było aż za dużo bo byłem taki dziwnie nakręcony i jakby poddenerwowany (jednak gdy czułem się nie wyspany to dwie kapsułki były akurat) - chciałbym zaznaczyć ze jestem osoba dosyć wrażliwą na kofeinę bo czuje działanie słabej kawy, którą pijam bardzo rzadko, a podczas testu nie wypiłem chyba ani jednej. Brałem tez czasami jedna kapsułkę rano (bardzo rzadko) jak czułem się zaspany i świetnie się sprawdzała.

5) Whey Protein 80 plus




Testowałem dwa kilogramy tych protein, zapakowane są w folii z zamknięciem typu zip - według mnie strasznie nie poręcznym. Jestem osobą leniwą (jak większość z nas) i męczy mnie za każdym razem zamykanie tego zipa gdy używam odzywki (gdy odzywka jest dosyć pełna to ciężko zapina się to zamkniecie, jednak gdy jest już resztka to nie ma dużych problemów). Konsystencja proszku jest grudkowata/posklejana (jest to zapewne wynik tego, że podlegała naciskowi przy transporcie/w hurtowni i zawartość się ubiła). Konsystencja produktu po rozpuszczeniu jest gęstsza niż zwykłych WPC, jednak nie tak gęsta jak kazeiny – coś pomiędzy tymi dwoma produktami. Rozpuszczalność z sitkiem w szejkerze jest bez zastrzeżeń, jednak bez niego (wg mnie rozpuszczalność powinno mierzyć się bez sitka a najlepiej w szklance i mieszać widelcem) jest trochę gorsza, zostają małe grudki których wyczucie podczas picia jest nie przyjemne (na szczęście nie zdarza się to często), do tego jeśli zalewamy woda już wcześniej wsypana odżywkę w szejkerze, często na jego rogach przy dnie skleja się i nie można jej oderwać i rozpuścić wstrząsając szejkerem, jednak gdy dosypiemy odzywkę do wcześniej przygotowanej wody to problemu nie ma. Smak bardzo dobry, posiadałem jogurtowo-wiśniowy i muszę powiedzieć ze jest idealny. Często piłem białka których smak był zbyt aromatyczny lub słodki, a czasem zdarzały się takie których smak był jałowy, jednak ten przypadł mi do gustu i zupełnie się nie nudzi, piłem go z przyjemnością.

6) Carbomax Energy Power




Zamkniecie takie samo jak w Whey Protein 80 plus. Konsystencja zawartosci to bardzo drobny proszek. Rozpuszczalnosc jest rewelacyjna, dwa machy szejkerem bez sitka i wszystko jest rozpuszczone jak nalezy, bez grudek i przyklejania się do dna. Smak kiwi jest również rewelacją jak dla mnie (nudzil mnie już ten ogarniczony wybór smakowy carbo z ktorych korzystałem do tej pory), jest dosyć słodki jednak nie za bardzo - prawie idealny i również nie nudzi sie (smaki ActivLabu sa inne niz produktow ktore spozywalem do tej pory i pewnie dlatego sie nie nudza, bo z poprzednimi odzywkami ktore jadlem jest niestety inaczej, na niektore smaki nie moge patrzec). Wiem już, że wprowadze to carbo do swojej suplementacji, jego smak i cena zachęcają do zakupu.

***** WYMIARY *****

Wzrost: 182cm --> 182cm
Waga ciała: 89,6kg --> 93,1kg (+3,5kg)
Brzuch (na wysokości pępka): 87cm --> 90cm (+3cm)
Biceps (napięty) lewy: 40cm --> 41cm (+1cm)
Biceps (napięty) prawy: 40,5cm --> 42cm (+1,5cm)
Przedramię lewe (proste): 31cm --> 32cm (+1cm)
Przedramię prawe (proste): 32cm --> 32,5cm (+0,5cm)
Udo lewe: 67cm --> 68cm (+1cm)
Udo prawe: 67cm --> 68,5cm (+1,5cm)
Łydka lewa: 41cm --> 42cm (+1cm)
Łydka prawa: 42cm --> 42,5cm (+0,5cm)
Klatka: 110cm --> 112cm (+2cm)

***** FOTO - PORÓWNANIA *****



- przodem



- tyłem



- bicepsy przodem



- najszerszy przodem



- bicepsy tyłem



- najszerszy tyłem



- klatka bokiem



- triceps



- mięsnie brzucha i ud


Zapraszam do komentarzy, pytań na temat suplementów - z chęcią odpowiem. Dziękuję też wszystkim tym, dzięki którym test "żył" oraz tym którzy udzielali mi wskazówek (w szczególności solaros). Pozdrawiam!

Zmieniony przez - raszek01 w dniu 2011-01-16 18:28:32

No i jak dla mnie to Nogi poszły najlepiej chyba , barki tez zauwazalna poprawa
Ogołem sylwetka na + , plecy tez fajnie poszły (1 fotka)

J/w nogi chyba najwiecej poszły... reszta oczywiście też :) Fajnie prowadzony test.Sog :)

bardzo fajnei troche miecha wlecialo, na brzuchu nie ma tragedii pora tyrac dalej :) powodzenia i gratki

Łapa wydaje się większa, barki z przodu też lepiej wyglądają. Fajnie i starannie prowadzony test.
SOG się należy. ;)

Powodzenia dalej.

tyle supli zmarnowanych...
może choć siła troche poszła ?