Totalna inwigilacja - przetrwać,ale za jaką cenę?

I tak spotykamy się z agitacją ludzi, którzy są "pożytecznymi głupkami na usługach systemu".:). Do usranej śmierci będą bronić tezy, że wcale nie jest tak źle, choćby im dano czarno na białym dowody. Tak jest też teraz chociażby z info wypuszczonymi przez Wiki.

Przykładem, że rzeczywistość jest inna jest to, co się dzieje w tej chwili w EU. Oglądacie polskie wiadomości? Czy dowiedzieliście się z nich, że w GB trwają zamieszki na niespotykaną skalę i wybuchają strajki? Że we Włoszech dochodzi do starć z karabinierami z udziałem ostrej amunicji, że studenci masowo okupują uczelnie i wychodzą na ulice? Albo że w Grecji rewolucjoniści podkładają ładunki bombowe, czerpiąc ze sprawdzonych wzorców RAF z Niemiec? U nas jest zima, i wyp...ło grzejniki gazowe w Zielonej Górze....:) - o tym prawią wiadomości, bo a nuż jakiś Polak przypomni sobie, jak jego dziad bił okupanta, i w duszy mu zagra zew sarmacki :).

Szanowny Avicu i Orzueuku90 - te systemy przecież nie są po to tworzone, aby ścigać zboczeńców, bandytów, złodziei, tylko nieprawomyślnych obywateli, mających czelność kontestować status quo. To nie jest po to, aby złapać tego złodzieja okradającego staruszki, tylko np. mnie, który wypisuje takie herezje jak tutaj. Starsi czytelnicy forum na pewno pamiętają, jak milicja zachowywała się wobec protestujących przeciwko komunie, a jak wobec kryminalistów i bandziorów. Dziś nic się nie zmieniło, tylko metody ulegają doskonaleniu. Zresztą istnienie policji jest wpisane w ten system na tej zasadzie, że musi on tolerować przestępczość, by miał ją kto - hipotetycznie - ścigać. Przestępcy i kryminaliści nie działają na szkodę systemu, lecz na szkodę obywateli, to jest nieistotne z punktu widzenia systemu. Należy stworzyć tylko wrażenie bezpieczeństwa, samo bezpieczeństwo jest wręcz niepożądane, tak jak i realny dobrobyt.
Z księgami wieczystymi jest zaś tak, że najpierw znajdą się pieniądze na sprzęt inwigilujący obywateli/lki, a potem dopiero na komputeryzację infrastruktury.


Inna sprawa. Jak zapatrujecie się na fenomen Wiki? Bo zetknąłem się z opinią, że nie jest to wcale działanie wolnościowców na rzecz ujawnienia podstaw teatrzyków zwanych dyplomacją i polityką, tylko stoją za tym siły chcące zdestabilizować panujący konsensus, i doprowadzić do konfliktu zbrojnego na masową skalę. Ostrożny jestem z hipotezami spiskowymi, ale wszystko jest przecież możliwe, historia już widziała na taką skalę matactwa i intrygi.

Dlaczego nie wiedzą gdzie jest ten dres?
Bo nie wiedza kim jest ten dres i jaki ma numer, drugie może mieć pre-paida. Trzecie trzeba mieć nakaz sądowy aby poprosić sieć o to gdzie dany aparat był w danej chwili.
Wiec nie jest to takie proste. Na tym polega kontrola cywilna nad służbami i wojskiem.
Aby służby i wojsko się nie rozhulały i zapędziły.
Piszesz że wolał byś aby zapobiegano, ale tak naprawdę jest to mało możliwe. Psychopatą może być twoja babcia i nawet o tym nie wiesz, po prostu dobrze się ukrywa. Łatwiej w takich sytuacjach łapać niż zapobiegać, nie ma możliwości zapobiegania wszystkiemu w 100%. Bo np. nie można wiedzieć że komuś nagle odpali szajba i zacznie zabijać kolegów w szkolę.
Co do sprawdzania aparatu to najłatwiej zhakować aparat i zostawić program który przekazuje nam namiary. Inny sposób to zhakować sieć (trudne, ale nie niemożliwe).
Konkretów nie podam, bo musiał bym odświeżyć wiedzę z przed kilku lat jak się tym interesowałem. A było to dawno temu. Wiem że szukałem na zagranicznych stronach, ale ni cholera nie pamiętam gdzie ;)

Co do manipulacji artykułu, przedstawione materiały są ogólnodostępne nikt ich nie ukrywa, a manipulacją jest połączenie ich w całości i podanie w tej formie. Suchy zestaw informacji miał by w sobie informacje ze RFID jest stworzony dla Logistyki i wielkopowierzchniowych magazynów, aby ułatwić identyfikacje artykułów tym magazynie, że monitoring jest dla bezpieczeństwa obywateli (co udowadnia jego skuteczność, możliwość interwencji w trakcie przestępstwa). A spis ludności to normalna sprawa i jak ktoś się mnie zapyta o zarobki to od razu dzwonie na policje bo o te dane nie można pytać, a nawet jak by było można to ja daje swoje oświadczenie ustne ile zarabiam i mogę powiedzieć że dostaje 100 kredytów Imperialnych wypłaty i tyle. Nikt tego nie zweryfikuje bo nie może, są to dane poglądowe.

"Nie agitką, której się tak boisz. "

Nie boje się żadnej agitki. Porostu takie artykuły przestały na mnie działać.
Bo odpowiedz mi na pytanie co się stanie jak upadnie system?
Kto dojdzie do władzy? Sami będziemy sobą rządzić czy powstanie nowy system w którym będą rządzić ci którzy go zburzyli?
Historia pokazuje jedno znacznie jak to jest w takiej sytuacji. Nigdy nic dobrego z tego nie wynikło.
I robię błędy merytoryczne bo stosuję skróty myślowe. Nie mam zamiaru ich rozwijać. Wrzucam pewne sprawy do jednego worka, tak mi łatwiej.

" "pożytecznymi głupkami na usługach systemu""

Problem w tym że nikt jeszcze nie przedstawił konkretnych dowodów. Domniemanie to nie dowód.
A czy ty oglądałeś wiadomości CNN 11 Listopada lub Al Jazire?
Nikt nie mówił o Polskich manifestacjach w Warszawie? Bo to jest nasza wew. sprawa i mało ważna. Włochy maja swoje problemy, GB swoje i jest to przywilej demokracji że można manifestować, tylko dlaczego zawsze jak się manifestuje to dochodzi do rozruby?
Dobrym przykładem jest to że Prawica 11 listopada manifestował spokojnie, a co robiła reszta? Burdy. Nie umieli manifestować w spokoju. Tak to jest z bandą wywrotowców, świat jest zły wiec go zniszczmy, co z tego że 90% ludzi chce go takiego jakim jest, ale nasze 10% ma rację i musimy walczyć. Ja to tak odbieram.

"te systemy przecież nie są po to tworzone, aby ścigać zboczeńców, bandytów, złodziei, tylko nieprawomyślnych obywateli, mających czelność kontestować status quo."
Tego nawet nie che mi się komentować.
Jest to dla mnie porostu przykład braku zrozumienia idei społeczeństwa, państwa i nie przystosowanie do wcześniej wspomnianego społeczeństwa.

Polecam więcej obiektywności.

"Trzecie trzeba mieć nakaz sądowy aby poprosić sieć o to gdzie dany aparat był w danej chwili."

Uahahahahah, nie rozśmieszaj mnie, bo mam zajady....

"Polskie służby są europejskimi liderami w inwigilacji obywateli. W zeszłym roku ponad milion razy sięgnęły po nasze billingi. Bo mogą z nich korzystać bez jakichkolwiek ograniczeń - wytyka "Gazeta Wyborcza". W 2009 r. operatorzy w Polsce odnotowali 1,06 mln zapytań od służb, prokuratury i sądów dotyczących danych z billingów i internetu."

Niedawno było o tym dosyć głośno, nie zauważyłeś? Komisja Europejska też to zauważyła. Jakie zezwolenia od sądu, czy nakazy? Działają, jak chcą.


"Co do manipulacji artykułu, przedstawione materiały są ogólnodostępne nikt ich nie ukrywa, a manipulacją jest połączenie ich w całości i podanie w tej formie. Suchy zestaw informacji miał by w sobie informacje ze RFID jest stworzony dla Logistyki i wielkopowierzchniowych magazynów, aby ułatwić identyfikacje artykułów tym magazynie, że monitoring jest dla bezpieczeństwa obywateli (co udowadnia jego skuteczność, możliwość interwencji w trakcie przestępstwa). A spis ludności to normalna sprawa i jak ktoś się mnie zapyta o zarobki to od razu dzwonie na policje bo o te dane nie można pytać, a nawet jak by było można to ja daje swoje oświadczenie ustne ile zarabiam i mogę powiedzieć że dostaje 100 kredytów Imperialnych wypłaty i tyle. Nikt tego nie zweryfikuje bo nie może, są to dane poglądowe."

Czyli wg Ciebie zestawienie gremialne danych o technologiach i użytkowaniu ich do śledzenia jest manipulacją? Nie było by nią gdyby info pojawiało się pojedynczo, w kawałkach? Nie rozumiem.
Co do czego zostaje stworzone, to już tylko ci którzy tworzą i wypuszczają w obieg mogą powiedzieć. Tu jednak mamy do czynienia z praktyką, która wskazuje na inny od deklarowanego sposób/pomysł użytkowania tego produktu - RFID.
Jak nie zweryfikują, co da telefon na policję? To tak jakbyś został przez policję pobity, i poszedł na policję właśnie, aby się poskarżyć.

Prawica manifestowała spokojnie? Kolego, to jest manipulacja. Kibice Polonii Warszawa i Legii którzy się pocięli sami ze sobą - będąc po tej samej manifestacji - nożami, tak na serio, nie po łapkach, to też pokojowa demonstracja? Manifestacją patriotyczną nazywasz pochód ręka w rękę z neonazistami z C-18 i pogrobowcami najohydniejszych organizacji przedwojennych, jak ONR? Czy wiesz, jaką opinię kobiety bohaterki Powstania Warszawskiego wydały o zawłaszczaniu symboli i tradycji patriotycznej przez dzisiejszych neofaszystów? Że gdyby im zdrowie pozwalało, to by wyszły z mieszkania, i same prały kamieniami.

Co do rzeczy dziejących się poza Polską, to smutne jest skonstatować, że będąc częścią Europy, świata wschodu, nie interesujemy się tym co się dzieje poza naszym kurnikiem. A dzieje się wiele, nie wiem, czy nie stoimy przed obliczem jakiś poważnych zmian społecznych w EU.
Kto Ci powiedział, że 90 % procent ludzi chce go takim jaki jest? Co za bzdury.
Nawet jakby - to jak w hitlerowskich Niemczech 90 procent popierało obozy zagłady i ekspansjonizm III Rzeszy, to nie wiem, trzeba było ich zostawić w spokoju, bo 90 % mieszkańców to popiera? Co za logika....

A nie skomentowałeś tego, co najciekawsze....:)




Zmieniony przez - Urke w dniu 2010-12-01 23:50:31

Te wszystkie wyrafinowane systemy inwigilacji stwarzają tylko iluzje bezpieczeństwa. Jak ktoś będzie chciał się wysadzić w powietrze w centrum miasta to na pewno to zrobi. W dzisiejszych czasach wykonanie zaimprowizowanej bomby nie jest problemem. Poza tym mnożenie systemów bezpieczeństwa sprawia że do ich obsługi trzeba zatrudnić armie ludzi. Przykładem jest USA gdzie po zamachach na WTC namnożyło się różnych służb państwowych oraz firm prywatnych które o zgrozo wykonują outsourcing dla agencji rządowych w dziedzinie bezpieczeństwa, więc zbierać informacje na twój temat może równie dobrze firma jakiegoś Teda Kowalskiego który ma podpisany kontrakt z rządem. Szacuje się że w stanach jest około 1 miniona ludzi którzy mają różne certyfikaty dostępu do informacji niejawnych, choć tego tak do końca nikt dokładnie nie wiem bo panuje tam ogólne burdel którego panowie z Waszyngtonu sami nieogarnianą. Jak się zatrudnia masę pracowników do obsługi tych systemów to jakość kadr spada i pracuje tam zapewne pełno ludzi przypadkowych. Weźmy na przykład takie CIA kiedyś aby tam pracować trzeba było zostać zwerbowanym przez werbownika obecnie na stanowiska analityków urządza się łapanki ogłaszając nabór w gazetach. Nie muszę chyba dodawać że w takiej sytuacji ryzyko wycieku wszelkich informacji na zewnątrz jest wysokie najlepszy przykład na to Wikileaks a podejrzewam że to wierzchołek góry lodowej.
Prawdę mówiąc nie wieże jakoś szczere intencje rządzących tworzących te systemy dla poprawy bezpieczeństwa przed potencjalnym aktem terroru ponieważ ryzyko że przeciętny człowiek padnie ofiarą terrorysty jest nikłe w stosunku do przestępczości pospolitej mimo to na obronę przed terroryzmem wydaje się w większości krajów na zachodzi kolosalne kwoty. To aż podejrzane. Zastanawiam się czy aby na pewno chodzi o bezpieczeństwo czy zwykłą kontrole niepokornych obywateli.

@Puchatek83
Przeszkadza mi kiedy ktoś przysłuc***e się mojej rozmowie przez telefon na ulicy dlatego unikam tego typu sytuacji. Nie posiadam również konta na naszej szkapie ani na facebooku oraz innych portalach społecznościowych. Cenie sobie swoją prywatność mam na jej punkcie obsesje chociaż w moim życiu niema nic co bym mogło zainteresować inne osoby.

"te systemy przecież nie są po to tworzone, aby ścigać zboczeńców, bandytów, złodziei, tylko nieprawomyślnych obywateli, mających czelność kontestować status quo."
Tego nawet nie che mi się komentować.
Jest to dla mnie porostu przykład braku zrozumienia idei społeczeństwa, państwa i nie przystosowanie do wcześniej wspomnianego społeczeństwa.

Rzeczywiście ja chyba też nie rozumiem idei społeczeństwa może dlatego że byłem kiedyś w Meksyku. Tam służby mundurowe mają bardzo szerokie uprawnienia, mogą praktycznie wszystko. Jak powszechnie wiadomo społeczeństwo Meksyk i krajów Ameryki łacińskiej aż kwitnie, poziom bezpieczeństwa również bardzo wysoki, można spokojnie wyjść w środku nocy na ulicę, i w ogóle zabójstw i rozbojów tam nie. Jednym słowem kraje mlekiem i miodem płynące polecam zobaczyć na własne oczy.

Zmieniony przez - Freed85 w dniu 2010-12-02 09:33:01

Nie posiadam również konta na naszej szkapie ani na facebooku oraz innych portalach społecznościowych. Cenie sobie swoją prywatność mam na jej punkcie obsesje chociaż w moim życiu niema nic co bym mogło zainteresować inne osoby.

właśnie to że nie posiadasz konta nigdzie,podczas gdy wszyscy gdzieś posiadają, zainteresuje służby

a tak serio.
Jestem zdania ze te wynalazki technologiczne moze i pomagają znaleźć jakiś ułamek ludzi potencjalnie niebezpiecznych dla otoczenia,ale nie łudźmy się ze nowymi technologiami zlikwidujemy terroryzm. Terrorysci to też nie są idioci,też się uczą,wiedzą jak nie dać się znaleźć.
Wiec skoro nie terroryści to kogo będą likwidować? Kogoś kto będzie im niewygodny. Politycy zdecydują kto im przeszkadza i takie osoby będą inwigilowane i likwidowane.
Spec służby naprawdę mają w dupie to czy zwykły obywatel wyrywa se laskę na bajerę o bohaterstwie wojennym,czy o wielkim rzekomym bogactwie.
A już tymbardziej tego typu wynalazki nie będa stosowane do odzysku komórek czy torebek. Policji się nie chce nawet szukać złodziei po numerach IMEI komórek,bo to za dużo pracy(biurokratycznej) no i za mały interes.

Puchatek,żeby znaleźć w necie program który byłbyś w stanie wspuścić do oprogramowania komórki musiałbys się naprawdę nieźle napocić.Poza tym musiałbyś albo dorwać komórkę albo liczyć ze jej właściciel skorzysta z sieci przez komórkę.
A zeby napisać takie coś własnoręcznie trzeba ogromnej wiedzy.

Skoro tu padł wątek o teoriach spiskowych i kontrolowaniu ludzi,to poczytajcie sobie o Illuminatach i Nowym Światowym Porządku,to trzeba mieć łeb żeby takie coś wymyślić i w takie coś wierzyć

"Anioły i Demony " dobry film lepszy niż książka

Są osoby przeświadczone o tym że są ofiarą systemu ciągle napiętnowane przez niewidzialną siłę zwaną "Oni" lub inni "Faceci w czerni" że rząd tylko czycha na ich błąd i sabotuje wszystkie działania ... ja traktuje takich na równi z tymi co twierdzą że grają w jednej kapeli z Elvisem

"A już tymbardziej tego typu wynalazki nie będa stosowane do odzysku komórek czy torebek. Policji się nie chce nawet szukać złodziei po numerach IMEI komórek,bo to za dużo pracy(biurokratycznej) no i za mały interes. " A przy okazji jest malutka szansa, że uda się dzięki tym systemom zapobiec aktowi terroryzmu, powiedzmy, że troszkę większa jest na złapanie terrorysty po zamachu. Czyli reasumują, owe systemy są niemalże bezużytecznie w walce z "codzienną" przestępczością, mają nikłe szanse sukcesu w czymś do czego zostały stworzone, a jedyne do czego się mogą przydać to albo cele do których nie są stworzone... Albo coś pominąłem albo mamy ewidentny przykład powiązania prostytucji z muzyką, czyli coś tu ku*wa nie gra -.-

Nie trzeba żadnych Iluminatów, NWO, ZOG czy UFO. Wystarczy ze dyplomaci i slużby oraz korporacje decydują o czym chcą, o sferach swoich wplywów i kolejnych działaniach.

Pojawia się od razu bardzo negatywne zdanie o terrorystach. Tylko przypomnijcie sobie, co nie tak dawno robili Polacy pod okupacją Niemiecką. Ja Piłsudski zdobywał pieniądze na swa działalność niepodległościową.
Zresztą kto tu jest terrorystą w pejoratywnym sensie tego słowa, np. w takiej Grecji, państwo, czy broniący się przed nim? Terroryzm wbrew pozorom o wiele częściej pochodzi ze strony państwa i korporacji, aniżeli frustratów pokroju muzułmańskiego.
A taki bezkrwawy terroryzm - na razie ... - mamy w sprawie ataku państw na szefa Wiki.

Zmieniony przez - Urke w dniu 2010-12-02 16:37:44

Zmieniony przez - Urke w dniu 2010-12-02 16:39:20