Szacuny
31
Napisanych postów
17852
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
63608
no to teraz powiedz skoro tak Cie t odrazni co masz zamiar z tym zrobic ?? Zgaduje ze nic bo nie masz takiego wplywu na ludzi stojacych za tym
oczywiscie swiadomosc jest dobra ale czasem niewiedza jest blogostwawienstwem
nie powiem bo ciekawych rzeczy mozna sie dowiedziec ale z kad masz pewnosc ze cala wikileaks i afera o tym to nie kolejna manipulacja ?? Nie wiesz tego dlatego i tak traktowal bym to wszystko z lekkim dystansem
i na koniec skoro tak bardzo Ci sie nie podoba wyjedz gdzies do afryki bez kontaktu ze swiatem i bedziesz mial spokoj
If you think it's too hard. Bitch - get the f*** out
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
3446
Drodzy Panowie i Panie (jeśli takie biorą udział w dyskusji) chciałbym zauważyć, że jeśli teraz ktoś pisze, że nie odczuwa tych skutków itd. to go w pełni rozumiem. Jednak co będzie jeśli za rok, dwa ktoś wejdzie do Twojego domu i wyciągnie Cię z niego wraz z Twoją rodziną, ponieważ byłeś niedaleko miejsca jakiegoś zdarzenia losowego wbrew prawu (czytając dyskusję pamiętam, że ktoś uwzględnił możliwość przesłuchania wszystkich tych, którzy byli najbliżej miejsca, w którym zdarzenie się wydarzyło). Przyjmijmy, że byłeś z rodzinką na zakupach. Na pewno chętnie uwieczniłbyś ten dzień pobytem na komisariacie. Inna sprawa, dowody tożsamości: odciski palców, niedługo pewnie i od'bytu i rubryka dł. węża. Będą kazali mieć dowód przy sobie, gdyż zawiera on jakis CHIP, który pozwala na lokalizacje Twojej osoby. Świetnie, wyjdziesz bez niego, zapomnisz zabrać, zwiną Cię, bo wg ich systemów nie ma człowieka w miejscu w którym się znajdujesz. Będziesz uprawiał seks z partnerem więcej niż 20 minut to gestapo wejdzie i Cię zwinie, bo to szkodliwe dla atmosfery. Jeszcze będzie w pokoju waliło seksem i co? Będziesz chciał pospać dłużej z soboty na niedzielę, to gestapo wpadnie i sprawdzi, czy żyjesz, człowiek powinien spać 8h dziennie. Śmieszne? Możliwe. Oby tak nie było. Babcia mawiała: nadgorliwość gorsza od faszyzmu. Z nadzieją, że sytuacje wyżej opisane nie będą miały miejsca, wolę zapobiegać niż leczyć. I możecie mnie wywalać do lasu, czy Afryki. Może takie życie jest lepiej przeżyte? Bo właściwie ile człowiek potrzebuje? Pozdrawiam serdecznie i dobranoc.
Szacuny
1
Napisanych postów
411
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
3632
ziomlogos
Ucieczka gdziekolwiek to nie jest żadne wyjście. I tak później czy wcześniej, kapitalizm i postnowoczesny świat zachodu Cię dopadnie. Ile jest poza tym wciąż miejsc,do których można uciec? A już Afryka, tak zdeformowana społecznie przez kolonializm, to chyba kiepskie miejsce na ucieczkę do życia szczęśliwego ....
O to samo, co Ty, wyraziłem swego rodzaju zaniepokojenie na początku tematu. Wcale nie musi być tak, że Wiki to jest inicjatywa idealistów, którzy graja ostro o lepszy świat. Wywiady, korporacje którym zależy na destabilizacji, cholera wie kto i po co. Nie zmienia to faktu, że warto wiedzieć, co panie i panowie hen, tam na szczycie władzy wyprawiają, i jakimi bzdurami nas karmią. Z informacją jak z nożem, możesz kose ożenić komuś kto krzywo spojrzy na twoje lakierki, albo pokroić pyszny stek na kolacji przy świecach z ukochaną.
Pisania, że nie ma się wpływu na sytuację na świecie, czy to jako jednostka, czy jako zbiorowość, nie będę komentował. Dla zainteresowanych - zorientujcie się, co się dzieje w EU. Nie będę wklejał linków do suchych infos, bo zaraz mnie zwyzywają za "szerzenie propagandy". hehe.
Szacuny
31
Napisanych postów
17852
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
63608
teraz juz Twoje slowa zaczolem odbierac jak nawolanie do jakiegos powstania przeciwko wladzy (bez obrazy)
Oczywiscie szanuje Twoje poglady ale dalej nie znalazlem siensownego i konkretnego argumentu za nimi (po prostu przy zgadywaniu co bedzie kiedys jest to trudne) no i jestem realista i dopuki czegos nie zobacze na wlasne oczy to nie uwierze a tych dokumentow z wiki itp nie wiedzailem na wlasne oczy, nie widzaialem zadnego faceta w czerni ktory by mnie sledzil itp, nie widzialem brania calej rodziny na przesluchanie tylko dlatego ze "tam byli". A co za tym idzie nie ma tez podstaw zeby jakos bardzo sie tym przejmowac
If you think it's too hard. Bitch - get the f*** out
Szacuny
1
Napisanych postów
411
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
3632
Dekolonizacji? Czyli dlatego w Afryce się tak ludzie wyżynają, bo stracili opiekę białego człowieka, który ich tulił do chrześcijańskiego serca swego, ogrzewał swą dobrocią, i wskazywał drogę,, jak żyć w pokoju. Niewolnictwo i zagłada całych plemion to kłamliwa propaganda wiadomo kogo. Tak samo jak i komory w Auschwitz.
"Teraz juz Twoje slowa zaczolem odbierac jak nawolanie do jakiegos powstania przeciwko wladzy (bez obrazy)"
To nic nowego. Przeważnie tak jest, że skonformizowana jednostka, doświadczając informacji innych od jej uładzonego i oswojonego modelu świata i zależności w nim panujących, będzie to odrzucać jako nachalna propagandę (bez obrazy) :).
Szacuny
31
Napisanych postów
17852
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
63608
a co jesli to wszystko z tego wikilekas okazaly by sie glupim wyyslem ?? co jesli dzieki systemom ktorym jestes tak przeciwny jutro zostanie zlapany zamachowiec ktory mial sie wysadzic przy Twoim domu ??
zmienisz nastawienie czy dalej zostaniesz twardo na swoim stanowisku ??
If you think it's too hard. Bitch - get the f*** out
Szacuny
77
Napisanych postów
11983
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
79498
Urke-Dopiero dziś mnie natchnęło,by zastanowić się nad tytułem tematu,który dałeś.Według mnie sam tytut jest mocno przesadzony.Sugeruje,że inwigilacja jest powszechnie nadużywana i że nie ma wolnego życia bez niej obecnie w cywilizowanym świecie i że jest powszechnym zagrożeniem dla ludzi i ich wolności.Druga część tematu "przetrwać,ale za jaką cenę" też sugeruje,że żeby żyć w naszym inwigilowanym świecie trzeba wiele poświęcić i działać,bo bez działania przeeciw nie przetrwamy...Przetrwać to znaczy dla mnie walczyć codziennie o życie,wolność,itd.
Ja sytuację obecną odbieram tak,skoro nikt bezpośrednio nie naciska na moje poglądy i przekonania,nie łazi za mną nikt i mnie nie śledzi,nie mam wiedzy by interesowały się mną służby i mnie podsłuchiwały,to ja nie widzę zagrożenia dla mojej wolności i nie muszę walczyć o przetrwanie i mogę sobie żyć jak chcę.Wiem,że istenieje manipulacja.Manipulacja i operowanie zniekształconymi faktami na "górze" i przedstawianie ich ludowi,by ten się nimi karmił i miał o czym gadać,tak było i będzie,dlatego nie oglądam TV i nie czytam większości informacji ze świata i kraju,bo i tak nie mam na to wpływu.Interesuje mnie moje osiedle i moje miasto,bo tu żyję i mieszam,rzadko gdzieś wyjeżdżając.Uważam,że dobrodziejstwem było kiedyś brak napływu mas informacji spoza "własnej wioski",bo ludzie się tak wszystkim nie stresowali i nie przejmowali.Obecnie napływ informacji z globalnej wioski i to najczęściej przez media nagłaśnianych tych złych prowadzi tylko do stresów,tworzenia zaburzeń natury emocjonalnej i psychicznej.
Różne ludzie hobby mają i zainteresowania,więc niech tematem inwigilacji zajmują się ci,których to interesuje i niech działają,piszą pisma,skargi do instytucji państwa,że przeginają,bołamane są ich prawa i inne bla bla.Ja mam swoje życie,swoje sprawy i hobby,nie czuję presji inwigilacji w ogóle,więc dla mnie ten temat jest czystą abstrakcją.
Panowie nie piszcie nic na temat żadnej religii,dekolonizacji i innych dziwnych spraw,bo to nie ten temat.Zacznę usuwać takie posty jak się na takie tematy rozwinie dyskusja.
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.