Parisienne: redukcja cz.I, dane i foto: str6

bylam dzis na silowni rano, wlasnie wrocilam. zrobilam caly plan cwiczen po 2 serie. co do obciazen to w 2 serii pod koniec niektrorych ruchow nie mialam sily wykonac, a przynajmniej wykonac ich poprawnie techicznie, ale staralam sie dokonczyc ta serie, bo jak rozumiem na odpoczynek w obwodzie nie ma miejsca.
kolejna rzecz: trening miesni brzucha polegajacy na unoszeniu nog w zwisie (ramiona na podporze) jest dla mnie niewykonalny na tym etapie. zamienilam wiec to cwiczenie na SKŁONY TUŁOWIA Z LINKĄ WYCIĄGU SIEDZĄC i SKRĘTY TUŁOWIA.

Po treningu zrobilam 20 minut kardio, mialo byc 30 , ale bylam strasznie sponiewierana i nie mialam sily. moze byc 20 czy nastepnym razem dazyc do 30 minut?

to caly obwód:
1.
2. (cwiczenia na miesnie brzucha ktore podalam)
3. Suwnica - nogi posrodku
4. suwnica - nogi u gory (2-glowe)
5. prostowanie/uginanie nogi z obciaznikiem na kostce w kleku
6. wyciskanie sztangielek w lezeniu na lawce poziomej
7. -II- bokiem w staniu
8. -II- w przod w staniu (to jest trudne baaardzo!)
9. podciaganie frazka wyciagu w siadzie
10. sklony tulowia ze sztanga w staniu
11. uginanie ramion ze sztangielkami w staniu
12. uginanie ramion na wyciagu
13. nadgarstki - rolowanie ze sztanga (gryf) w siadzie
14. wspiecie na palce - napiecie lydek

dieta wczorajsza : (ocencie prosze)

wieśniak 200/22/4/10
5 łyżek otrębów 103/4/11/4
łyżeczka dżemu malinowego domowej roboty 37/ 0,1 /9,2/0
łyżka orzechów ziemnych 90/ 3,9/2,1/ 7,5
warzywo (nie liczę)
kawa 69
ZESTAW: 500kcal / 30B/26,3WW/21,5T

jabłko 100 kcal/ 1B/18 ww/1 T
RAZEM: 100 kcal/ 1B/18 ww/1 T

razowiec 150/3/24/2
śledź w pomidorach z puszki 265 / 21 / 2,5 / 20
marchew ( nie liczę)
RAZEM: 415kcal/ 24B/ 26,5WW/22 T

kurczak 200/43 / - / 2,6
warzywa (nie liczę)
oliwa łyżka 82/ 0/0/9,2
kawa 69
RAZEM:351 kcal / 43B/ o WW/ 11,8T

twarog 150 g / 150/ 25/ 4,5/ 4,5
łyzka platkow migdałowych 35/ 1,3/ 0,6/ 3,1
2 łyzki zurawiny 80/ - / 10/ 0,4
3 łyzki rodzynek 125 / 1.5/32/-
RAZEM: kcal: 400 / 28 B/ 47WW/ 8T

kcal : 1800
b: 126 ( do 160 daze)
ww: 128 (reszta pewnie w warzywach …. )
t: 64 (za dużo o 9!)

Jutro - siatkowka,
sroda - silownia
czw - aerobik przelozony z dzis (musialam tak to pozamieniac )
pt -silownie
sb -wolne
ndz - silownia

Bardzo dobre wzne bys dokladala, nie dajsze rady wiecej teraz aerobow postaraj sie nastepnym razem

Dieta ok, troche za duzo nabialu ale to sie poprawi jak bedziesz miala odzywke, fajnie jest tluszczem sie nie przejmuj ze pare gramow wiecej, rozklad ladny.
Wieczorem lepiej bys juz ten twarog z rzodkiewka, szczypieorkiem czy poidorem zjadla niz z rodzynkami, ale jak starsznie tak lubisz to ok

dieta dzis

śn:
wieśniak 200/22/4/10
5 łyżek otrębów 103/4/11/4
łyzka żurawiny 40/ - / 5/ 0,2
lyżka rodzynek 42/0,3/10,7/0,1
2 kiwi 84/1/21/1
469 kcal /

banan duży 114kcal /1,2/28,2/0,4
kurczak 200/43 / - / 2,6
314 kcal

2 jabłka 104/1/27/1
kawa mala 50
154

wieśniak 200/22/4/10
łyzka zurawiny 40/ - / 5/ 0,2
5 łyżek otrębów 103/4/11/4
brzoskwinia z puchy 39/0.9/10/0,2
pomarancza 106/2,2/27/0,5
500


kolacja:
kurczak 200/43 / - / 2,6
warzywa (nie liczę)
oliwa łyżka 82/ 0/0/9,2
kawa 60
RAZEM:340 kcal / 43B/ o WW/ 11,8T

1800 kcal
143 B :)
t: 46
WW: 164

Czy banan moze byc po treningu z kurczakiem ?

ps wiem, ze za duzo owocow, ale nie mam warzyw. kupie jutro :)

ps. wymiary beda w niedziela, a omega 3 od grudnia :)

moze po treningu moze

Czy banan moze byc po treningu z kurczakiem ?
Jakieś specjalne danie?

tak, najpierw jem banana, po wyjsciu z silowni, kiedy czuje sie tak slabo, ze zaraz zemdleje a jak docieram do domu pierwsze co robie to rzucam sie na mieso

ps. dzisiejsza dieta to porazka, jesli chodzi o proporcje, bo kcal sie trzymalam i jadlam same zdrowe rzeczy. nie mialam czasu isc na zakupy, wiec na sniadanie chleb z serem, 2 sn orzechy i jablka, dalej twarog-zurawina-migdaly i pomarańcza a na kolacje dla odmiany znowu nabiał plus otreby i 2 kiwi. wiem ze owoce na noc to samo zlo ale dzis kompletna porazka, a warzywa jadlam tylko na sniadanie i papryke duza na kolacje czyli 2 porcje. wszystko mi sie pokonczylo i nie mialam czasu nawet pojsc do sklepu, bo caly dzien mam zajecia. musze jakos sie zorganizowac, tak byc nie moze! jutro sie poprawie, obiecuje.

ps. jutro druga silownia. ciekawe, co to bedzie, bo cale rece mam w zakwasach, brzuch tez. chyba musze dolozyc ciezaru na nogi na suwnicy bo ich nie czuje.

Zmieniony przez - parisienne w dniu 2010-11-23 20:35:50

Zmieniony przez - parisienne w dniu 2010-11-23 20:37:44

wlasnie wrocilam z silowni. dolozylam troche wieksze obciazenie na nogi, tak zeby misenie drzaly pod konie serii. no i zrobilam 30 min kardio :)

zjadlam dzis;

sn:
chleb cienko posmarowany feta
wedlina z kurczaka
papryka, pomidor
1/2 lyzki pestek dyni
kawa
450 kcal

silownia


po silowni
100 g twarogu
garsc zurawiny
lyzka platkow migdalowych
pomarańcza
400 kcal

potem:
jabłko
kromka chleba z wedlina i ogorkiem
200 kcal

obiad:
makaron razowy 60 g 200
tuńczyk puszka 120
sos pesto łyżka czubata 90
łyzka oliwy 90
5 oliwek
papryka czerwona -
czosnek zabek -
550 kcal

twaróg 150g 170 kcal
lyzka otrebow 30
porcja warzyw mrozonych
razem: 200 (bez warzyw]
RAZEM : 1800 kcal/ BTW bedzie potem



Zmieniony przez - parisienne w dniu 2010-11-24 15:10:56

hej, dziewczyny. mam cos na ksztalt problemu, choc moze to nic takiego

chyba nabawilam sie jakiegos mini urazu ? trening silowy mialam we srode, wszystko bylo dobrze az do teraz. tzn bylam pod prysznicem i chyba schylajac sie zrobilam taki ruch, ze poczulam lekkie zesztywnienie jakby sciegna ? lewej nogi. nie jest to bolesne, probowalam wyczuc kiedy pojawia sie jakas zmiana i przy ruchu delikatnie czuje jakby to sciegno lewej nogi - gdzies na wysokosci dolu podudzia i pachwiny bylo takie ciut sztywniejsze. nie wiem oczywiscie czy dobrze ten bol ukeirunkowuje,, ale na pewno nie chodzi tu o miesnie. nie wiem co w tej sytuacji robic - co prawda nie jest to uciazliwe i trwa od doslownie 15 minut, ale wole sie poradzic. czy mozliwe zebym ktoryms z cwiczen je przeciazyla? jutro mam trening - normalnie go wykonac? zaznaczam, ze nic mnie nie boli, ale chodzi o takie wrazenie zesztywnienia jakby lekkiego.

edit: rano jest to samo. nie wiem, co to jest, moze glupota, sprobuje zrobic trening normalnie wieczorem, mam nadzieje, ze niczego zlego sobie nie zrobie.

Zmieniony przez - parisienne w dniu 2010-11-26 08:11:23

rozgrzej sie porzadnie porozciagaj delikatnie przed ćwiczeniami powinno starczyc,