1000m z 3:30 - 2:45

Havester ja mam taką samą sytuację jak ty chce biegać dla przyjemność i po to by być w tym dobry i biegać na zawodach póki jescze czas 16 lat mam i chce przygotowac formę na wiosnę narazie mój plan jest prosty pon śro i pt interwały a wto czw i sob wybiegania 5 km niedługo przejdę na 7lub 8 km itd moim marzeniem jest zejście poniżej złotej granicy 3 minut kiedy to zrobię chyba się popłacze .

nie mozesz biegac non stop IIzakresu czyli te twoje 4km po 4'.
baza tlenowa to bardzo ogolne stwierdzenie.
wydaje mi sie ze juz ci podawalem kiedys plan mniej wiecej.
ROb taki schemat
SB (skipy,podbiegi)
szybkosc (odcinki luzne w tym okresie ok 80-200m)
Tempo (dlugie np 5x 1km 10x 400 itp)
rozbieganie 6-10km
wolne
i od nowa! zmieniaj kombinuj

Mój rekordzik na 1000m to 3.03min, jednakże staram się trenować skok w dal od 2 tygodni. Biegam dużo, daje z siebie max zawsze. Harvester też tak rób. Najważniejsza jest psychika, bo ona może "oszukać" organizm i wyciągnąć 110% z mięśni. Musisz mieć silną wolę by zejść do tych 2:45, nawet po tak krótkim okresie jest to możliwe. Mój kumpel mając 16 lat biegał 2.42 bez żadnych treningów (a szkoda że nie jest w klubie)
Życzę powodzenia w osiąganiu efektów.

THX Gajes. Masz soga. Czyli byłoby to tak:
1. Skipy, czyli szybkie uniesienia nóg na zmiane ugięte w kolanie? Jak długo, ile i jakim tempem?
2. Podbiegi, czyli bieg pod górkę? Jakim tempem i ile?
3. Odcinki 80-200m. Ile, ile czasu przerwy i jakim tempem?
4. Tempo (dlugie np 5x 1km 10x 400 itp) Jakim tempem ten 1000 i 400?
5. Rozbieganie, ma się rozumieć spokojnie, truchtem:)?

1.Na odcinku 80-100m. Skipów nie biegasz tempem o.O
2.Ok. 100m, tempo w miarę szybkie, coś jak rytmy.
3.Przerwy bym robił taki sam odcinek tylko, że truchtem albo idąc. Tempo 200m to zależy od zaawansowania, ale po 36s. możesz chyba robić.
4.Tempo zależy od poziomu zaawansowania. Jeżeli trenujesz pod 1000m to nie wiem czy jest sens biegać tak długie tempo. A co do 400 to 1:16(po 19s na 100m) możesz próbować.
5.Tak.
5.

1. Skipy, czyli szybkie uniesienia nóg na zmiane ugięte w kolanie? Jak długo, ile i jakim tempem?







2. Podbiegi, czyli bieg pod górkę? Jakim tempem i ile?




najlepiej 4-5x przerwy 2` - 3`

3. Odcinki 80-200m. Ile, ile czasu przerwy i jakim tempem? przerwa 3` po serii 6 spokojnie 80% najlepiej 2x6x200 po 30sek - 34sek
4. Tempo (dlugie np 5x 1km 10x 400 itp) Jakim tempem ten 1000 i 400? 5x 400m po 1:10 - 1:20s przerwy 3`
5. Rozbieganie, ma się rozumieć spokojnie, truchtem:)?

Jest to dość specyficzny rodzaj pracy treningowej wykonywanej w terenie. Polega na kontynuowaniu swobodnego, luźnego i elastycznego biegu, zwanego w języku sportowym truchtem, przeplatanego niewielką tylko ilością różnorodnych ćwiczeń stosowanych w trakcie jego trwania. Takie rozbieganie stosuje się zwykle w następnym dniu po silnej i intensywnej pracy treningowej lub po dość wyczerpujących zawodach sportowych. Jest ono czynnym wypoczynkiem (psychicznym i fizycznym) dla zawodnika, podwyższa także zarazem stopień jego ogólnej wytrzymałości. Czas trwania rozbiegania nie przekracza zwykle 60 minut. Najlepiej stosować je w sprzyjających warunkach higienicznych np. poza miastem, w lesie. Dla bardziej zaawansowanych rozbieganie może mieć charakter treningu indywidualnego.

Zmieniony przez - sprinterek w dniu 2010-11-06 20:44:29

1.Skipi, wieloskoki tez rob pod gorke. Czyli robisz np 3km truchtu pozniej kilka serii pod gorke skipow wieloskokow i na koniec podbiegi.
2.Podbiegi maja byc dosc zywe. ostatnia serie musisz juz troche cisnac.
3. tak jak sprinterek rob kobinacje serii np 2x6x200 po odcinku 2' przerwy po serii 3'
4. nie zgodze sie z xenorq. teraz jest okres budowania podstaw z ktorych w sezonie osiaga sie niebotyczne rezultaty wiec 5x 1km jest swietnym treningiem wytrzymalosciowym! pierwsze 1km spokojnie z kazdym kolejnym mocniej! ostatni bardzo mocny.
5. rozbieganie spokojnie. tak jak sprinterek napisal jest to odpoczynek psichiczny jak i fizyczny.

Nie znamy ciebie, twoich osiagow, na ile jestes dobry itp. nie mozemy okreslic dokladnie 200 beigaj na 30'' czy 1km na 3'10''.
Sam musisz to wyczuc.

200m spokojnie mogę zrobić w 30 sekund, 400 w 1:10 też myslę nie będzie większego problemu, a tysiak bez większego wysiłku zrobię w 3:10, ale to z kimś, bo sam nie utrzymam takiego tempa, choć nie sprawdzałem. Szczególnie własnie zaciekawiło mnie to 5x1km... Myślę że pierwszy odcinek po 5', drugi po 4'30'', trzeci 4', czwarty 3'30'' a piąty na maxa. Taka teoria, trudniej w praktyce idealnie zrobić założone tempo... I ile przerwy? 3 minuty?

Czy ja muszę mieć takiego pecha:P? 1 tyg temu byłem, chory, w niedzielę czułem się dobrze, więc pobiegłem. Za mocny początek i jak mnie chwycił ból w lewym biodrze, to ledwo "doczołgałem" się do domu:/ Dziś już przeszło, ale tak dla odmiany dorwał mnie ból gardła. Chyba ktoś tam na górze nie chcę, abym biegał:]