Dość w SPAMIE chudych klusek, każdy chce wyglądać jak BUSEK !!! SPAM POWER!!!

baby to ***e tutaj panuja taka zasada wujka Iziika

HEHE Dzakas dobrze prawisz.. że te ładniejsze to dalej od nas hehe bo w około zamulone itd. hee i wogule

Laski to .... ale mają fajna klate hhe i poślady

ja bym nie kupił motocykla z 53tyś przbiegiem bez jaj

Szczególnie sporta starego gdzie Bóg wie kto i jak na nim jeździł

Chuck : jedynie cycki mają i to je różni od c***i


gsx może i zamulony motor ale fajny, a chuck woli turystyczną jazdę;)

no F2 nie jest jeszcze typowym sportemm.. mozna użytkować spokojnie do turysty...

A taki przebieg dla niej to połowa życia...

tak samo jak bandit.. i zresztą cała reszta olejaków

o ****a ale wy fetysze macie

50 tys przy normalnym uzytkowaniu w sporcie z lat 90siatych to lajtowy przebieg normalne uzytkowanie czyli takie do jakiego byl stworzony motocykl. Mojego bladego kupilem z przebiegiem 49tys i kolejne 50 zrobi spokojnie pod warunkiem ze smarowania mu nie braknie na panewce kiedys gadalem z handlarzem mowil ze cbr z przebiegiem 50 tys to swierzo po dotarciu jezeli ktos dniami nie palil gumy i nie za******lal non stop na kole. Moze miec 5 tys km i byc juz nie dozycia a moze miec i 100tys i byc swierzo na dotarciu przyklad cbr 1000 dual ktore robily pod 200tys km.

Kolejna sprawa jest test robiony w bladym ktorym obecnie jezdze pokazujacy za***istosc silniczkow.


Silnik w CBR 900RR to jedna z najbardziej żywotnych jednostek napędowych wśród motocykli. Na początku lat 90-tych niemiecka gazeta "Motorrad" zrobiła test długodystansowy Fireblade'a. Po przejechaniu 50 tys. km rozebrano silnik na czynniki pierwsze. Stwierdzono absolutnie zerowe zużycie elementów. Zmieniono płytki zaworowe, zestaw napędowy (łańcuch + zębatki) i po ponownym złożeniu silnika motocykl wyruszył w dalszą trasę. Ile kilometrów przejechał ten motocykl bez ingerencji w układ tłokowy i wał korbowy? 200 tysięcy kilometrów, a ciśnienie na pierwszym cylindrze spadło jedynie do 7,0 kPa.

Co do F2 w latach 90siatych byl typowym sportem teraz czasy sie zmienily i zrobil sie sportowo turystyczny aczkolwiek typowa szlifiera kiedys byla sportowo turystyczne to bylo jajko czyli gsxf 600

Zmieniony przez - dzakas001 w dniu 2010-10-13 23:28:46

busek ty byś tylko tego konia walił

włąsnie dużo czytałem o 900RR że są za***iscie wytrzymałe itd.. że nadają sie ogólnie do wszystkiego itd..

kupił by sobie 900 ale kurde troszkę mi stylistyka nie wpada w oczy

929 juz jestr mniejsza w porównaniu do niej hehe


A tobie co ??

Zmieniony przez - MARCIN n2o w dniu 2010-10-14 10:41:11