Witam!
Mam 17lat, 190 wzrostu i 89kg wagi. Nigdy nie chodziłem na siłownie, ale od tygodnia zacząłem to robić. W necie dużo czytałem o a6w, gadałem też z kolegami, którzy mieli podobny problem jak ja (za duży brzuch) i praktycznie po samym a6w wyrobił się im mały ale widoczny "kaloryfer".
Jak sądzicie czy a6w + siłownia + dieta ok. 2500 kalorii wystarczy, żeby osiągnąć jakiś postęp? Planuje jeszcze pić białko, ale nie jestem pewny czy to dobry pomysł.
Nie będę oszukiwał i powiem od razu, że chodzi mi głownie o ten wymarzony kaloryfer : D
Z góry dzieki za wszystkie odpowiedzi!