malyPiotr / 16, 59kg / - czyli od zera do Bohatera! Czas na zmianę

Hmmm... jakby to wytłumaczyć, chce mieć wszystko tak systematycznie z rozpoczęciem miesiąca, tzn. poprostu bd mial taki jakby rozklad jazdy, tu sie bawie, tu cwicze, tu jem, tam nauka itp. Po prostu pod ostatnie dni miesiąca bd robił analizę postępów i zmieniał rozkład odpowiednio dla mnie. Zresztą to za 3dni ; )

p.s
obliques - dzięki za zmianę tematu

Zmieniony przez - malyPiotr w dniu 2010-08-28 16:05:20

3...2...1... START! ; )
DZIENNIK czas zacząć, pyszne śniadanko 3 jajeczka i owsianka zjedzone :P, zaraz na rozpoczęcie mykam także przed wyjściem wypije mleko z miodem i kefirek, wrócę to wezmę się za tuńczyka żeby zastąpić ten koktajl dzisiaj, bo po co go robić i brać na rozpoczęcie :> , wymyśliłem że wywalam z koktajlu banan i po prostu będę go brał ze sobą, bo to jednak banan jest przyczyną mdłego smaku. Zrobiłem sobie rozgrzewkę, w sumie zdecydowałem że będę robił ją codziennie rano w formie pobudki, to mnie trochę rozgrzeje na aktywny dzień. Trenuje w wtorek, czwartek i sobotę, ale zdecydowałem że do niedzielnej intensywnej przejażdżki rowerem dodam jeszcze wieczorny spacerek (truchcik) około 30minutowy, co wy na to?
3majcie się! Trzeba się ubierać...

Dodatkowych aerobów Ci nie trzeba, chudyś przecie ;) Im większy wydatek energetyczny, tym trudniej przybrać kilogramów.

No, chyba, że bardzo Ci zależy na kondycji, to wal śmiało, tylko pamiętaj, węgle przed i po dodaj.

w "trakcie" też. Torba na plecy i idziem ^^

Zjadłem wszystko jak należy, nawet nie było problemów z najedzeniem ^^, ale.. bo zawsze istnieje, nie jadłem w formie posiłku "po treningowego" znowu piersi kurczaka z ryżem, ponieważ zostawiłem 200g na jutro. Zjadłem natomiast twaróg z jogurtem i 2 małe banany (w sumie ok. 250g) oraz 2 łyżki miodu do twarogu. Dobrze zrobiłem? Czy unikać takiej wymiany, w sumie głupio bo miałem tuńczyka w lodówce, to go mogłem zjeść. Za godzinkę znowu twaróg i Oliwa z oliwek. Potem spać, bo jutro szkoła - na szczęście na 10 mam, także się wyśpię. :)
Dodam jeszcze, że jutro pierwszy trening by Mawashi, baniaki są, wszystko przygotowane, podciągać to przez ten miesiąc na szafie. I tak właściwie z pomocą krzesła także wytrzymam.

Twaróg się wolno przyswaja, a zaraz po treningu najlepsze jest białko, które się szybko przyswaja, np. serwatka.

Rzuć wypiskę z treningu, co? ;)

twaróg nie jest dobrym posiłkiem po treningowym z uwagi na powolne wchłanianie białka, które zawiera. Chude mięso czy ryba - to tak.

O tym akurat wiedziałem ;) - dziś treningu nie było. Rozpiski nie wrzuce, bo właściwie po co? Przecież jest na forum. Trening dla początkujących by Mawashi jest raczej dosyć znany. Dziś już kończę, lecę spać narazie !

Dzisiaj trening był i.... TOTALNE ZASKOCZENIE I TRAGEDIA!
Dlaczego? Tłumacze jak wszystko przebiegało, od początku dnia stosowałem się do mojej diety, o godzinie 16.30 zjadłem Pierś kurczaka z ryżem i przystąpiłem do treningu o godzinie 19.00, poprawna rozgrzewka i do roboty, w życiu się nie spodziewałem że te ćwiczenia aż tak mnie zmęczą, pierwszy obwód wykonany w miarę poprawnie ale nie wiem czy wykonanie drugiego(zalecany start od 2) był dobrym pomysłem przed wykonaniem ostatnich 2 ćwiczeń (unoszenie przedramion z baniakami i pompki w podporze tyłem) strasznie źle się poczułem, już miałem zrezygnować i odpocząć ale postanowiłem spróbować to dokończyć, unoszenie zrobiłem a w momencie wykonywania 3 pompki w podporze tyłem po prostu nie dałem rady, zrobiłem streching i wziąłem letni prysznic. Tragedia się stała, gdy podszedłem do lustra, byłem tak blady, że aż prawie biały, a do tego strasznie źle się czułem, jeszcze przed treningiem czułem lekki głód a po treningu nie mogłem zjeść tej drugiej porcji kurczaka z ryżem, zjadłem kurczaka i pół ryżu - zaraz chyba wypije ciepłe mleko z miodem. Rodzice mnie zobaczyli i od razu zwrócili uwagę jak blady jestem. W czym może być problem ? Dodam, że nie jadłem warzyw od 2 dni, może brak witamin? Teraz wziąłem Rutinoscorbin, ale jeżeli to ma tak wyglądać, to boje się ze zemdleje. Nie ciekawa sprawa, proszę pomóżcie mi bo motywacja spadła, po prostu ze strachu

Zmieniony przez - malyPiotr w dniu 2010-09-02 20:33:04

po prostu nie byles przyzwyczajony do tak duzego wysilki to normalne, i tak zareaguje organizm kazdego, kto wczesniej nie byl w jakis sposob zahartowany.
pzdr