Pojechaliście po koledze konkretnie.
Ale do rzeczy. Plan rzeczywiście ma mało wspólnego z trójbojem czy wprowadzeniem do niego. Po pierwsze plan powinien mieć zbliżony rozkład jazdy do przyszłego planu trójbojowego czyli połączenie klatki z tricepsem jest bardzo pożądane bo w planie trójbojowym zazwyczaj nie dzielimy dni ze względu na partie mięśniowe tylko ze względu na główne boje i ćw pomocnicze do nich. Przejdźmy teraz do szczegółowej analizy planu
Poniedziałek:
Plecy:
1.drążęk - 3 serie max
2.MC - 6 serii po 2/1 powt (lżejsze cięzary 2 powt a cieżkie 1)
3.Wiosłowanie w opadzie badz wioslowanie na maszynie(TIR uchwyt pionowy) 3 serie - 8 powt
Barki:
1.Wysciskanie siedzac zza głowy 3 x 8
2.Wznosy bokiem 2 x 8
3.Wznosy bokiem w opadzie 2 x 8
Pierwsze co razi to drążek na początku treningu(vena już o tym wspomniała). Drążek jest tylko ćw dodatkowym, więc szkoda tracić na niego sił na początku treningu. W każdym razie każdy dzień ciągów zaczynamy jak sama nazwa wskazuje od martwego ciągu
Na drugie miejsce wrzuciłbym
unoszenie tułowia z opadu, a jako ostatnie ćwiczenie drążek. Wiosło celowo wyrzuciłem z tego względu, że jest to ćwiczenie dość trudne technicznie. Szczególnie dla początkujących i może być dla nich dość kontuzjogenne z racji braku czucia prostowników i trzymania prostych pleców w tym ćw.
Dalej mamy barki. Nie jestem fanem żadnych wyciskań nad głowę w pełnym zakresie ruchu a już na pewno nie wyciskania zza karku, które ryje barki jak mało co. Jeśli już jakieś wyciskanie to hantlami - nie użyjemy za dużych ciężarów i przy okazji złapiemy trochę koordynacji i wzmocnimy mięśnie stabilizujące ruch. Wznosy bokiem i wznosy w opadzie jak najbardziej mogą być, choć warto wspomnieć, że trening barków jest w większości przypadków tylko dodatkiem do treningu trójbojowego i praktycznie wcale nie przekłada się na wynik w wyciskaniu leżąc.
Następny dzień:
Wtorek:
Klata
1.WL 6x2/1
2.góra na maszynie 3x8-10
3.dół klatki hantle ze skrętem 3x10
4.Rozpiętki 3x8-10
(2 serie na górę klatki 1 na dół)
Biceps :
1.wyciskanie sztangi łamanej wąski chwyt 3x8-10
2.biceps ze skrętem nadgarstka 3x8-10
Pierwszy błąd, który się rzuca w oczy to, że dzień klaty jest od razu po dniu, w którym były robione barki co za tym idzie nasze mięśnie naramienne i tricepsy nie będę maksymalnie wypoczęte w ten jak ważny dla nas dzień treningowy
Wycisk na maszynie wywalamy - upośledza naszą koordynację, osłabia mięśnie stabilizujące ruch przy normalnym wycisku a dodatkowo wymusza nienaturalny ruch. Większości maszyn mówimy stanowcze nie - w końcu kto by chciał robić trening na maszynach, które zostały zaprojektowane do rehabilitacji osób po różnych wypadkach
Potem kulturyści wprowadzili na nie modę.....ehhh. Zamiast tej maszyny dałbym wycisk hantlami na leciutkim skosie w górę(nie przepadam za górnymi skosami...powód taki sam jak w przypadku wyciskań nad głowę). Leciutki skos przy ściągnięciu łopatek i lekkim mostku ujdzie. Jako trzecie ćwiczenie dałbym rozpiętki płasko lub na lekkim dolnym skosie. Dla początkujących mogą być, jednak należy pamiętać, że zaawansowani trójboiści(znajdą się jakieś wyjątki, jak wszędzie) nie za często korzystają z tego ćw. Powody są dwa: małe przełożenie na wynik w wyciskaniu, oraz z racji tego, że w tym ćw dość mocno rozciąga się nasza klata a co za tym idzie jej uszkodzenia są większe.....czyli regeneracja trwa dłużej i zabiera więcej naszego cennego czasu
Biceps to miły dodatek do treningu, choć warto go od czasu do czasu porobić choćby ze względu na zmniejszenie dysproporcji jego siły w stosunku do siły tricepsu. Zbyt duża dysproporcja może z czasem doprowadzić do kontuzji.
Dalej:
Czwartek:
Nogi :
1.Przysiad 6x2/1
2.Zginanie nóg tyłem 4x8-10
3.suwnica/hack przysiady 3x8
4.łydki 3x16
Triceps:
1.francuskie hantlami leząc 3x8-10
2.pompki na poręczach z obciązeniem 3x8
Ten dzień nawet dobrze zacząłeś. Przysiad - sprawa oczywista. Uginanie nóg na maszynie jest bardzo pożądane, bo dwugłowe uda to razem z pośladami i prostownikami najważniejsze mięśnie(jeszcze brzuch jest bardzo ważny). Dalej nasza nieszczęsna suwnica. Tutaj wszystkie "przeciw" takie same jak w przypadku maszyny do wyciskania. Potem łydki - ok mogą być, choć w treningach trójbojowych za często ich nie spotykamy. Z ćwiczeń, które warto dodać to przywodziciele i odwodziciele na maszynach lub gumach. Te pierwsze partie przydają się mocno przy ciągu sumo ale w klasyku czy przysiadzie też odgrywają ważna rolę bo nie tylko przywodzą nogę ale również pomagają prostować ją w stawie biodrowym. Te drugie natomiast przydają się do korekcji techniki osobom, którym podczas przysiadów schodzą się kolana do środka.
Triceps - jednym z lepszych ćw pomocniczych do wl jest wycisk wąsko i to od niego zaczynałbym trening prostowników ramion. Dalej poręcze - bardzo dobry wybór.
Na koniec został nam nieszczęsny piątek. Trójbój po całym tygodniu na 60% i 5x5. Moim skromnym zdaniem to nie najlepszy wybór. Początkujący zawodnik, który nie posiada dobrych nawyków ruchowych, do nauki techniki potrzebuje dwóch rzeczy: ciężaru, który nie będzie za duży, ale też nie za lekki z racji tego, że mogą wystąpić niepotrzebne "przyruchy" np lekkie zgięcie w stawie łokciowym podczas martwego ciągu. Ciężar optymalny jak dla mnie to 50% na początku przygody, który stopniowo możemy zwiększać do ~65%. Druga sprawa to "dokładna powtarzalność". Żeby ją uzyskać potrzeba robić wiele powtórzeń na treningach.....jednak wiele powtórzeń w serii męczy nasze mięśnie pomocnicze przez co z każdym powtórzeniem nasz ruch coraz bardziej odbiega od prawidłowego. Więc jak temu zaradzić? Zmniejszyć ilość powt w serii do 2-3 za to zwiększyć ilość serii do 8-12.
Na koniec zostawiłem sobie jeszcze jedną lukę. Mianowicie brak brzucha w rozpisce....wiem, wiem zaraz napiszesz, że brzuch po każdym treningu, kilka seryjek na maxa itp. Brzuch jest bardzo ważny ogniwem, które pomaga stabilizować nasz tułów i chroni nas przed najróżniejszymi urazami grzbietu czy innymi schorzeniami takimi jak przepuklina. W treningu trójbojowym obowiązkowo należy robić brzuch siłowo 2-3x w tygodni po 4-6 serii na 6-12powt. Polecam, brzuchy z obciążeniem, allachy, unoszenia nóg do pionu(również na ukos), wiatraki.
Na koniec wersja Twojego planu najmniej "inwazyjnie" zmieniona przeze mnie
PON
MC 20%/6 30%/3 40%/3 50%/3x10serii
Szrugsy 3x15
Unoszenie tułowia z opadu na koźle 4x15powt
Drążek 4x5-8powt
Biceps dowolnie 3-4x6-12powt
Biceps dowolnie 3-4x6-12powt
Brzuch siłowo 4-6x6-12powt
ŚR
WL 20/6 30/3 40/3 50/3x8serii
Wyciskanie hantli na lekiem skosie górnym 3x8
Rozpiętki 3x12
Wycisk wąsko 4x6powt
Poręcze 4x5-8powt / prostowanie ramion ramion na wyciągu górnym 4x10-12 / pompki w podporze tyłem 4x10-12
- opcjonalnie unoszenie na boki 4x12powt
- opcjonalnie unoszenie na boki w opadzie 4x12powt
PT
Przysiad 20/6 30/3 40/3 50/3x10serii
Uginanie na maszynie 4x8powt
Przywodziciele na maszynie 5x10powt
Odwodziciele na maszynie 5x10
Łydki 3-4x 15-20powt
Brzuch jak w PON
*Przerwy między seriami do 1 do 2 minut.
*Możliwość zamiany poniedziałku z piątkiem.
*Progresja w głównych bojach 1-2,5%. Czasami wymaga krążków po 0,5kg
*W ćwiczenia pomocniczych staramy się zawsze mieć zapas przynajmniej na 2-3powt. Dokładamy dopiero wtedy, kiedy jest naprawdę luźno.
Powyższym planem mogą trenować osoby, które dopiero zaczynają przygodę z siłką i w przyszłości chciałyby zająć się trójbojem. Warto wspomnieć, że plan nie zawiera przepisu na to jak nauczyć się dobrej techniki w głównych bojach. Jest jedynie narzędziem, które działa dopiero przy teoretycznej znajomości poprawnego wykonania danego boju(dobry trener) oraz przy odpowiedniej ruchomości stawów.
Starałem się w miarę poprawnie po polsku pisać ale gdyby było zbyt chaotycznie to czekam na pytania
Pozdro
Zmieniony przez - Senegroth w dniu 2010-08-29 00:26:49