Na czym mozna zarobic w UK/najlepszy bizness

leyus, jak ta Polka to zrobiła, że nie pracuje i tyle jej płacą cały czas, tego nie znam?

To mieszkanie w pl caly czas wynajmuje... A do Polski chcialbym wrocic za jakies 3 lata... Mysle wlasnie teraz sie wybrac do pl we wrzesniu i kupic dzialke a oszczedzajac 10 tys f rocznie to sprzedajac mieszkannie za 2 lata spokojnie dom mozna wybudowac i jeszcze z rok dwa posiedziec co by z gola dupa nie wracac. Albo tu wziac chate za 100k, 3 pokojne wynajmowac i samemu maxymalnie jak najszybciej sie da splacic a pozniej sprzedac i wrocic do pl budujac wtedy w pl. Duzo o tym myslalem i w sumie chyba pierwsza opcja jest mniej ryzykowna ze wzgledu ze nie ma zabawy z zadnymi kredytami a wartosci domow beda w sumie zblizone...

Z drugiej strony masz na tyle dobre agencje wynajmu w UK ze moezsz kupic dom tutaj, jak wyjezdzasz oni dadza ci mniej niz wartosc wynajmu ale podpisza kontrakt ze bedzeisz dostawal tyle miesiecznie niezaleznie czy oni wynajma. Wtedy wracajac bierzesz kredyt na dom w PL (z brytyjskimi zarobkami to jest lajcik) i ten kredyt sam ci sie splaca z wynajmu w UK.

Chociaz ja tam nie wiem :D

jak kredyt w PL się spłaca z wynajmu w UK to z czego się spłaca kredyt za dom w UK? z Polskich benefitów?

Ale w ten sposob pieniadze sa zamrozone na bardzo dlugi czas bo zeby kupic przyzwoity dom w pl to tez w tej chwili z plus minus 400 tys trzeba miec. Dajac przykladowo taki dom w uk pod wynajem to ile oni ci dadza w sumei zalezy od domu i wielu czynnikow ale powiedzmy 400-500 f to zeby ten dom w pl splacic to by mi zycia nie starczylo a i tak musial bym w pl pracowac. Tak trzeba zrobic zeby w pl byla chata i przynajmniej 5 tys zl miesiecznie coby jakos zyc bo. Poza tym w pl za 70 tys funtow wybudujesz dom do ktorego przyjemnie bedzie wracac na duzej dzialce, tak jak powinno byc. Tu jak patrze to 120tys f to padaczka jest z ogrodkiem wielkosci livingu heh...

Powinno sie udac jedno i drugie jezeli rpzez ten czas zaoszczedzi troche. Za chate z wynajmu kolo 600 powinene zgarnac. Mortage jak wplaci tyle co planowal to kolo 300. Kwestia ile wynegocjuje w PL mortagu.

z tymi 600 za chatę to bym nie przesadzał:
- miejsce, są miejsca lepsze i gorsze, i taka chata może być 400 a może być 600
- agencja za darmo chatą się opiekować nie będzie
- jak coś się zepsuje to płaci landlord

i tym sposobem nie masz 600 chyba że za 5 bed w dobrej dzielnicy

hmm chyba zeby kupic teraz dzialke w pl bo ta ziemia drozeje niestety... sprzedac mieszkanie i kupic dom do remontu tutaj, faktycznie go zrobic i wynajmowac ludziom samemu tez splacajac i wtddy wziac ten kredyt w pl faktycznie tak jak mowisz pokrywajac raty z wynajmu i za jakies 10-12 lat miec na czysto 2 domu...

Leyus, przeczytalem twoj post z 37 strony dotyczacy inwestycji dlugoterminowych i akurat sie sklada ze mam konto w mbanki na ktore wplywa mi miesiecznie ok 1600zl i bedzie tak przez nastepne 3 lata teraz jaki ruch bylby twoim zdaniem najbardziej odpowiedni bo widze ze weszly tam tez od 29 lipca fundusze HSBC...?

Mariusz - ciekawe rzeczy opowiadasz bo ja za 1 bedroom place 600 miesiecznie :D Zakladam ze jak kupowac to conajmniej 2bedroom a to jest conjamniej 800 miesiecnzie czy Londyn czy Brighton, chyba ze mowimy o angielskich wsiach lub Walijskich/Szkockich regionach owcoj.e.b.cz.ych

Niektore agencje oferuja ci roczna platnosc niezaleznie od wszytskiego zgadzasz sie wtedy na nieznacznie nizsza kase miesiecznie ale amsz w dupie czy oni to komus wynajma czy nie umowa jest podpisana i tyle. Z zepsuciem to samo, cos sie zwali rozkladaja to an 12 miesiecy i odliczaja ci od rentu. Wiec za 2 bedroom relanie mozna spojrzec w kierunku 500-600 spokojnie. Chyab ze wies... wtedy zapomnij raczej kolo 200-300 :D

MBANK:
HSBC : Koszty zarządzania 2,00 % - zlodziejstwo.
UK:
HSBC FTSE 250 Index - Annual management charge 0.25%

1,75% roznicy to jest masakryczna roznica (dodam ze w USA i tak sa dostepne lepsze z nizszymi kosztmai zarzadzania) wiec na mbanku laduje tylko w akcje bo szkoda mi oddawac komus 2% rocznie a ten fundusz osiagnie i tak SLABSZE wyniki niz ten z 0,25% oplaty rocznej. Wiec ja bym se dal siana, jak nie chcesz sie bawic w akcje to bez prowizji mozesz z mbanku wybrac z bankomatu za granica, kurs jest przyzwoity nawet po doliczeniu prowizji o przewalutownaie wiec laduj tutaj. Inna kwestia to ze jak masz zasilki to nie mozesz miec oszczednosci, sciagnij kogos z rodziny i zaloz konto na niego i tak wszytsko jest on-line wiec wiesz.