Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
13
Witam,
tydzień temu na skutek wypadku mam złamany obojczyk. Lewy, w dwóch miejscach bez przemieszczenia. Przez pierwsze kilka dni miałam ósemke potem lekarze zdecydowali ze załoza mi gips desaulta.
I jestem taka zamurowana juz tydzień. Nurtuje mnie kilka rzeczy. Moze niektóre głupie albo prózne bo w sumie powinnam cieszyc sie ze zyje a nie myslec o takich rzeczach, ale...
Zastawiam sie czy np spłaszczy mi sie prawa piers. Opatrunek gipsowy jest tak załozony ze ją spłaszcza strasznie. Nie wiem czy nie bedzie zdeformowana.
Poza tym, zrastajacy sie (mam nadzieje) obojczyk lekko wystaje i ma gulkę. Nie wiem czy to zniknie, lekarze mówia ze tak, ale sama nie wiem czy im wierzyc. Zastanawiam sie tez czy po zdjeciu gipsu lewy bark nie bedzie krótszy...
Z góry dziekuje za odpowiedzi jakiekolwiek i pozdrawiam wszystkich poszkodowanych.
Szacuny
2
Napisanych postów
27
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
65
Skąd "gulka" jeśli bez przemieszczenia, hę? Jeśli przemieszczenie jest małe, to i małe (jeśli w ogóle jakiekolwiek) powinno być skrócenie. Piersi to z kolei nie moja działka.
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
13
No własnie, nie ma przemieszczenia. Gulka jest, ale nie było jej przy ósemce.
Załuje teraz ze sie na 8 nie zdecydowałam ale tak lekarze stwierdzili, ze tak ma byc czyli gips desoulta, bo jedno ze zlaman jest tuz przy obreczy barkowej.
a biustem wciaz sie martwie...kobieca próznosc:)
Szacuny
0
Napisanych postów
8
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
37
to z biustem może ja pomogę, i nie mam dla Ciebie dobrej wiadomości. Ja również miałam gips na całym tułowiu i przylegał na prawej części ciała, i niestety pierś mi spłaszczył, wyraźnie mam ja mniejszą. Na domiar nieszczęścia 2 tyg od zdjęcia gipsu, kości się z powrotem rozeszły i muszę nosić ortezę która również mi go spłaszcza i martwi mnie to bardzo, ale niestety zdrowie jest ważniejsze, więc czekam cierpliwie na zrosnę pozdrawiam!
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
13
Asieczka, ale ty lewy obojczyk masz uszkodzony, tak? I ta lewa pierś jest ok, ta przy krórej reka jest zdieta, prawda? Tak mi sie zdaje, bo tam jest jakby wiecej miejsca.
Ja sobie po tygodniu noszenia wycielam kawałek gipsu z prawej strony, uciskało to jak cholera, a to przeciez prawa strona która jest zdrowa, nie lewa, wiec jakby nie ma to wiekszego znaczenia. Lekarzom jest wszystko jedno, a ja mam zamiaru potem zdeformowana chodzic.
Szacuny
0
Napisanych postów
8
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
37
tak, ja mam lewy złamany. I to prawą mam mniejszą,a lewą to po zdjęciu gipsu nawet miałam dziwnie powiększoną, nie wiem czemu, może to od tej reki która przez tyle tygodni do niej przylegała. Teraz jest ok, ale prawa w dalszym ciągu jest uciskana przez ortezę, tylko plus tego jest taki że mogę pod nią włożyć stanik. A ty dobrze zrobiłaś że sobie trochę wycięłaś myślę że to nie zaszkodzi, a może nie spowoduje takiej deformacji.
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
13
No mi sie tez zdaje ze to nie zaszkodzi, lewa strona jest stabilna, nie tknełam jej niczym. Moja piers biedna była uciskana tylko 6 dni wiec nic jej sie nie stało takiego:)
Wiem ze to moze głupie, ale nie zawsze ufam lekarzom. Kiedys juz sie przejechałam na okuliscie i dermatologu.
Ale myslisz ze Tobie ta piers sie ze tak powiem nie zreanimuje?:)
Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
13
Oczywiscie ze tak. Pozytywne myslenie jest istotne choc nie zawsze łatwo je zachowac. Mi teoretycznie zostało 3 tyg w gipsie jesli te moje machinacje nic nie popsuły. Ale mam nadzieje ze nie. Troche sie denerwuje, ale ogolnie jest stabilnie tam gdzie trzeba, wiec chyba ok.
Dam Ci moze mojego maila, jakby cos, to pisz tam, jesli bedziesz miała ochote:)
[email protected]