Za i przeciw jedzeniu twarogu przed snem.

Mam pytanie, czy tak naprawdę opłaca się jeść przed snem twaróg. Czytałem, że kazeina źle wpływa na jakość mięśni, a jeszcze inna sprawa o której się dowiedziałem to żeby na noc jeść same węgle WTF ?!

Witam


Twaróg jak najbardziej można konsumowac przed snem. Niektórzy twierdzą, iż białko zawarte w nim jest białkiem niepełnowartosciowym, co ma wynikać z tego, iż posiada on nieodpowiedni aminogram i niską strawnośc. Przekonania te jednak nie są słuszne. Kazeina zawarta w twarogu, owszem, ma trochę gorszą kompozycję aminokwasów aniżeli np. białko jaja kurzego, białko piersi z kurczaka czy białko serwatki. Ale nadal jest to proteina o wysokiej jakości i nie można jej nazwać niepełnowartościową. Natomiast problem strawności ogranicza sie jedynie do tego, iż rozkładanie zawartego w twarogu białka trwa stosunkowo długo. Stąd białko kazeinowe nazywa sie wolnowchłanianym co wykorzystywane jest w licznych odżywkach dla sportowców.


Głownie za sprawą tego, iż twaróg jest trawiony powoli, zaleca sie go często jako składnik kolacji. Długi proces rozkładu sprawia bowiem, iż aminokwasy są uwalniane powoli. Jest w tym pewna logika jednak pamiętajmy, iż kolacja bynajmniej nie musi składac sie z białek wolnowchłanianych. Jeśli dostarczymy w ciągu dnia odpowiednią ilość protein to nie musimy martwić się kilkugodzinnym postem podczas snu.



Pozdrawiam

Kłąbik tak naprawdę ile ludzi tyle opinii. Jedni twierdzą że po nabiale źle się czują, zauważają gorszą definicję mięśnia, a nawet piszą o rzekomym powstawaniu większych ilości śluzu.

Inni z kolei uważają twaróg za świetne źródło białka na noc o czym zapewne niejednokrotnie czytałeś.

Jakie moje odczucie.....
Co jem na noc. Z reguły bazuje na produktach białkowych z dodatkiem ww złożonych o niskim ig i źródle tłuszczu czyli zbilansowanym posiłku. Jeśli chodzi o definicję akurta tak trafiłeś że 6 dzień nie jem twarogu tak wypadło. I przed chwilą zauważyłem faktycznie lepszą definicję mięśni. Czy od twarogu na pewno troche sie do tego przyczynił oprócz zwiększonej ostatnio też aktywności.


Sprawa ww złożonych na noc już była w jednym temacie rozwijana i możesz przeczytać sporo opinii uważam to także za wyjscie, dlatego nie ma co generalizować tylko sprówbować która droga bedzie dla Ciebie jak najlepsza pozdr

Dzięki za odpowiedź, ja od dzisiaj przerzucam się na kuraka z warzywami i oliwą (typowy low carbowy posiłek).

spoko możesz napisać po jakimś czasie pozdr

Ok, zdam relacje. Czuje się lepiej niż po twarogu:

- obudziłem się nasycony (tzn. nie na ssaniu)
- napompowany(w przenośni), bo nie byłem płaski
- i z dużymi zakwasami

Posiłek składał się z około 100g piersi z kurczaka, 10ml oliwy z oliwek i ćwierć pomidora i dodatkowo nie rano nie czułem smrodu w ustach, jak to często bywało po twarogu (mimo mycia zębów).

Będę pisał codziennie rano przez tydzień. Na razie twaróg przygrywa.

Zmieniony przez - Kłąbik w dniu 2010-06-18 09:22:20

Mało tego pomidora jesz....

Ja jak zjem 220 g twarogu + duza ilosc warzyw + oliwa (czasem 3/4) dziennego zapotrzebowania na tłuszcze to jestem syty cala noc ;]

ja natomiast najedzony kłasci się nie lubię, ale głodny też nie zasnę

osobiscie twaróg na noc jem epizodycznie, nie wyobrtazam sobie spozycia go z oliwą w zadnej formie. Jesli juz - to z warzywami, nieraz z kanapką (choc za pieczywem nie przepadam)

mi twaróg bardziej podchodzi na słodko, z owocami, albo musem i ryzem w ciagudnia, przez jakiś czas jadłem tak po treningu.

na kolacje osotanio jadam owsiankę z odzywka białkową i migdałami (jest lekka), przez długi okres czasy preferowałem rybę duszoną z warzywami/szpinakiem.

osobiscie uważam iż model wg którego na noc nalezy zjesc suchy twaróg zapity oliwą, jest obrzydliwy

faftaq kwestia gustu :) Ja do twarogu dodaje pomidora,cebulke,rzodkiewke i przyparwy a oliwa pije po wszystkim a twarog nie jest suchy bo daje pol szklanki kefiru :)

Zmieniony przez - kamilo1234 w dniu 2010-06-18 18:26:35

no, ja j/w opsiałem równiez jak ja widzę posiłek na bazie twaorgu (w formie sałatki z warzywami lub na słodko).

krytycznie odnosze sie do jedzenie zestawu twaróg+oliwa

swoją drogą picie oliwy z kielich również do najprzyjemniejszych nie nalezy.

ale jatylko prezentuję swoję opinię kulinarną raczej

no co racja to racja panowie. mnie suchy twaróg zapycha, z reguły na noc dodaję jakieś góra 10g miodu i wtedy wchodzi jak laleczka
a ja tam jestem zwolennikiem picia oliwy z kieliszka, szybko i łatwo a do smaku idzie się przyzwyczaić po jakimś czasie