Wysoce intensywny trening mięśni brzucha Lee Honey'a.

Witam chciałbym przedstawić tutaj ten przepiękny trening, oto on:
1. Unoszenie nóg (na przyrządzie zwanym poręcze) 3-5* serii 20-30powt.
2. Spięcia na ławce poziomej 3-5* serii 30-40powt.
3. Skręty tułowia 3-5* serii - 2 minuty.
4. Skłony na ławce rzymskiej 3-5* serii 30-40powt.
5. Podciąganie kolan w zwisie 3-5* serii 30-40powt.

*Opartę o zasadę tzw. wielkich serii. W tym przypadku wykonuje się kolejno po jednej serii każdego z tych 3-5 ćwiczeń bez przerwy lub z niewielkim odpoczynkiem między poszczególnymi seriami. Natomiast przed rozpoczęciem kolejnej wielkiej serii odpoczynek nie powinien przekraczać 2 minut.
Trening na 12 tygodni. Przez pierwsze 6 tygodni, trening 2 x w tygodniu. W ciągu następnych 6 tygodni co trening, czyli na każdym treningu. Jak trenujesz 4 x tygodniowo, to co trening ćwiczysz brzuch!.
# Ponieważ jest to zaawansowany program przygotowawczy do zawodów (Mr. Olympia) powinieneś ograniczyć liczbę ćwiczeć w jednym treningu do dwóch lub trzech, wybierając z tych propozycji.



...::ZaPrAsZaM::...
http://www.ekipa71.prv.pl

Tak wyglądałem po miechu ćwiczeń ---> https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=58280 <---
______________________________
Przepraszam za to, że słucham rapu. . .

yhy.





ale fakt,ze powinno byc zmienione na "Lee Haney".

Zmieniony przez - gautan w dniu 2010-12-13 12:52:18

Zmieniony przez - gautan w dniu 2010-12-13 12:52:31

Super,tylko blagam- popraw tytul!!!! Bo Lee Honey jakos tak ziwnie mi sie kojarzy z miodem ;))
ale SOG jest!!

GallAnonim - nie mogę zmienić tytułu może to zrobić tylko moderator. Dzięki za sog'a, choć nie chodziło mi o nie, ale jak ktoś chce to niech daje. Mam pytanie do expertów co sądzicie o tym trenignu?.

...::ZaPrAsZaM::...
http://www.ekipa71.prv.pl

Tak wyglądałem po miechu ćwiczeń ---> https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=58280 <---
______________________________
Przepraszam za to, że słucham rapu. . .

nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, ze dla przeciętnego kulturysty jest to za bardzo intensywny trening. Po paru tygodniach, mozna chyba sobie "spalic" wszystkie mięśnie brzucha. Gdybym choc raz zrobil taki trening to przez tydzien mialbym zakwasy na brzuchu, wiec nie bylbym w stanie zrobic nastepnego dnia to samo...

Premium

Premium mylisz się ten trening nie wykonujesz co 2 dzień, a tym bardziej co dzień!. Ja go od dziś stosuję i robię go w poniedziałek i piątek (wtedy mam dostęp do siłowni z przyrządami). Pozdrawiam.

...::ZaPrAsZaM::...
http://www.ekipa71.prv.pl

Tak wyglądałem po miechu ćwiczeń ---> https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=58280 <---
______________________________
Przepraszam za to, że słucham rapu. . .

Ekipa takie uwagi. Skoro jest oparty o metode wielkich serii, to w takim razie 12 tygodni takie cos ?? taki rodzaj treningu stosuje sie tylko okresowo, zeby pobudzic miesnie. Wiem ze brzuch niejako rzadzi sie innymi prawami, ale rowniez jest to przesadzony trening. Poza tym Wielkie serie to bardziej metoda na wytrzymalosc niz na mase (co nie wyklucza oczywiscie budowania masy czy tez rzezby). Poza tym chcialbym widziec jaki procent cwiczacych wytrzymalby taki trening brzucha, trzeba byc bowiem juz zaawansowanym by zastosowac taki trening i moim zdaniem raczej tylko jakos odskocznie od normalnie trenowanego brzucha. I jedna uwaga jeszcze co do samych cwiczen: Tych skretow tulowia dalbym juz troche wiecej minut niz tylko 2.

Pozdrawiam - Leniwy SiWy
Doradca w dziale: "Trening"
----------------------------
"Oddycham głęboko, stawiam piedestały. Jutro będe duży, dzisiaj jestem mały..."

Chodziło mu nie o 2 skręty, tylko o dwie minuty wykonywania skrętów. Treningi dawnych mistrzów charakteryzują się bardzo wysoką intensywnością, ale nie można im zarzucić, że nie przynosiły efektów. Myślę, że teraz sytuacja wygląda trochę inaczej, mimo iż środki wspomagające istniały już i wtedy, to jedna stawiane były na drugim planie, a za najważniejszy uważało się ciężki trening. Teraz chyba sytuacja się trochę zmieniła, trening nie jest już najważniejszym elementem budowania sylwetek współczesnych mistrzów. Trochę szkoda.
Odnośnie samego treningu, to myslę że trudno jest go ocenić, i ja przynajmniej rzadko oceniam treningi, których nie sprawdziłem na własnej skórze. Dla mnie dobry trening to taki, który na MNIE działa. Nawet jeśli wszyscy uważają, że jest on idiotyczny, bez sensu, wbrew wszystkim teoriom, jeśli go wypróbuję i na mnie zadziała to taki trening jest dla mnie the best. Nie jest to nic nowego, poprostu zasada treningu instynktownego i mimo iż większość ją zna to chyba jednak niewielu potrafi ją naprawdę prawidłowo stosować.

Myślę, że warto spróbować.

Artez czytaj dokladniej. Ja nie mowilem o 2 POWTORZENIACH, tylko o 2 minutach, ze dalbym wiecej MINUT na krecenie.

Pozdrawiam - Leniwy SiWy
Doradca w dziale: "Trening"
----------------------------
"Oddycham głęboko, stawiam piedestały. Jutro będe duży, dzisiaj jestem mały..."

No to sorki, małe nieporozumienie.

Seewy jakoś czuję się świetnie wczoraj robiłem owy trening (pierwsze 3 ćwiczenia) praktycznie przerwy były krótsze niż 2 minuty. Dokładnie mówiąc to po 1 wielkiej serii zastosowałem przerwę.
A ten trening nie jest na masę, tylko na rzeźbę. Zostało mi jeszcze tylko 11,5 tygodnia, gdy go skończę dam wam znać i powiem czy dał efekty!.
Pozdrawiam. . .

...::ZaPrAsZaM::...
http://www.ekipa71.prv.pl

Tak wyglądałem po miechu ćwiczeń ---> https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=58280 <---
______________________________
Przepraszam za to, że słucham rapu. . .

Aha, ograniczyles liczbe cwiczen do 2,3 ? Czy poleciales wszystkie?

Pozdrawiam - Leniwy SiWy
Doradca w dziale: "Trening"
----------------------------
"Oddycham głęboko, stawiam piedestały. Jutro będe duży, dzisiaj jestem mały..."