dziennik aktywnej mamy aktywne 9 miesięcy:)

uwierz mi, sa takie osoby, ktore nie dojrzewaja i skazuja swoje dziecko na koszmarny los. nie chce mi sie na ten temat rozwodzic, ale dzieki moim rodzicom nigdy nie bede miec dzieci, zeby nikomu nigdy nie zgotowac tego losu. a mialam na mysli, zeby w ogole nie patrzec na otoczenie tylko na swoje pragnienie posiadania dziecka, potrzeby milosci itp.

to ci powiem ze ja nigdy nie odczuwałam "pragnienia posiadania dziecka", ale wiedziałam ze chce je kiedyś mieć, a decyzje podjelam bo uznalam ze nadszedl czas i czekac dluzej nie ma sensu, bo bycie starsza matka mnie nie rajcowało
Większość ludzi po prostu "wpada" ,a z tych co znam, ze rzeczywiscie odczuwali potrzebę to większość dostała ja po stwierdzeniu ze maja kłopot z zajściem w ciąże i wtedy ogarnial ich swir.
I każdy z nas sam tworzy swoja rodzine i szykuje "los" swoim dzieciom i nie powinny na to miec wpływ przeżycia innych czy przeżycia własne.

Wrongmasz rację z tym dojrzewaniem do decyzji tylko, że to nigdy się tak na 100% nie wie. Podobno niektóre dziewczyny się starają a jak już się udaje to żałują. Moi rodzice głównie zajmowali się robieniem sobie na zołóść ) i w efekcie rozwodzą się po 25 latach małżeństwa i chociaż chcieli dzieci to też średnio im wyszło i nie ma jakiejś mocnej więzi między nami.

Wczorajszy trening(czwartek) :

triceps (3,5kg) - 4x20
klatka(2x1,3) - 25, 25, 30, 30
plie (2x7kg) - 25, 30, 35, 40
pośladki klęk podparty, unoszenie nogi bokiem - 20,30,30,30

O moim prywatnym zyciu dyskutowac nie chce, powiem tylko ze czekam na wlasciwy moment, planuje wszystko i jak Obli powiedziala (dokladnie tak swiete slowa) nie da sie wszystkiego zaplanowac jak rowniez nie ma idealnego momentu. Przy najmnie ja jeszcze nie mialam, teraz robie >kariere< i nie mam czasu, ale chciala bym. Dodatkowo boje sie, nie mialam super w domu i nie wiem jaka matka bede. Nalepiej bylo by zamknac oczy i skoczyc na gleboka wode bo logika tu nie dziala.

Obliques, na samoocene, umiejetnosc tworzenia bliskosci z drugim czlowiekiem itp. maja wplyw rodzice. Gdyby tak sie dalo abstrahowac od tego, w jaki sposob zostalo sie nauczonym postrzegac siebie i innych to byloby pieknie i np. nie uprawialabym samozniszczenia przez 10 ostatnich lat, co widac po moim ciele.
Jak przeczytasz to skasuj ten off-topic, sorry za spam.

Zmieniony przez - wrong w dniu 2010-05-07 12:12:37

To możemy sobie podać ręce bo ja najchętniej się na swoim ciele wyładowuję:/ w dużej mierze to rodzice wpędzili mnie w te problemy z anemią (zresztą w wieku 18lat ważyłam 45-46kg więc anemia to tylko efekt uboczny) a nawet wtedy mi mama potrafiła powiedzieć że mam szerokie biodra.. ale nie można z góry zakładać, że będę taka jak ona.
Obli ja chyba bym do decyzji o bobasku tak w wieku 50lat dojrzała;P
Czytałam taki artykuł o cukrzycy w ciąży i że trzeba już na kilka miesięcy przed zajściem kontrolować cukier...a później komentarz, że problem polega na tym, że 80% nie planuje kilka miesięcy wcześniej
Będzie co będzie ginekolog mi kiedyś powiedziała, że po tym moim odchudzaniu zajście w ciążę graniczy z cudem no i proszę

Trening dzisiaj (piątek):
godzina na rowerze
naramienny(hantle po 1,3kg) - 3x30,2x40 - unoszenie rąk bokiem i przodem

Wrong ze strony 74 też foty super za***ista figurka może ja swoje foty niedługo wkleję
Specjalnie dla Marty moja fota jak robię te przysiady baletowe z filmiku to będzie hit na forum buhaha

Zmieniony przez - terco w dniu 2010-05-08 00:01:49

Ja po prostu pewnych podstawowych rzeczy nie zostala nauczona, sa mi obce i wstretne, dlatego wiem, ze nie moge miec dzieci, bo bedzie zgroza. EOT.

Dzieki, kurcze, ja uwazam, ze wygladam fatalnie, ale jak czytam takie komentarze to mi sie milo robi

Zmieniony przez - wrong w dniu 2010-05-08 07:21:33

Czytałam taki artykuł o cukrzycy w ciąży i że trzeba już na kilka miesięcy przed zajściem kontrolować cukier

Coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu, ze Polacy to narod porabanych hipochondrykow
Ciekawa jestem, jakim cudem 30 lat temu kobiety bezproblemowo wydawaly na swiat nie jedno dziecko i przezywaly???

Martuś ale mi chodzi o cukrzycę typu 1 nie o ciążową i tu myślę, że kilkadziesiąt lat temu to takie osoby po prostu nie miały dzieci. Chodziło mi o to, że takie kobietki też mogą mieć dzieci ale muszą całą ciążę (i podobno 3 miesiące przed?)uważać na poziom cukru żeby się za bardzo nie wahał i tyle. Nie wiem jak to do końca z tymi 3 miesiącami przed zajściem, jednak w takich wypadkach nie planowana ciąża nie ułatwia sprawy. Moja koleżanka ma cukrzycę a wpierdziela czasem gofry, lody itp. i generalnie mało dba o dietę a cukier jej czasem leci w górę lub w dół tak, że ja pierdzielę więc w jej wypadku ważne żeby wcześniej się przygotowała do ciąży.

Dziś trening:
biceps: (3,5kg)15,15,20,20
pośladki:
unoszenie prostej nogi w tył (z klęku podpartego)- 3x30
unoszenie ugiętej nogi w tył 40,50,50

Rower: będzie za chwilę, jakieś półtorej godzinki

A generalnie to kiedyś kobietki były bardziej wytrzymałe tak myślę, a my sami sobie robimy krzywdę taką nadwrażliwością. Ja biegałam jak temperatura spadła do -15stopni (tylko sopelki mi z nosa zwisały ) albo jak deszcz padał a wszyscy się stukali w czoło, że niby się rozchoruję. Tylko teraz ulegam czasem takiej presji, że mi nie wolno bo już nie tylko moje zdrowie się liczy i odpuszczam sobie.
Dobra zmykam na rower bo mi tu chłopak kika przez ramię

niedziela:

wspięcia na palce (14kg + 8kg mój brzuchol ;P) - 15,20,25,30
klatka (hantle po 1,3kg) - 20, 20, 25, 25
unoszenie nogi w bok (z klęku podpartego) - 20,20,30,30,

Rower - 1godzina w terenie ale było mega męcząco bo chłopak nadał tempo ("żebym mu w końcu przestała marudzić")

jedzonko - owsianka na śniadanie,kilka jabłek w ciągu dnia, tuńczyk i warzywa na obiad, 2 kromki chleba z twarogiem białym (200g), 4 wazy, kilka fig, znowu 4 wasy+2 plastry sera żółtego, duuużo warzyw, no i....hmmm 4 czekoladki i 2 garści popcornu

Chłopak miał ze mnie polewkę jak wcinałam te czekoladki. Kurcze ja nawet nie lubiłam wcześniej słodyczy a teraz jak trochę poćwiczę to aż się trzęsę na widok słodkiego

jutro mam jeszcze urlop więc będzie na pewno dużo ruchu:)

Obli dzięki za link do tych ćwiczeń dla ciężarnych, ale tam niektóre babeczki wymiatają

Zmieniony przez - terco w dniu 2010-05-09 20:46:19