Jest data! Adamek 9 października wróci na ring!

No i stało się! Wszystko toczy się w ekspresowym tempie. Jeszcze kilkadziesiąt godzin temu bokserski świat z niedowierzaniem patrzył na Polaka, który staje do walki z Chrisem Arreola i zapowiada zwycięstwo nad wielką nadzieją Ameryki. Dziś po wojnie, która przyniosła „Góralowi" zwycięstwo mamy dla kibiców kolejną świetną informację!

Jak dowiedziała się nasza redakcja telewizja HBO wyznaczyła w dniu wczorajszym termin i miejsce kolejnej walki dla Tomasza Adamka. Telewizja była pod tak wielkim wrażeniem postawy polskiego pięściarza, że od razu zaproponowała jego menadżerom kolejną walkę na antenie swojej stacji.

Najlepszy polski pięściarza pojawi się ponownie w ringu 9 Października 2010 roku podczas gali w Newark! To właśnie telewizja HBO zaproponowała Newark jako miejsce walki, ponieważ spodziewa się wielotysięcznej rzeszy polskich kibiców, którzy z pewnością pojawią się na kolejnej walce popularnego „Górala".

Stacja w ciągu kilku dni ma zaproponować promotorom Adamka kilku potencjalnych rywali, z których polski pięściarz będzie mógł wybrać sobie najatrakcyjniejszego według swojej oceny rywala.

Tomasz Adamek wróci na salę treningową w sierpniu i należy życzyć mu tylko wiele zdrowia. Z nieoficjalnych informacji wynika, że poważnie brany pod uwagę jest Eddie Chambers oraz Samuel Peter, ale dziś tak naprawdę żadne z nazwisk nie może być jednoznacznie podawane jako w 100% pewny rywal dla naszego "Górala". Stacja nie wyklucza podjęcia rozmów z mistrzem WBA w wadze ciężkiej Davidem Haye, ale na dziś mało realne wydaje się, aby zgodził się on na walkę z naszym pięściarzem.

{i]boxingnews.pl


Podobno ma to być ktoś z czwórki jaką zaproponuje HBO za maksymalnie 2 tyg.

Moim zdaniem fajnie byłoby zobaczyć walkę Adamek-Povietkin by ujrzeć jak "ciągły predentent" dostaje po buzi od "Górala", ale to raczej mało prawdopodobne bo Povietkin jest tak znany w Stanach jak Karol Strasburger w Kongo () ponieważ obija tylko kelnerów w niemczech. Byc mozesz przeciwnikiem Tomka bedzie Eddie Chambers. Myśle, ze była by ciekawa walka

Grant to groźny rywal, wygrywa walkę za walką, choć rywale mało znani. Najlepsze lata ma już chyba za sobą, ale może to być trudna walka.

Eddie Chambers albo Haye. Wolałbym Haye'a, żeby wreszcie Polak zdobył tytuł, ale Chambers też będzie dobry. To są "odpowiednich rozmiarów" ciężcy, ze świetną techniką, szybkością i bardzo fajnym stylem. Naprawdę, to byłyby przepiękne walki.

Bardzo wątpliwe, żeby Chambers zdołał posadzić Adamka - za to Adamek Chambersa owszem.

Ale Adamek mowi, ze walka o tytuł na poczatku 2011 roku także teraz rankingówka

i tak na końcu zwycięzca, mistrz mistrzów będzie musiał się zmierzyć z Najmanem.

jak dla mnie Haye zniszczy Adamka, tak samo jak Kliczko itp według mnie Adamek nie ma tak silnego ciosu aby kończyć walki przed czasem w HW i ogólnie wku*wia mnie te jego gadanie "jam jest góral, a górale są najlepsi" nie dosłownie ale mam takie odczucie słuchając jego wywiadów tak jakby się wywyższał
wiadomo ze nie jest on gościem z pierwszej łapanki ale trochę to irytujące

nie do posadzenia byl estrada, arreola, nie do posadzenia bedzie mysle peter, bracia K, ale haye, chambers spokojnie moze ich góral przedstawić z deskami

adamek chyba zaczyna wzbudzac naprawde emocje w stanach. Na jego temat nawet wypowiedzial sie nieomylny James Toney. Tomek juz moze czuc sie zaszczycony.

z onet.pl sprzed chwili jak ktos nie czytał:
Były mistrz świata James Toney ocenił walkę Tomasza Adamka z Chrisem Arreolą. Bokser w swoim stylu skrytykował to, co działo się w ringu i zaznaczył, że walka z nim byłby ciekawsza. Dodatkowo nazwał "Górala" niedźwiedziem polarnym.


- To była gó...na sobota. To była walka, która pokazała, że pięściarze nie umieją korzystać ze swoich umiejętności, szczególnie mówię tu o Arreoli. Arreola nie wiedział jak używać swojej mocnej szczęki. Jego trener Henry Ramirez powiedział, że oni mogą skopać mi tyłek. On nawet nie może podetrzeć mi d...y - stwierdził znany z ciętego języka Toney.

- Henry Ramirez to najgorszy trener na świecie. Oni nawet nie mieli pojęcia jak zatrzymać niedźwiedzia polarnego z Polski. Dan i Al Haymon starają się chronić Arreolę. Oni boją się mnie jak śmierci. Oni wiedzą, co robiłem z Arreolą na sparingach - przyznał Toney.

- Adamek się mnie k...a boi. Ja nigdy nie ganiałbym po całym ringu tak jak on robił to w tej walce. Każdy wie, że w moim repertuarze nie ma miejsca na bieganie. Czekałbym i po jakimś czasie silnym ciosem posadziłbym go na dupie. Team Adamek mógł mieć w sobotę na ringu twardego rywala. Oni bali się śmiertelnie walki z Jamesem Toneyem. Kathy Duva wiedziała, że mają zbyt dużo do stracenia, więc wybrali łatwego rywala jakim jest Arreola. Szczerze powiem, że przed walką uważałem, że Adamek przegra, ale on wygrał tę walkę. Adamek mógł walczyć ze mną, ale woleli walczyć z zawodnikiem, który ma twarz jak spaghetti - powiedział Toney.

Słynący z kontrowersyjnych wypowiedzi Toney nie po raz pierwszy obraził polskiego pięściarza. Kilka tygodni temu były mistrz świata nazwał Alberta Sosnowskiego włóczęgą.

Zmieniony przez - Sandwich16 w dniu 2010-04-27 23:06:51

Sterydziarz dwukrotnie dyskwalifikowany za pozytywne wyniki ma czelność obrażać Adamka? Toney jest za mały na naszego górala :)
Heye - Adamek to byłoby coś :) I wcale nie stawiałbym Tomka na przegranej pozycji...

Toney to ma te teksty

Zmieniony przez - Puar w dniu 2010-04-27 23:56:16

Haye, Chambers czy Povetkin są spokojnie do oklepania. Ja bym sie bardziej obawiał np. Petera czy Thompsona. Szkoda że następna walka jeszcze nie będzie tą o pas. Nie ma co ukrywać - jest teraz sprzyjający moment do zdobycia mistrzostwa. Całe szczęście że jest jeden pasek nie ukraiński

Chciałbym zobaczyć walkę Adamka z Peterem , bądź Tuą..Odnośnie posadzenia Areoli czy Estrady to tylko David w obecnym boksie by tego spokojnie mógł dokonać, więc krytyka za brak ko jest śmieszna.