Marta - Twój temat jest dla mnie najważniejszy w całym odżywianiu
...
Napisał(a)
Wydaje mi się, że jeśli chodzi o odżywianie się i ten strach "przytyje czy nie", to niskie węgle tutaj są lepsze od wysokich. Po posiłku obfitym w węglowodany i białko, czujemy uczucie pełności, tak jakbyśmy byli po prostu przeżarci.(w sumie nic dziwnego, kiedy serwujemy taką mieszankę). Gdy jemy białko i tłuszcz, nie czujemy się wypchani i w głowie nie pojawiają się myśli w stylu "o matko - przytyje".
Marta - Twój temat jest dla mnie najważniejszy w całym odżywianiu
Marta - Twój temat jest dla mnie najważniejszy w całym odżywianiu
...
Napisał(a)
bardziej chodzi mi o podwyższenie w około treningowych nie mówie tu o wysokowęglowodanowej diecie
Niedostępny do odwołania. Zdrowia dla WSZYSTKICH!
https://www.facebook.com/pages/Wszystko-Ch**/363238457019620
...
Napisał(a)
luz
Niedostępny do odwołania. Zdrowia dla WSZYSTKICH!
https://www.facebook.com/pages/Wszystko-Ch**/363238457019620
...
Napisał(a)
Czyli w dni treningowe zaserwuje sobie ww w trzech posilkach ,czyli jak dotychczas ,ale zwieksze ww reszta dni tylko w I posilku.
Pewnie swoje odbicie w psychice rowniez znajdzie i tutaj znowu racje ma s.m.p.a,ale wierze,ze wplynie to korzystnie i na treningi i na rozwoj miesni, a wiec zaufam Wam
Zdjęcia rossiego, rowniez mnie mobilizuja ,bo widze jak dobry rezultat w budowaniu masy przynioslo ich spozywanie.
Takze nie zniechecam sie,tylko jade dalej ;-_
Dzisiejszy trening jeszcze na niskich ww,wczoraj juz mialam uszykowane jedzonko u musialam sie pomeczyc.Ale w poniedzialek juz konkretnie bedzie.
trening
-nozyce- 22/24/25,5 (- 0,5 kg mniej ,ale schodzilam nizej niz ostatnio i czuje ,ze moglabym dac wiecej,bo nie rozsadza mi tak odwodzicieli jak ostatnio
-MC 39/42/44,4 ( dorzucilam tylko 5 kg ale nie bylo az tak zle,wszystkie powtorzenia zaliczone, mysle ,zeby od nastepnego treningu dac 46 kg w ostatnim powtorzeniu i cwiczyc tak przez ok 2 treningi i dorzucic do tych 39 pozniej cos?
-wyciskanie plasko( na jednym treningu bede robic skos a na drugim wlasnie plasko) 8/9/10 kg wszystko zaliczone,fajnie czulam triceps. W tym cwiczeniu jeszcze musze sie Wam pochwalic,otoz przed seria z 10 kg,chlopak przede mna(i to taki nie maly) cwiczyl takze plasko z tym obciazeniem i zdziwilam sie ,ze wyciskam tyle samo ;) ale jest tez troche strach,ze do wiekszego nie dojde,choc nie bylo az tak ciezko(lewa reka w ostatnich powtorzeniach troszke mi sie chwiala)
-wyciskanie sztangielek 7/9 kg 7 kg leciutko poszlo ,a 9kg k 8,5 razy ,czyli progres- pol cwiczenia ;p
-unoszenia ramion ze sztangielkami 6/7 kg( i tutaj ladnie zjechalam, chcialam sprawdzic jak z technika i nisko uginac lokcie,ale nie bylo ciezko i od nastepnego treningu zwieksze,ale chyba jeszcze poczekam z 8 i 10 kg,bede stopniowo dochodzic do tego ciezaru
-unoszenia nog 20.23.20
-spiecia z 6kg 20/25/30
-wznosy na palcach 40 kg 25/25/30-bede chyba jednak robic po 25 i zwiekszac obciazenie
Jak myslicie czy progres(mysle ze dolozenie tak ok 2kg do cwiczen na wieksze partie i 1kg) robiony co 3 wykonane treningi z kazdego zestawu nie bedzie za niski?Zeby za wolno to nieszlo,ale zebym tez czasem nie zawyzyla. I za bardzo nie wiem czy dokladac tyko do 1 serii czy do trzech?
Dieta jak napisalam jeszcze z tych gorszych,ale kcal podbite.
6.00 sniadanie- 50 g owsianych,rodzynki,orzechy, siemie, otreby,kurczak
8.00 trening
9.30 -kurczak,rodzynki
11.30- kasza peczak 50 g (mamuska ostatnio wynalazla,pyyycha ,zastanawiam sie ,czy jutro nie wrzucic jej zamiast platkow na sniadanko)
14.00-kurczak,pomidory,otreby,oliwa
17.00-to samo
20.00 wsune podobnie,ale zamiast oliwy orzechy
a na kolacje serek wiejski wpadnie z orzechami
Pewnie swoje odbicie w psychice rowniez znajdzie i tutaj znowu racje ma s.m.p.a,ale wierze,ze wplynie to korzystnie i na treningi i na rozwoj miesni, a wiec zaufam Wam
Zdjęcia rossiego, rowniez mnie mobilizuja ,bo widze jak dobry rezultat w budowaniu masy przynioslo ich spozywanie.
Takze nie zniechecam sie,tylko jade dalej ;-_
Dzisiejszy trening jeszcze na niskich ww,wczoraj juz mialam uszykowane jedzonko u musialam sie pomeczyc.Ale w poniedzialek juz konkretnie bedzie.
trening
-nozyce- 22/24/25,5 (- 0,5 kg mniej ,ale schodzilam nizej niz ostatnio i czuje ,ze moglabym dac wiecej,bo nie rozsadza mi tak odwodzicieli jak ostatnio
-MC 39/42/44,4 ( dorzucilam tylko 5 kg ale nie bylo az tak zle,wszystkie powtorzenia zaliczone, mysle ,zeby od nastepnego treningu dac 46 kg w ostatnim powtorzeniu i cwiczyc tak przez ok 2 treningi i dorzucic do tych 39 pozniej cos?
-wyciskanie plasko( na jednym treningu bede robic skos a na drugim wlasnie plasko) 8/9/10 kg wszystko zaliczone,fajnie czulam triceps. W tym cwiczeniu jeszcze musze sie Wam pochwalic,otoz przed seria z 10 kg,chlopak przede mna(i to taki nie maly) cwiczyl takze plasko z tym obciazeniem i zdziwilam sie ,ze wyciskam tyle samo ;) ale jest tez troche strach,ze do wiekszego nie dojde,choc nie bylo az tak ciezko(lewa reka w ostatnich powtorzeniach troszke mi sie chwiala)
-wyciskanie sztangielek 7/9 kg 7 kg leciutko poszlo ,a 9kg k 8,5 razy ,czyli progres- pol cwiczenia ;p
-unoszenia ramion ze sztangielkami 6/7 kg( i tutaj ladnie zjechalam, chcialam sprawdzic jak z technika i nisko uginac lokcie,ale nie bylo ciezko i od nastepnego treningu zwieksze,ale chyba jeszcze poczekam z 8 i 10 kg,bede stopniowo dochodzic do tego ciezaru
-unoszenia nog 20.23.20
-spiecia z 6kg 20/25/30
-wznosy na palcach 40 kg 25/25/30-bede chyba jednak robic po 25 i zwiekszac obciazenie
Jak myslicie czy progres(mysle ze dolozenie tak ok 2kg do cwiczen na wieksze partie i 1kg) robiony co 3 wykonane treningi z kazdego zestawu nie bedzie za niski?Zeby za wolno to nieszlo,ale zebym tez czasem nie zawyzyla. I za bardzo nie wiem czy dokladac tyko do 1 serii czy do trzech?
Dieta jak napisalam jeszcze z tych gorszych,ale kcal podbite.
6.00 sniadanie- 50 g owsianych,rodzynki,orzechy, siemie, otreby,kurczak
8.00 trening
9.30 -kurczak,rodzynki
11.30- kasza peczak 50 g (mamuska ostatnio wynalazla,pyyycha ,zastanawiam sie ,czy jutro nie wrzucic jej zamiast platkow na sniadanko)
14.00-kurczak,pomidory,otreby,oliwa
17.00-to samo
20.00 wsune podobnie,ale zamiast oliwy orzechy
a na kolacje serek wiejski wpadnie z orzechami
...
Napisał(a)
Jeśli robisz przykładowo ćwiczenia w serii 12/10/8 powtórzeń, to oczywiście dokładaj do każdej serii a nie tylko do jednej
Jeśli chodzi o te 2kg, to myślę że będzie dobrze. Im dłużej zachowujesz progres tym lepiej , chyba że spieszy Ci się do zmiany planu treningowego.
Dzięki za miłe słowa
Jeśli chodzi o te 2kg, to myślę że będzie dobrze. Im dłużej zachowujesz progres tym lepiej , chyba że spieszy Ci się do zmiany planu treningowego.
Dzięki za miłe słowa
...
Napisał(a)
Tak szczerze to nie wiem za bardzo co z tym planem,chyba zostane przy tym ,choc jakis wielkich przyrostów nie widac,ale moze na to potrzeba jeszcze czasu i cierpliwosci
...
Napisał(a)
Chcesz widzieć przyrosty? A jaki wzrost wagi zanotowałaś ćwicząc tym planem?
...
Napisał(a)
Jak narazie ok 2,5 kg,ale dolozylam juz kcal,bo przez moment chyba nawet troszke polecialo w dol wg wagi. Jutro sie zwaze i zobacze jak to wyglada
...
Napisał(a)
hej tez ostatnio jadlam peczak tata mi o nim powiedzil taki troche dziwny smak ale moze byc ;)
...
Poprzedni temat
Dieta na mase do oceny
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
Następny temat
Fityniany w płatkach owsianych
Polecane artykuły