s.m.p.a niestety zdaje sobie sprawe z tego co pokazuje waga,ale mam nadzieje,ze wiecej miesni mi sie nie spalilo :)
mięsem z bigosu była wieprzowina ,za kiełbasami nie przepadam :)
Dieta z wczoraj nie za ciekawa:
śniadanie: płatki owsiane,orzechy,maliny,suszone banany i troszke mleka
II śniadanie jadłam w biegu ,bo nie moglam przyrzadzic posilku: byl to jogurt naturalny 135 g,średnie jabłko i kromka chleba zytniego z soją
obiad: 60 g ryżu ,65g kurczaka warzywa,orzechy
podwieczorek:120 g kurczaka,warzywa 2 lyzeczki oliwy oliwek
kolacja: ok 80g twarogu, łyżeczka oliwy,dużo pomidor.
Chyba
za duzo białka wczoraj wcięłam i sporo na kolacje. Dzisiaj juz jest lepiej,ale wrzuce diete wieczorem.
Jeszcze mam pytanie,układając diete w vitalmaxie zauwazylam,ze pokrywam strasznie duze zapotrzebowanie na m.in. mangan ok 500%,magnez 162%,fosfor 214 %,folacyna 134%,sód ok 200%. Reszta w normie :) Czy taki nadmiar moze teraz negatywnie wpłynąć na moj organizm?