dzis aero 45min 8,5km/godz. wreszcie aerobowo - jak czlowiek, haha
zmeczylam sie wczoraj tak ze dzis spalam od 17;00 do 19;00 matko boska, jak tu sie uczyc trzeba nie spac, aj, cala ja! wyklady mnie tak znuzyly na maxa ze myslalam ze sie obudze za tydzien, haha:)
no spoko:) siadam do roboty, moze laskawie cos zrobie.
dobrze mi od tych aerobow. choc oczywiscie nie przestaje myslec o trenigu - juz mi tu chodzi po glowie zeby cos od pumy zaczerpnac z podwieszonych np. priorytet na barki ^^ no obaczym jeszcze ;D
milego wieczoru zycze:)
http://www.sfd.pl/AGNES4869/_DZIENNIK_REKOMPOZYCJA_-t557488.html
http://www.sfd.pl/redukcja_w_ok.2_miesiace_z_66kg_na_60kg_/170cm_wzrostu-t654765.html
ZAZNACZAM: z gory dziekuje za oferty matrymonialne na maila;/ nie jestem na forum w tym celu!
sukces = wiara w siebie.