nie podziewalam sie ze ten spinning mnie tak zmeczy - niby podczas ciezko, po spinningu nic mnie nie ruszalo, potem za pare godz. mnie tak uderzylo zmeczenie na maxa... w sumie ja nigdy interwalow nie robie, a to ewidentnie byly interwaly. tylko ze z trzema przerwami na odpoczynek, ale byly, no i przy moim LC troche mnie zabily.
Ale skutek jest - 60,2kg na wadze :D
http://www.sfd.pl/AGNES4869/_DZIENNIK_REKOMPOZYCJA_-t557488.html
http://www.sfd.pl/redukcja_w_ok.2_miesiace_z_66kg_na_60kg_/170cm_wzrostu-t654765.html
ZAZNACZAM: z gory dziekuje za oferty matrymonialne na maila;/ nie jestem na forum w tym celu!
sukces = wiara w siebie.