wołowinki, polędwiczki, pączki z dziurką i eklerki - spampost vol 6...

Bycie matka chorego dziecka plci meskiej jest wyczerpujace

W ogole to chcialam sie pochcwalic, ze w ciagu tygodnia przybylo mi 1.7kg Nie oczekiwalam tego, bo w ogole nie uzywam steppera Wszystkiemu winny jest chyba rowerek stacjonarny

Kurde, ja znow wpadam w te poronione wahania wagi Takie przyrosty mnie doluja

a mi się marzy właśnie synek

Jestem chora

A co co? Grypa zoladkowa?
Ja mam chore dziecko I dosc wszystkiego


Przynajmniej na sredbro sie zalapalam

Mam spuchniętą śluzówkę nosa i strasznie gardło mnie boli. Chyba przez to w nocy chrapałam i pocę się

przeziębienie conajmniej

Nie idę na siłownię

Ty Agata tylko wiesz jak nie jest az tak źle to idź na trening, bo nawet można ćwiczyć i pociągać

No ale jeśli naprawdę kiepsko to lepiej zostać

Kasi po co syn? Juz od początku wykazują wszystkie negatywne cechy właściwe ich płci, ktore , jak Martucca wspomniała, w chorobie sa podwójnie akcentowane, dziewczynki sa przyjemniejsze
Pytałaś jaka miał temperaturę: 40.9 stopnia, pierwszy raz widziałam taka temperaturę u człowieka

Ciekawe czy Sfd w koncu bedzie dobrze chodziło, gorzej jak padnie zupełnie

Jeżeli padnie doprowadzi to do niepotrzebnych napięć w społeczeństwie

No właśnie, gdzie my sie podziejemy, takie osierocone dzieci Ludzie wyjdą na ulice i zaczną sie nawalać nie majac gdzie dac ujście buzującemu testosteronowi.

Aż strach pomyśleć co by było