wołowinki, polędwiczki, pączki z dziurką i eklerki - spampost vol 6...

oj to na mnie by to chyba zle podzialalo....ja moge takie ilosci miesa jesc ze chyba bym na tym solidna mase zrobila

byle cie brzuch nie bolal. Kasia jadła duzo w koncu zaczela miec klopt, zmniejszyla ilosc orzechow i dobrze wyszlo. Oj takie diety to ciągle sprawdzanie jak cos dziala.
Ale IMO przyprawiać sobie trzeba by zycie bylo przyjemne.
Polecam Kimchi proste w wykonaniu i efektywne

Ja wczoraj usilowalam wcisnac w siebie wiecej ryby, bylo tego gotowanej ok 300g plus 100g krewetek... wymiekalam

No tak bialko = massssa

Ale sama wiesz, przy moich sklonnosciach do rozrostu miesni, to po tych 4 tygodniach wygladalabym jak po szprycach z syntolem

Wiec mieso bede umiarkowanie

Ja miekne przy kuraku i indorze, tak zuje i zuje i miejscami mam problem, zeby wciagnac 150g Nie to co wolowinka

ja tez suche mieso mi nie wchodzi zupelnie... ale jakies tłuściutkie a i owszem

Marat bedziesz mogla do baranow wrocic, tylko sie nie przejmuj tym co tam pisza, to takie gadanie...a barany to teraz jedyne mieso na pewno hodowane na zewnatrz IMO najlepiej Paleo potraktowac jako wytyczne.
A tak jesc zgodnie z zasada, to co biega i lata nadaje sie do jedzenia i reszta w warzywach i owocach i orzechy dla urozmaicenia

to co biega i lata nadaje sie do jedzenia

Te slowa brzmia jak blogoslawienstwo

Dzisiaj lece do sklepu po udziec barani Bo obsesyjnie mysle o nim od kilku tygodni

Zapomniałem się pochwalić - argentyńska wołowina MASAKRA! 3 minuty na elektrycznym grillu i rozpływała się w ustach. Jak po 2 dniach jadłem polską podeszwę, myślałem, że nie uda mi się tego przeżuć.

To tak jak z bizonem, mieciutkie soczyste mozna jesc na surowo odgryzajac

Bo wolowina argentynska jest z miesnych krow, a polska z mlecznych. Wyeksploatowanych na maksa, zasuszonych, z brakami witamin

Ale barany sa soczyste