Heh, nie mam pojęcia od czego zacząć-czuję się jak na spotkaniu AA niemalże:) Moim celem jest schudnięcie i ocalenie zdrowia;), ciężkie niewątpliwie studia spowodowały straszne zapuszczenie, ale może ułatwią rozumienie wskazówek forumowych specjalistów (przeczytałem ile się dało-wielki szacunek, niektórzy tutaj mają niesamowitą wiedzę na temat fizjologii ludzkiego organizmu!). Bardzo liczę na wskazówki - nie miałem przez ostatnie lata do czynienia ze sportem, bo po prostu nie miałem na to czasu-choć to żadne usprawiedliwienie...
Dane:
Płeć : mężczyzna
Wiek : 26
Waga : 96
Wzrost : 175
Obwód klatki : 106 (mierzone takim sztywnym, a nie krawieckim stad moze byc cm lub dwa roznicy?)
Obwód ramienia :
Obwód talii : 103 (j.w.)
Obwód uda :
Obwód łydki :
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : w ch**j?:)
Aktywność w ciągu dnia : praca siedząca
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : w tej chwili staram się codziennie robić aeroby gdy mam czas (piłka 60 minut, squash 60 minut łącznie średnio 3-4 razy w tyg) zimą narty-jak tylko daje radę:raz na 2 tygodnie, HIIT na orbitreku i basen (tam też staram się HIITować - wygląda to ze robie jakies 500 m. zmiennym a potem walę HIITy 3 serie po 4 interwały: żabka 25m-kraul na max 25m) sport UWIELBIAM. siłki się boję-za dużo widziałem na studiach, ale jak doradzicie coś rozsądnego to będę strasznie widzięczny.
Odżywianie : dieta redukcyjna-sterowana tabelką VITALMAX(staram się żeby tabelki były dobrze wypełnione-to się chyba nazywa dieta zbilansowana?) obliczone tam zapotrzebowanie to:
kal: 2106
białko: 2,1 / kg
tłuszcze: 1,3 / kg
węgle: 0,5 / kg
Cel : redukcja co najmniej 20 kilogramów, poprawa wydolności
Ograniczenia żywieniowe : -
Stan zdrowia : póki co dobry
Preferowane formy aktywności fizycznej : KAŻDE! z chęcią do zapie*dolu po odpowiednio emocjonujacym dniu pracy nie ma problemu;]
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty :
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : wolałbym nie;) za dużo mam wspólnego z lekami by w nie bezgranicznie wierzyć;)
Stosowane wcześniej diety : chyba wszystkie bezsensowne (usprawiedliwienie jest takie że to było ZANIM trafiłem na SFD:)
Dziś do tej pory:
Śniadanie:
Chleb żytni pełnoziarnisty
Sałata zielona z pomidorem, ogórkiem i olejem
Tuńczyk w oleju
Obiad:
Mięso z ud kurczaka ze skórą
Surówka z kapusty pekińskiej z majonezem
Ziemniaki z tłuszczem
Zupa pomidorowa z makaronem
Podwieczorek:
Pomidor
Ogórek kwaszony
Tuńczyk w oleju
Ser twarogowy półtłusty
Oliwa z oliwek
TRENING:
BASEN 45min
1000 metrów zrobione, w tym 3 serie HIIT po 4 interwały (25m żabka spokojnie + powrót kraul 25 m max) czuję się po tym świetnie:)
Kawę piję między posiłkami-z tego nie zrezygnuję:) bo nie mogę, dziennie 2-3 nie przekraczam:) no i lubie osłodzić herbatę (wiem, to oszustwo:)
DZIĘKI ZA JAKĄKOLWIEK POMOC