Witam wszystkich :)
Mam 19 lat, ważę 82 kg przy wzroście 183 cm. Ogólnie jestem dość dobrze zbudowany. Jeśli patrzę na swoją sylwetkę to moje poszczególne mięśnie się odznaczają, czyli są "wyrzeźbione" ;D. W klacie mam 98 cm a w bicepsie 36 cm.
Wiem, moje wymiary są skromne, niektórych pewnie będą śmieszyć ;P
Mój problem polega na tym iż wydaje mi się że jestem za słaby jak na swój wiek, oraz swoją masę. Często na siłowni "chuchra" ćwiczą cięższymi ciężarami niż ja. Od kolegów (którzy są dużo oszczędniej zbudowani) słyszę jak wyciskają na klatę po 70 kg. A ja maksymalnie jestem w stanie wycisnąć 60 kg (proszę się nie śmiać;P).
W domu ciężarkami ćwiczę od 14 roku życia ale z dużymi przerwami (po prostu nie regularnie). Na siłownię chodzę jakieś 3 miesiące. Widzę sporą poprawę między pierwszymi dniami na siłowni a obecnie ale mimo wszystko chyba powinienem mieć dużo więcej siły..
Czym to może być spowodowane ?? Czy to jakaś choroba, czy po prostu taki już mam organizm ??
Każdy kto mnie widzi myśli że jestem bardzo silny ponieważ jestem dobrze zbudowany ale rzeczywistość jest zupełnie inna..
Z góry dziękuje za pomoc. Pozdrawiam.