Szacuny
0
Napisanych postów
649
Wiek
31 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
5223
Lena--> Skoro miłe wspomnienia to się cieszę
Anitan--> Raz zrobiłem omlet z orzechami, to powiem Ci, że mi nie wchodził, może kiedyś jeszcze spróbuje. Od siebie polecam szejki owsiane. Ty to smażysz na tłuszczu?
Rocky to mój idol z dzieciństwa, dorstałem przy tych filmach. Znam wszystko prawie na pamięć
Szacuny
4
Napisanych postów
744
Wiek
43 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
4046
Na ptelni teflonowej bez tłuszczu. Ale smażę tylko owsiane i omlety. Staram się gotować na parze co się da, ewentualnie dusić. Wcześniej dużo robiłam w kombiwarze, ale ostatnio się dowiedziałam, że każda obróbka, w której temperatura przekracza 100 stopni powoduje powstawanie dużej ilości wolnych rodników i że najbezpieczniejsze oprócz gotowania (co już dawno wiedziałam) jest duszenie. Wiem, ze nie można się dać zwariować, ale i tak jesteśmy atakowani przez wolne rodniki na każdym niemal kroku, więc jeśli można choć trochę to ograniczyć, to czemu nie? Ale placuszki muszą być smażone. A jak Tobie nie wchodzą, to nie ma co się męczyć.
A ten Twój szejk to z mlekiem, jogurtem? Bo z nabiału to ja tylko twaróg nan noc.
Szacuny
0
Napisanych postów
2349
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
8760
Ja też na teflonie, ew. mała łyżeczka oliwy lub masło klarowane, np. do jajecznicy. A owsiane to chyba wolno i na redukcji, byle ok. 30g, a nie 100... ;)
Anita, na parze też te rodniki?
Mleko, jogurt! - pycha! Nie mówcie, że i z naturalnym jest coś nie tak...
Zmieniony przez - Lena_k w dniu 2010-01-17 17:09:37
Szacuny
10651
Napisanych postów
30007
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
609934
ja też dodaje do śniadania orzechy i czasmai jakis owoc ale jak mam trening po sniadaniu to nie daje orzechów, tylko je zostawiam do jakiegos późniejszego posiłku
a co do jajek to one się chyba szybciej troszke wchłaniaja niż twaróg
twaróg jejm tylko na noc, a jajka jak mam dzien wolny od szkoły to po 9 dziennie
Zobaczcie ile np. Wuchta je jajek, a o Wodynie to już nie wspomne
TYlko nie wiem czy przed treningiem to chyba nie tylko w innych posiłkach
agnes całkowicie sie z toba zgadzam w kwesti jajek
Szacuny
4
Napisanych postów
744
Wiek
43 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
4046
Parowanie jest najlepsze. O wolnych rodnikach nie ma tam mowy. Od wolnych rodników się nie uwolnimy, bo w źle mrożonych i długo mrożonych warzywach, mięsie rybie, też jest sporo. Ostatnio widziałam takie porównanie ile wolnych rodników jest w rybie mrożonej 2 tygodnie, miesiąc, poł roku. Masakra! Dlatego powinno się jeść świeże. Wolne rodniki można neutralizować przez jedzenie do np. smażonego, np. wit. E której dużo jest w olejach. Ale olej, oliwa po otwarciu powinna być trzymana w lodówce, bo w przeciwnym przypadku traci bardzo dużo wit. E. A najgorzej jest z lnianym, bo on powinien być zużyty w ciągu 2 miesięcy i powinien stać w lodówce. Teraz zaczęli sprzedawać w aptekach olej lniany i faktycznie jest on tam trzymany w lodówkach.
Szacuny
0
Napisanych postów
649
Wiek
31 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
5223
Płatki owsiane mielisz na mąke, wrzucasz do jogurtu(najlepiej smakowy), zeby było bardziej pitne dolewasz mleka, i mieszasz. Potem pijesz, 10sekund i ponad 100g owsianych zjedzone i to z uśmiechem na twarzy ;)
Szacuny
4
Napisanych postów
744
Wiek
43 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
4046
Co jak co, ale po rybę zajeżdżam po pracy co drugi dzień:) Nie cierpię mrożonej. Ale kuraka też czasem zamrożę. A oliwę to warto jednak w lodówce trzymać. Ale jak do tego zjesz antyutleniaczy w postaci warzyw, to też źle nie będzie.:)