Ale to kazdy mial chyba takie ciezkie poczatki.
Moj pierwszy dziennik, cytuje:
Dietka na dzis: sniadanie jogurt gratka 300 gram, w tym jak dobrze pamietam 47,1 g w, w szkole 3 bułeczki słodkie , w domu ok 16 godziny buleczki i krazki z ziemniakow (mama zrobila to zjadlem..) ok 55 minut przed treningiem i z 10-15 minut po ok 100 g ryzu ( moze troszke mniej) i 2 jajka, po treningu 1,5 jajka na twardo..
Jak ktos chce sie posmiac to daje link:
https://www.sfd.pl/Sabak90/_DZIENNIK/_TRENING_FBW_15_10_5_WODYNA-t451705-s2.html
Ogolnie to to pol roku temu bylo okolo Ciut wiecej no..
Nie ma to jak wyliczac wegle z gratki i brac ją jako zrodło ww do posilku
Dam jakies tam cos zrobione dzis, wymiarow jednak nie podaje. Chce zrobic lepszy efekt na sam koniec. Jak narazie wszystko idzie super, jestem bardzo zadowolony, az troche za kolorowo jest.. Jakos mam takie dziwne uczucie ze jak cos mi idzie za dobrze, to sie moze spyerdolic pozniej wszystko..
PLECKI LUZEM
'Klata' luzem, moze lepiej zabrzmi:
PRZÓD LUZEM
JAKAŚ TAM SPINKA
Waga idzie do przodu a chyba nawet sie zbytnio nie zalewam, czas pokaze co z tego bedzie.
Dla mnie to wszystko 'na zywo' lepiej wyglada niz na fotkach..
Lece niedlugo jesc, dzis to juz 5 posilek bedzie
MISKA C.D.:
3. Makaron z serem zoltym, kura z warzywami, banan, orzechy.
4. Ryz, mieso z indyka, oliwa, marchew.
Zaraz MONO poleci i za jakis czas ten 5 posilek.
Zmieniony przez - Sabak90 w dniu 2009-10-27 17:00:58