Odkąd zacząłem ćwiczyć na siłowni tak na poważnie jakieś 1,8 roku zmieniłem się bardzo przestałem palić ,pic w ogóle jaki kol wiek alkohol do dziś dnia ani kropli.
Każdy zauważył ze się mocno zmieniłem
Z kolegami urwał się kontakt znaczy nie jest to co dawniej imprezki i takie tam skupiłem się na siłowni tylko i wyłącznie, przez czas gdy zacząłem na poważnie podjeżdżać nie opuściłem żadnego treningu ,dieta była i jest trzymana i różne wyrzeczenia typu słodycze. Lubię ale dla mnie to dość nie korzystne bo mam skłonności do zalewania
Jak wspomniałem 1,8 roku to na poważnie ale przed tym jakieś pół roku ćwiczyłem dla tgz zabawy treningi nie były systematyczne wprawdzie mówiąc nie traktowałem tego wszystkiego z taka dokładnością jak dziś można by powiedzieć ze byłem całkiem inny
I tu teraz do was pytanie czy wy tez poświęcacie się tak dla siłowni a może bardziej i czy ta moja zmiana jest tego warta czasem mam taka chęć już wcale nie ćwiczyć ale jest jakaś blokada że wracam na siekł nawet jak mi się nie chce
Czy warto
Siłownia jest jak Media Markt..
nie dla idiotów