cygaret / blog / schody Wodyna - pierwsze efekty str 6

Widzisz obliques a ja teraz musze tyrać ,żeby nie ustępować sylwetką połówce. Ale już niedługo

no niektorzy maja za darmo a niektorzy musza sie nameczyc

Ha racja, ale tutaj widzisz tylko skutki wieczornego picia piwa.
Obecnie 1-2szt. tyg od 7 tyg, cięzkie jest życie alkocholika

No i start kolejnego tygodnia. MC 82,5 kg , cięzar już zaczynam czuć. Po treningu wygladałem jakbym się wykąpał w ciuchach Co dziwne to najcięższe były pierwsze 4 serie , później jakby załączył się automat i tak do 10 seri równo. Cóż wyglada na to ,że jeszcze na tych dziesiątkach sie pobawie.

Dla urozmaicenia wrzuce fotki mojego sprzęciora :

Ława





Obciażenia mam 170,5kg. Dwa gryfy proste i to wsio

Bardzo wygodna opcja jak sie ćwiczy w domu





I dziś pozwoliłem sobie na trochę luxu





I chyba przesadziłem z temp. wody bo jak wylazłem to sie jeszcze pociłem

jedziesz z tym fatem

będę wpadał i kibicował.

pozdro
ChrenO

Fajnie

Jem jak smok, siła idzie , pas leci.
Zobaczymy jak długo bez konkretnej diety tak pociągne.

Koniec 8 tygodnia

Wyniki (kg)

- MC------------------------->82,5
- Military press------------->32
- Uginanie ramion ze sztanga->18
- Wyciskanie lezac----------->54
- Przysiady------------------>57
- Wyciskanie wasko----------->41

Znowu zrobiłem korekte, wyciskanie leżąc +5kg do maxa. W efekcie cięzar w serii podskoczył do 54kg zamiast 51kg.
Dzisiaj konczyłem wyciskanie wąsko i znowu wypracował się zapas, ostatnia serie zrobiłem 15 powt. hmmm Nie będe narazie podnosił cięzaru ale jak w przyszłym tygodniu będzie znowu lekko to dodam kolejne kg do maxa.

Ciężary wyjściowe (max) po korekcie

- MC---------------------------->130
- Military press---------------->50
- Uginanie ramion ze sztanga---->28--(-12kg)
- Wyciskanie lezac-------------->85--(+5kg)
- Przysiady--------------------->90
- Wyciskanie wasko-------------->65--(+5kg)

Czegoś ciekawego się nauczyłem w tym tyg. Mianowicie trzeba zjeść pożadny posiłek przed treningiem nóg. Normalnie po treningu czułem braki cukru we krwi, lekkie drżenie ciała. Później opróżniłem pół lodówki, masa kalorii a rano czułem się głodny.Nieźle podkręcił mi się metabolizm

edit:
Tak teraz patrze na te moje ciężary i coś za mało kg mam w przysiadzie. Trening jest cholernie męczący ale chyba nie dość ciężki, w pierwszych tygodniach było bardziej męcząco a teraz jest normalnie = za mało kg! Za tydzień robie korekte na tą partie.



Zmieniony przez - cygaret w dniu 2009-11-01 10:22:19

9 tydzień wyniki

-MC---------------------------85,0
-Military press---------------33
-Uginanie ramion ze sztanga---18
-Wyciskanie lezac-------------56
-Przysiady--------------------65
-Wyciskanie wasko-------------43

Przysiady, przesiadka z planowanego 59kg na 65kg.(+10g do max.)
Załączył się drugi bieg i wszystkie ćwiczenia poszły z zapasem powera.

Doszedłem do wniosków iż siła rośnie bardzo skokowo np. MC 77kg/80kg/82,5kg odpowiednio łatwo/średnio/ciężko. Natomiast zdziwiłem się przy ciężarze 85kg ponieważ poszedł łatwo
Czyli dopiero ciężar 82,5kg dał mi główny bodziec do budowy mięśnia. I tak dzieje się z każdą partią np. raz cięzko idzie klata w następnym tyg. idzie laitowo
Powoli rozgryzam ten plan, szacun dla autora.

Teraz spokojnie czekam na tydzień aż kilka parti się przeładuje.

Witam !
Z tym pasem to nie przesadzaj używaj go tylko w serii głównej ,żadna żyłka nie pęknie a mięśnie posturalne ładnie pracują przy siadach i ciągach.
Wytrwałości życzę bo będzie Ci potrzebna wraz z rozkręcaniem się planu i wejściem na większe ciężary

Dzięki Demo,

Masz racje, pasa zostawie jak wskocze na 3 powtórzenia. Tak naprawde to używałem go tylko do martwego.
Z tymi moimi plecami to jest taka zagadka ,że jak nie ćwicze i mięsnie koło krzyża się rozluźnią to jakiś nerwoból mnie może złapać np. podczas głupiego kichnięcia. Natomiast jak ćwiczę to wszystko trzyma się w ryzach i jest ok. Jestem skazany na siłownie


W przyszłym tygodniu wrzuce filmiki i byłbym wdzięczny jak byś zajrzał i ocenił czy poprawnie wykonuje siady,martwy